_Krzysiek_

Odgrzewam kotleta Ostatnio u mnie również występuje silne szarpanie zarówno przy ruszaniu z biegu pierwszego jak i przy cofaniu. Dodatkowo na luzie , gdy przytrzymam tak w okolicy 1800-2200 RPM występuje drganie nadwozia. Poduszki wszystkie całe (sprawdzone przez mechanika). I teraz czytając wszystkie Wasze wypowiedzi jestem totalnie skołowany . Wymienić kompletna tarczę, taką jak tu: http://moto.allegro.pl/sprzeglo-luk-audi-a4-a6-a8-2-5-tdi-97-05-110-kw-i1869992946.html, czy może polecieć po całości i wymienić tarczę wraz z używanym dwumasem dostępnym tu: http://moto.allegro.pl/kolo-dwumasowe-2-5-tdi-sprzeglo-kpl-audi-a4-a6-i1872394572.html lub tu:http://moto.allegro.pl/sprzeglo-kolo-dwumasowe-audi-a4-a6-passat-2-5-akn-i1875762795.html. Nie ukrywam, że skłaniam się ku drugiemu - niskobudżetowemu - rozwiązaniu, ale czy warto? Sprzęgło bierze od połowy, nie ślizga się.

A jeśli drgania pojawiają się w przedziale 1700 - 2200 rpm zarówno na postoju jak i podczas przyśpieszania?? To też poduchy czy może coś innego?? Ostatnio pierwszy raz telepało mi całą buda po ruszaniu z jedynki lub cofaniu. Coś jest nie tak tylko nie wiem czy to poduszki czy też dwumas Na pedale sprzęgła brak jakichkolwiek drgań.

B5 AKN 1999 rok. Przywieziona z niemcowni przy 216000 tys. realny przebieg potwierdzony książką. Na dziś dzień jest 271000. Pompa padła dwa tygodnie po sprowadzeniu W Irl wymieniłem filtr odmy (za dużo się naczytałem na forum i wolałem profilaktycznie wymienić ). W ubiegłum roku nowa przepływka zakupiona w ASO Audi w niemcowni. Poza tym uszczelnienie pod pokrywami zaworów plus uszczelka za 2 (słownie dwa złote w ASO KIM) z pod której wyciekał olej z przodu silnika pod paskami rozrządu - koszt wymiany 400 pln. Oczywiście słynne przednie zawieszenie. To na tyle. Olej co 12000 plus filtry. W tym roku czeka klimatyzacja. Kupując sporo się naczytałem o 2.5 TDi więc wiedziałem czego mogę się spodziewać. Dlaczego nie ma elektrycznie składanych lusterek? Audi, dlaczego??

przednia ścianka, nidawno robiłem, częśc w aso coś koło 2.80 pln za metalową uszczelkę, robocizna 300 pln

W takim razie powodzenia. Pewnie wielu z Nas pojdzie Twym sladem w przypadku zgonu serca w naszych audiczkach Osobiscie tez nie wstawilbym rzedowki, za bardzo zakochalem sie w V 6:) Pozdrawiam

Dokładnie, zrobiłem to samo co kolega kudłaty66 i jest spokój, zero nerwów przy odpalaniu gorącego silnika, oczywiście czujniki temperatury mam sprawne. Pozdrawiam

Witam, co prawda z moim AKN'em jak na razie spokój po wszystkich modyfikacjach za pomocą vag'a, wymianie uszczelek i paru innych pierdołach, typowych bolączkach V6-tek. Aczkolwiek temat ciekawy, to osobiście chyba wolałbym sprzedać auto niż pakować nowy silnik. Rozumiem że o 1.9 nawet nie chcesz słyszeć Pozdrawiam

Zrobione :>, użyłem 26242, autko pali od strzała , normalnie coraz bardziej zadziwia mnie moja niunia

Czy w AKN te kody także pasują? Mam identyczny problem, zero błędów w sterowniku pompy, kąt wtrysku ustawiony przeze mnie na wzorcowe 2.0 ATDC a mimo wszystko gorąca musi długo kręcić zanim zapali . Gdy wcisnę trochę pedał gazu podczas odpalania gorącego silnika odpala nieznacznie szybciej. Stąd wniosek, że tak jak w przypadku kolegi powyżej wystarczy zmienić dawkę startowa, tylko jakiego kodu użyć?

