he jak u Wiktora wypędzaliśmy diabła to nieźle się dar i to jakby wyczuł sytuacje bo przy samej chrzcielnicy :gwizdanie:
u nas tak samo ,a przed i po chrzcie spała :polew:
no i po, u nas podobnie, jedynie przy chrzcielnicy wydała jeden ryk i puściła bąka.
Swoją drogą, nie wiedziałem, że ten szatan wychodzi przez tyłek
zycie :polew: