Skocz do zawartości

artekPL

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O artekPL

Osiągnięcia artekPL

0

Reputacja

  1. Ok. Wiem o czym mówisz i mam zamiar zrobić logi dynamiczne ale akurat to co mnie nurtuje najbardziej na chwilę obecną nie jest związane ani z zaworem N75 ani z przepływomierzem (do tej pory sprawdziłem te dwie rzeczy) bo występuje zarówno z podłączonymi jak i odłączonymi tymi elementami. To co występuje u mnie nie jest ogólnym, ciągłym brakiem mocy. Silnik generalnie chodzi dobrze ale raz, dwa razy dziennie a czasami raz na dwa dni zapala mi się kontrolka EPC (jest to kilka lub kilkanaście mrugnięć, nie zapala sie na stałe) i wtedy auto traci całkowicie moc tak jakby silnik gasł na ułamek sekundy. Jak znajdę to co to powoduje to wtedy mogę się martwić tym czy moje auto rozwija 100 czy 75% mocy np ze względu na nie do końca sprawny przepływomierz. Chodzi mi przede wszystkim o to żeby nie musieć po kolei wymieniać wszystkiego a na końcu dowiedzieć się ,że awaria dalej występuje albo był nią jakiś przetarty kabelek ,który dawał zwarcie. Podsumowując przepływka raczej będzie do wymiany skoro w momencie kiedy jest odłączona silnik lepiej się zbiera ale najpierw muszę znaleźć przyczynę zapalania się EPC bo to moje największe zmartwienie.[br]Dopisany: 19 Czerwiec 2010, 01:09_________________________________________________Witam. Chciałem tylko dać znać, że sprawca moich problemów został wykryty. Okazał się nim naprawiany sterownik ABS. Nie pokazywał błędów i wydawał się działać dobrze ale jak się okazało nie działał. Teraz wszystko gra. Pozdrawiam.
  2. Powiem tak: to ,że przepływka działa prawidłowo lub błędnie jest w tej chwili mniej istotne dla mnie ponieważ głównym problemem jest pojawiające się czasami mruganie kontrolki EPC, w tym samym momęcie słychać cykanie przekaźnika pod deską rozdzielczą, występuje gwałtowna utrata mocy tak jakby silnik gasł na ułamek sekundy. Tak jak już pisałem nie pozostaje po tym żaden ślad w kompie i to jest problem bo nie wiem za co się chwycić. Muszę metodą prób i błędów znaleźć coś co to powoduje a nie przychodzi mi na myśl nic innego jak tylko kolejne odłączanie elementów które mogą być za to odpowiedzialne, jeżdżenie przez kilka dni i obserwacja czy EPC się znowu zapali. Sama przepływka działa bo robiłem logi statyczne i jej wartości mieszczą się w podanym zakresie natomiast kiedy ją odłączyłem wartość wynosiła 0.
  3. ok to wrzucę wieczorem a tymczasem looknijcie na fotkę poniżej: Czy ten kabelek na zdjęciu jest u was do czegoś podłączony? U mnie wygląda jakby się urwał ale nie widać od czego.[br]Dopisany: 18 Czerwiec 2010, 20:19_________________________________________________Sprawdziłem auto i nie ma żadnych błędów ale za to chodzi gorzej (reakcja na gaz i siła ciągu) niż z odpiętym przepływomierzem. Jutro spróbuję pojeździć bez lambdy.
