Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 APU] Wolno spadające obroty


artekPL

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich.

Dzisiaj podczas dosyć dynamicznej jazdy zauważyłem dziwny objaw. Obroty po puszczeniu gazu nie spadają natychmiast ale po chwili. Np podczas zmiany biegu z 2 na 3 czy z 3 na 4 przy np 5500 obroty dochodzą jeszcze do 5700 lub 5800 chociaż gaz jest już puszczony. Na biegu jałowym jak podkręcę do 5000 i puszczę gaz to obroty z 5000 do 4000 schodzą bardzo wolno a później już normalnie. Jest to dosyć wkurzające tym bardziej ,że wcześniej tego nie było. Powiem jeszcze ,że świece po wykręceniu wyglądały dosyć dziwnie bo są strasznie jasne (kolor jest bardziej kremowy niż kawa z mlekiem). Wyglądają jakby mieszanka była za uboga ale przecież tym powinien sterować komputer. Vag nie pokazuje żadnych błędów. Poradźcie od czego zacząć poszukiwania. Dodam jeszcze ,że demontowałem dzisiaj zawór N75 i odpinałem wtyczki przy przepływce ale wszystko siedzi na swoim miejscu.

Z góry dziękuję i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wklej filmik jak Ci schodzą te obroty to porównam z moim :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przpustnica na linke czy elektryczna? jak na linke to moze cos z przewodem ze nie odpuszcza :mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przpustnica na linke czy elektryczna? jak na linke to moze cos z przewodem ze nie odpuszcza :mysli:

APU ma tylko elektroniczną, to nowsze AEB, ale Ciebie tego tłumaczyć nie muszę :wink4:

artekPL jak chcesz to nagram Ci filmik jak w moim padle schodzi wskazówka z obrotów :wink4: daj tylko znać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Próbowałem nagrać ale nie mogłem bo silnik zaczął schodzić z obrotów w miarę normalnie. Spróbuję to zarejestrować podczas weekendu jak gdzieś pojadę. Tak czy inaczej mam wiekszy problem. Generalnie od niego wszystko się zaczęło. Ale może od początku. Czasami silnik nierówno pracuje ale nie jest to falowanie tylko takie poszarpywanie jakby się dławił. Do tego dochodzi chaotyczna reakcja na dodanie gazu. Ponadto nie jestem w stanie utrzymać obrotów np 1800 lekko dodając gazu. Jeżeli tylko wcisnę gaz, nawet minimalnie (mniej już nie można bo wtedy silnik pracuje na obrotach biegu jałowego) to obroty cały czas powoli się podnoszą i tak do około 2800 - 3000. Jeżeli chcę ująć gaz żeby zatrzymać to wznoszenie obrotów to przy minimalnym nawet ujęciu gazu obroty spadają do wartości biegu jałowego czyli 800. Podglądając przepustnicę VAGiem można dodając gaz uzyskać każdą dowolną wartość jej otwarcia i utrzymać ją w dowolnym miejscu także to chyba nie jest problem samego sterowania przepustnicą (myślę tu o pedale gazu). Ostatnio czyściłem przepustnicę. Czy to może być lewe powietrze? Czy podczas dodawania gazu od zera powinno być słychać jakiś przekaźnik? U mnie czasami słychać a czasami nie. To dotyczyło postoju.

Jeżeli chodzi o jazdę to czasami (kiedyś było rzadziej np raz na tydzień a teraz z reguły raz lub dwa razy dziennie) samochód zaczyna mocno szarpać. Jest to mocne szarpanie (nie jakieś tam tylko mulenie) i auto potrafi wtedy zgasnąć. W momencie jak traci moc zapala się kontrolka EPC na desce i słychać cykanie jakiegoś przekaźnika pod deską rozdzielczą. Efekt jest taki jakby auto gasło na ułamek sekundy. Po tym kiedy to się stanie auto dziwnie reaguje na dodanie gazu (1 do 2 sekund opóźnienia i delikatne poszarpywanie) i trzeba przejechać kilka kilometrów żeby się wszystko znowu dostroiło. Ciężko jest ruszyć delikatnie bo przy lekkim dodaniu gazu obroty skaczą. Po skanowaniu vagiem nie ma błędów w silniku. Pomóżcie bo nie wiem o co chodzi. Czy to jakaś masa? Może jakieś zwarcie? Czy może jakiś padający przekaźnik? Poradźcie co może być za to odpowiedzialne. Co można odłączyć żeby sprawdzić pracę silnika metodą eliminacji poszczególnych elektrozaworów lub czujników. Sorki za przydługawą opowieść ale chciałem zamieścić wszystkie objawy.