Tak, też się zdziwiłem. Jedyny objaw odpiętej przepływki na blacie to kontrolka ASR. Po podpięciu znów muł i szary dym z rury. W polskim Vag'u w pozycji masa powietrza zasysanego było coś ok 6060 a w pozycji masa powietrza zadanego czy też prawidłowego 2068 (bieg jałowy, 90 stopni na klimie). Rozumiem że oznacza to przesterowanie przepływomierza i zawyżanie pomiaru? Pozdrawiam

@Grzegorz76 Dawno mnie tu nie było. Dzięki za okazane zainteresowanie mym problemem. Spróbowałem Twojej porady jednak nie przyniosła efektu. Okazało się ze to padł MAF, już drugi nawiasem mówiąc nie zwróciłem uwagi, że auto jechało jakby miało 120 a nie 150 PS. Jedynie szary dym zaprzątał moją uwagę i powodował totalne wkur*****e. Po odpięciu i przejechaniu się na M50, że tak się wyrażę - auto lata, zero dymu a jeśli już się pojawił to delikatny i to powyżej 4000 rpm. Więc przepływka do wymiany i dość spoglądania w lusterko wsteczne :> Serdecznie pozdrawiam i dziękuję

Są takie dni, że kopci na szaro tylko powyżej 2500 rpm. Dziś jadąc do pracy, zostawiałem za sobą zasłonę dymną Nie ważne, czy to podczas przyśpieszania czy ruszania z pod świateł. Tu w Irlandii nie ma takich mrozów jak w Polsce, max -1 - -2 stopnie ale za to wilgotność nieziemska. Ostatnio do pełnego baka dolałem STP. Może w tym problem? Dymi na błękitno - pali olej, dymi na biało - pali ciecz chłodzącą. Moja niunia dymi tylko na szaro, może to dolot? Jutro mam kurs na lotnisko i aż strach pomyśleć co się będzie działo. Co do wymiany termostatu, czytałem. Tylko nie mam garażu i narzędzi, autko stoi pod chmurką.

Witam wszystkich mam już serdecznie dość tego silnika Mechanior zmienił mi termostat. W związku z tym znów podłączyłem vaga aby tym razem sprawdzić kąt wtrysku, ewentualnie wyregulować ponieważ mechanior zrzucał rozrząd. Oczywiście pojęcie ustawienia odpowiedniego kąta wtrysku jest dla niego całkowicie obce No więc podłączam, kombinuję, w koncu staneło na 1.0 ATDC - padła bateria w laptopie. Ale nie o to chodzi. Za każdym razem sprawdzając kąt, przygazowywałem tak do 3000rpm aby sprawdzić czy nadal będzie ostro kopcić. Gdy wysiadłem z auta, widok spowodował totalny opad szczęki i załamke. Z rury poleciał "mokry" jeśli można to tak nazwać czarny dym. czy to oznaka że turbo mówi już papa ? Czy może jest to spowodowane złym kątem i po prostu nie przepala do końca paliwa? edit ustawione na 2.0 ATDC :> Jednak po przygazówce auto nadal dymi, juz nie na czarno i mokro lecz na szaro. Może to dolot? Sam już nie wiem...

Tak, posiadam vag'a. Z racji późnej pory i zapierdzielu w pracy pokombinuję w najbliższej wolnej chwili. Dam znać co i jak. @Grzegorz76 dzięki za poradę, może coś z tego wyniknie. Kąt wtrysku Maksymalny późny kąt rozumiem jako 4.0 ATDC? Późniejszego już nie da się ustawić pozdrawiam

Witam szanownych forumowiczów Po odebraniu autka od mechanika, który przestawił mi rozrząd (nie można było ustawić wymaganego 2.0 ATDC, notorycznie pojawiał się błąd 0550) vag pokazywał cały czas 0.2 ATDC, czasami 0.8 ATDC), błąd zniknął. Auto dymiło, nawet podczas delikatnego przyspieszania (można dostać choroby od ciągłego spoglądania w wsteczne lusterko ). Dziś postanowiłem samodzielnie wyregulować kąt wtrysku na wzorcowe 2.0 ATDC. Po zabiegu vag pokazuje 2.2 ATDC, czasami zdaży się 2.4 ATDC. Gdy pozostawię tak ustawiony kąt wtrysku, pojawia się znany wszystkim błąd 0550 Dodam, że autko dymi praktycznie tylko w zakresie 3500 - 4000 rpm i to bardzo delikatnie (szary kolor) oraz kręci rozrusznikiem minimalnie dłużej gdy jest rozgrzane. Gdy z powrotem ustawię na 0.2 ATDC błąd już się nie pojawia. Pojawia się natomiast dymienie. Odma nowiuteńka, turbo suchutkie, lewy intercooler nieznacznie spocony ale nic z niego nie kapie. Uszczelki wymienione, niedługo wymiana oleju. Nie wiem, co mam już z tym zrobić. Pozostawić w stanie takim w jakim odebrałem od mechanika? Czy może jednak ten rozrząd nadal nie jest prawidłowo złożony. Poza 0550 vag nie pokazuję żadnych innych błędów. A może ustawić na 4.0 ATDC tak jak pisze kolega (dane zaczerpnięte z linku kolegi z postu powyżej)? Pozdrawiam