  4. Przebieg 115000 mil; odepnę i pojeżdżę a później dam znać. Kontynuując temat po odpięciu przepławki i dwóch dniach fajnej jazdy zaczęło mrygać EPC jak już pisałem powyżej a po podpięciu pod VAG zobaczyłem poniższe błędy: 10 Faults Found: 17956 - Boost Pressure Regulation Valve (N75): Open Circuit P1548 - 35-10 - - - Intermittent 17633 - Fuel Injector for Cylinder 1 (N30): Short to Ground P1225 - 35-10 - - - Intermittent 17635 - Fuel Injector for Cylinder 3 (N32): Short to Ground P1227 - 35-10 - - - Intermittent 17636 - Fuel Injector for Cylinder 4 (N33): Short to Ground P1228 - 35-10 - - - Intermittent 17634 - Fuel Injector for Cylinder 2 (N31): Short to Ground P1226 - 35-10 - - - Intermittent 17833 - EVAP Purge Valve (N80): Short to Ground P1425 - 35-10 - - - Intermittent 17697 - Boost Pressure Control Valve (N249): Short to Ground P1289 - 35-10 - - - Intermittent 17908 - Fuel Pump Relay (J17): Electrical Malfunction P1500 - 35-10 - - - Intermittent 16502 - Engine Coolant Temp. Sensor (G62): Signal too High P0118 - 35-10 - - - Intermittent 16486 - Mass Air Flow Sensor (G70): Signal too Low P0102 - 35-00 - - Moje pytanie to czy mogą one być bezpośrednio związane i odłączeniem przepływomierza? Nigdy wcześniej nie występowały a po ponownym podłączeniu go (skoro EPC się i tak włącza) nie pojawiły się już.
  5. po dwóch dniach znowu mryganie EPC i szarpanie... Nie mam już sił... Będę szukał dalej... Tym razem chyba rozepnę sondę lambda
  6. Cześć. Wczoraj chyba znalazłem przyczynę moich problemów. Okazało się ,że po odłączeniu przepływomierza wszystkie objawy ustąpiły. Mam na myśli powolne schodzenie z obrotów i brak możliwości utrzymania zadanych obrotów na stałym poziomie. Dodatkowo auto reaguje na gaz tak ,że już zapomniałem ,że może tak jeździć. :> Teraz pozostaje mi jeszcze potestować czy aby znowu EPC się nie zapali. Jak przez najbliższy tydzień nie zapali się EPC to kupuję nową przepławkę i dam wam znać o wynikach ale już teraz mogę powiedzieć ,że jest znaczna poprawa. Najgorsze było to ,że Vag nie widział żadnych błędów i trzeba było wróżyć z fusów a to mnie dobijało. Pozdrawiam i dzięki za zainteresowanie moim problemem.
  7. Rozumiem ,że piszesz to odnośnie reakcji na gaz na postoju i wznoszących się obrotów. To jest to co mniej mi przeszkadza bo da się z tym jeździć. Najgorsze są mrygnięcia kontroki EPC i zanik mocy (gaśnięcie silnika) z tym związany. Tego nie rozumiem i nie mam pojęcia jak to zdiagnozować. Mechanicy mówią ,że jak VAG wolny od błędów to do czasu całkowitej awarii nie są w stanie mi pomóc bo nie wiedzą za co się chwycić. Mówią też ,że to raczej na pewno problem elektryczny a nie mechaniczny. Na co może wskazywać kontrolka EPC? Swoją drogą sprawdzę jeszcze dzisiaj działanie tego nastawnika wizualnie. Czy można go rozebrać? Chodzi mi o to czy jak ściągnę ten czarny dekiel to nic mi nie wystrzeli w powietrze, jakieś sprężynki na przykład, bo zegarmistrzem nie jestem żeby to wszystko później poskładać i czy wogóle jest tam co czyścić (jakiś potencjometr czy co).
  8. Cześć. Próbowałem nagrać ale nie mogłem bo silnik zaczął schodzić z obrotów w miarę normalnie. Spróbuję to zarejestrować podczas weekendu jak gdzieś pojadę. Tak czy inaczej mam wiekszy problem. Generalnie od niego wszystko się zaczęło. Ale może od początku. Czasami silnik nierówno pracuje ale nie jest to falowanie tylko takie poszarpywanie jakby się dławił. Do tego dochodzi chaotyczna reakcja na dodanie gazu. Ponadto nie jestem w stanie utrzymać obrotów np 1800 lekko dodając gazu. Jeżeli tylko wcisnę gaz, nawet minimalnie (mniej już nie można bo wtedy silnik pracuje na obrotach biegu jałowego) to obroty cały czas powoli się podnoszą i tak do około 2800 - 3000. Jeżeli chcę ująć gaz żeby zatrzymać to wznoszenie obrotów to przy minimalnym nawet ujęciu gazu obroty spadają do wartości