nooo, piszeta ludziska i piszeta
No to wykombinujta mi:
pracuję w Gdańsku, ale muszę skoczyć do Gdyni po żonę (30 minut najmniej), potem na Elbląg (spotkać z Łukaszem i Adamem).
Zeby dotrzeć na 17 - 18 na zlot o której muszę wyjechać z roboty ?
alv, ja tak myślałem wyjechać z Gdyni koło 15, więc gdzieś koło Emblonga byłbym najpóźniej 0 16:30.
(dalej są te maksiarskie roboty na odcinku Gdańsk-Elbląg?)
Z Elbląga pozostaje około 120-130km, czyli max 2 godziny drogi. Wychodzi 18:30....
W mordę... To jeszcze piątek...
Sorry za te blogowe wypociny
no problem pre_pl.... wedlug mnie najlepsza opcja bedzie taka:
w piatek bierzesz wolne