Jedyne błędy jakie pokazuje vag to :

Address 08 -------------------------------------------------------

Controller: 4B0 820 043 H

Component: A6-Klimavoll

Note: Excessive Comm Errors

ale klima wydaje się działać dobrze

Dzięki za zainteresowanie i ratujcie mnie bo nie kumam o co chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a moze nastawnik przepustnicy siada :mysli:

Rozumiem ,że piszesz to odnośnie reakcji na gaz na postoju i wznoszących się obrotów. To jest to co mniej mi przeszkadza bo da się z tym jeździć. Najgorsze są mrygnięcia kontroki EPC i zanik mocy (gaśnięcie silnika) z tym związany. Tego nie rozumiem i nie mam pojęcia jak to zdiagnozować. Mechanicy mówią ,że jak VAG wolny od błędów to do czasu całkowitej awarii nie są w stanie mi pomóc bo nie wiedzą za co się chwycić. Mówią też ,że to raczej na pewno problem elektryczny a nie mechaniczny. Na co może wskazywać kontrolka EPC? Swoją drogą sprawdzę jeszcze dzisiaj działanie tego nastawnika wizualnie. Czy można go rozebrać? Chodzi mi o to czy jak ściągnę ten czarny dekiel to nic mi nie wystrzeli w powietrze, jakieś sprężynki na przykład, bo zegarmistrzem nie jestem żeby to wszystko później poskładać i czy wogóle jest tam co czyścić (jakiś potencjometr czy co).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nic z nim nie zrobisz bo to niewymienialna czesc. trzeba z cala przepustnica wymieniac.

z tego co czytalem to nie ma jakiejs konkretnej przyczyny tego gasniecia. przy identycznych objawach jedni pisza ze czujnik polozenia walu u nich siadl inni ze czujnik pedalu gazu a jeszcze ktos ze uklad paliwowy byl przytkany....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Wczoraj chyba znalazłem przyczynę moich problemów. Okazało się ,że po odłączeniu przepływomierza wszystkie objawy ustąpiły. Mam na myśli powolne schodzenie z obrotów i brak możliwości utrzymania zadanych obrotów na stałym poziomie. Dodatkowo auto reaguje na gaz tak ,że już zapomniałem ,że może tak jeździć. :> Teraz pozostaje mi jeszcze potestować czy aby znowu EPC się nie zapali. Jak przez najbliższy tydzień nie zapali się EPC to kupuję nową przepławkę i dam wam znać o wynikach ale już teraz mogę powiedzieć ,że jest znaczna poprawa. Najgorsze było to ,że Vag nie widział żadnych błędów i trzeba było wróżyć z fusów :kox: a to mnie dobijało. Pozdrawiam i dzięki za zainteresowanie moim problemem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w B6,jak odłączysz przepływkę -zaświeci się EPC-więc może tam właśnie jest przyczyna :wink4: zrób loga z przepływki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego jaki masz przebieg?

Gdzies czytalem, na stronie producenta sond, ze takowa ma zywotnosc do ok.70tys.kilometrow.

Zatem jesli to ona jest przyczyna Twoich problemow, nie bedzie to nic zaskakujacego...

(z reguly, gdy obroty faluja dosc mocno na biegu jalowym to pada podejrzenie na sonde lambda, zrob VAG i moze sie wyjasni)

Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego jaki masz przebieg? ......