biegu jałowego czyli 800. Podglądając przepustnicę VAGiem można dodając gaz uzyskać każdą dowolną wartość jej otwarcia i utrzymać ją w dowolnym miejscu także to chyba nie jest problem samego sterowania przepustnicą (myślę tu o pedale gazu). Ostatnio czyściłem przepustnicę. Czy to może być lewe powietrze? Czy podczas dodawania gazu od zera powinno być słychać jakiś przekaźnik? U mnie czasami słychać a czasami nie. To dotyczyło postoju. Jeżeli chodzi o jazdę to czasami (kiedyś było rzadziej np raz na tydzień a teraz z reguły raz lub dwa razy dziennie) samochód zaczyna mocno szarpać. Jest to mocne szarpanie (nie jakieś tam tylko mulenie) i auto potrafi wtedy zgasnąć. W momencie jak traci moc zapala się kontrolka EPC na desce i słychać cykanie jakiegoś przekaźnika pod deską rozdzielczą. Efekt jest taki jakby auto gasło na ułamek sekundy. Po tym kiedy to się stanie auto dziwnie reaguje na dodanie gazu (1 do 2 sekund opóźnienia i delikatne poszarpywanie) i trzeba przejechać kilka kilometrów żeby się wszystko znowu dostroiło. Ciężko jest ruszyć delikatnie bo przy lekkim dodaniu gazu obroty skaczą. Po skanowaniu vagiem nie ma błędów w silniku. Pomóżcie bo nie wiem o co chodzi. Czy to jakaś masa? Może jakieś zwarcie? Czy może jakiś padający przekaźnik? Poradźcie co może być za to odpowiedzialne. Co można odłączyć żeby sprawdzić pracę silnika metodą eliminacji poszczególnych elektrozaworów lub czujników. Sorki za przydługawą opowieść ale chciałem zamieścić wszystkie objawy. Jedyne błędy jakie pokazuje vag to : Address 08 ------------------------------------------------------- Controller: 4B0 820 043 H Component: A6-Klimavoll Note: Excessive Comm Errors ale klima wydaje się działać dobrze Dzięki za zainteresowanie i ratujcie mnie bo nie kumam o co chodzi.
  9. Witam wszystkich. Dzisiaj podczas dosyć dynamicznej jazdy zauważyłem dziwny objaw. Obroty po puszczeniu gazu nie spadają natychmiast ale po chwili. Np podczas zmiany biegu z 2 na 3 czy z 3 na 4 przy np 5500 obroty dochodzą jeszcze do 5700 lub 5800 chociaż gaz jest już puszczony. Na biegu jałowym jak podkręcę do 5000 i puszczę gaz to obroty z 5000 do 4000 schodzą bardzo wolno a później już normalnie. Jest to dosyć wkurzające tym bardziej ,że wcześniej tego nie było. Powiem jeszcze ,że świece po wykręceniu wyglądały dosyć dziwnie bo są strasznie jasne (kolor jest bardziej kremowy niż kawa z mlekiem). Wyglądają jakby mieszanka była za uboga ale przecież tym powinien sterować komputer. Vag nie pokazuje żadnych błędów. Poradźcie od czego zacząć poszukiwania. Dodam jeszcze ,że demontowałem dzisiaj zawór N75 i odpinałem wtyczki przy przepływce ale wszystko siedzi na swoim miejscu. Z góry dziękuję i pozdrawiam.
  10. Witam wszystkich. Poniżej podaję kody błędów i proszę o ich interpretację. Co to oznacza w praktyce, jakie mogą być objawy i co z tym zrobić? Gdzie szukać przyczyny i czym może skutkować jazda z tymi błędami? Z góry dziękuję i pozdrawiam. P0507 idle speed control too high P0102 air mass signal too low P1548 boost valve open circuit PS. dodam jeszcze ,że nie chodzi mi o tłumaczenie ale o interpretację i w razie gdybym przeoczył coś przeszukując forum to nie rypcie za mocno temat poprawiony
  11. Witam wszystkich użytkowników forum i fanów audi. Moje autko to A6 1.8 T z 2000 roku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...