Przebieg 115000 mil; odepnę i pojeżdżę a później dam znać. Kontynuując temat po odpięciu przepławki i dwóch dniach fajnej jazdy zaczęło mrygać EPC jak już pisałem powyżej a po podpięciu pod VAG zobaczyłem poniższe błędy:

10 Faults Found:

17956 - Boost Pressure Regulation Valve (N75): Open Circuit

P1548 - 35-10 - - - Intermittent

17633 - Fuel Injector for Cylinder 1 (N30): Short to Ground

P1225 - 35-10 - - - Intermittent

17635 - Fuel Injector for Cylinder 3 (N32): Short to Ground

P1227 - 35-10 - - - Intermittent

17636 - Fuel Injector for Cylinder 4 (N33): Short to Ground

P1228 - 35-10 - - - Intermittent

17634 - Fuel Injector for Cylinder 2 (N31): Short to Ground

P1226 - 35-10 - - - Intermittent

17833 - EVAP Purge Valve (N80): Short to Ground

P1425 - 35-10 - - - Intermittent

17697 - Boost Pressure Control Valve (N249): Short to Ground

P1289 - 35-10 - - - Intermittent

17908 - Fuel Pump Relay (J17): Electrical Malfunction

P1500 - 35-10 - - - Intermittent

16502 - Engine Coolant Temp. Sensor (G62): Signal too High

P0118 - 35-10 - - - Intermittent

16486 - Mass Air Flow Sensor (G70): Signal too Low

P0102 - 35-00 - -

Moje pytanie to czy mogą one być bezpośrednio związane i odłączeniem przepływomierza? Nigdy wcześniej nie występowały a po ponownym podłączeniu go (skoro EPC się i tak włącza) nie pojawiły się już.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja powiem inaczej-wykasuj i zobacz,które się powtórzą po jakiejs 15-minutowej przejażdżce,potem pomyślimy :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja powiem inaczej-wykasuj i zobacz,które się powtórzą po jakiejs 15-minutowej przejażdżce,potem pomyślimy :wink4:

ok to wrzucę wieczorem a tymczasem looknijcie na fotkę poniżej:

4tLri.jpg

Czy ten kabelek na zdjęciu jest u was do czegoś podłączony? U mnie wygląda jakby się urwał ale nie widać od czego.[br]Dopisany: 18 Czerwiec 2010, 20:19_________________________________________________Sprawdziłem auto i nie ma żadnych błędów ale za to chodzi gorzej (reakcja na gaz i siła ciągu) niż z odpiętym przepływomierzem. Jutro spróbuję pojeździć bez lambdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie jezdzij bez lambdy,tylko zrób loga z przepływki-jeśli to jest przyczyna-wymień i wtedy sprawdzaj dalej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie jezdzij bez lambdy,tylko zrób loga z przepływki-jeśli to jest przyczyna-wymień i wtedy sprawdzaj dalej...

Powiem tak: to ,że przepływka działa prawidłowo lub błędnie jest w tej chwili mniej istotne dla mnie ponieważ głównym problemem jest pojawiające się czasami mruganie kontrolki EPC, w tym samym momęcie słychać cykanie przekaźnika pod deską rozdzielczą, występuje gwałtowna utrata mocy tak jakby silnik gasł na ułamek sekundy. Tak jak już pisałem nie pozostaje po tym żaden ślad w kompie i to jest problem bo nie wiem za co się chwycić. Muszę metodą prób i błędów znaleźć coś co to powoduje a nie przychodzi mi na myśl nic innego jak tylko kolejne odłączanie elementów które mogą być za to odpowiedzialne, jeżdżenie przez kilka dni i obserwacja czy EPC się znowu zapali. Sama przepływka działa bo robiłem logi statyczne i jej wartości mieszczą się w podanym zakresie natomiast kiedy ją odłączyłem wartość wynosiła 0.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Sama przepływka działa bo robiłem logi statyczne i jej wartości mieszczą się w podanym zakresie natomiast kiedy ją odłączyłem wartość wynosiła 0.

w benzynie nie robi się logów statycznych przepływki-bo one nic nie wyjaśniają-logi dynamiczne pokażą,czy wartości ,jakie pokazuje przpływka są zaniżone,co może wpływać na pracę silnika,efektem czego będzie spadek mocy, spowodowany mniejszą dawką paliwa etc...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...