Skocz do zawartości

chenxu

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    12
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O chenxu

Osiągnięcia chenxu

0

Reputacja

  1. Jak u mnie sprawdzali, to czlowiek tez nic nie mogl zobaczyc, patrzyl przez okulary UV i nic, nie mogl nic dostrzec ( przynajmniej tak twierdzil, bo mnie przy tym nie bylo). Ale jak wspominalem wczesniej, po czasie pojawil sie wyciek oleju z przewodu. Czyli teoretycznie jest szczelina jakiej nie mozna dostrzec, a pomimo to gaz uciekl po nie calych 24 godzinach i klimka nie dmucha juz zimnem - zapomnij. Teraz to juz czekac na 22.1 i demontaz przewodu ! [br]Dopisany: 01 Sierpień 2010, 10:06_________________________________________________Winowajca
  2. Przy podszybiu sa dwa zawory, którymi wpuszczają czynnik. Zasada działania podobna jak w oponach, a wiec wciśnij jeden z nich ( z obu powinno syknąć) i stwierdzisz czy cos jest... ! Ostrożnie i szybko.Czynnik potrafi uciec w dwa dni, to duże ciśnienie i wydaje mi sie, ze nie musi wszystko (650 g) uciec, aby pojawił sie błąd 22.1. Swoja droga, to dlaczego piszesz 750g. To jest za duzo, może to za duzo i klimka sie nie zalacza sie - to tez może być swego rodzaju blad... !
  3. A wiec wczoraj odebrałem auto po oględzinach w sprawie tej nieszczelności. Mechanior niby szukał, szukał i nic nie znalazł, dopiero po czasie jak chciałem zabrać auto, zobaczyliśmy wyciek. Sączył sie delikatnie ten zielony olej z przewodu, który wymieniłem ( nie byl oryginalny - robiony przez firme od węzy ciśnieniowych, zgodzili sie przyjąć go i lutować... ). Pozostawili mi klime nabita i narazie ladnie wieje, ale podejrzewam to kwestia czasu. Jak ucieknie gaz to zabieram sie za demontaż, narazie niech hula ! Co do osuszacza to koledzy na forum twierdza wymienić, bo to jest teraz waskie gardło klimy, różnicy w działaniu po nabiciu czynnika nie zauważyłem, tylko ten gaz niestety powoli mi sp....la ! U mnie rozszczelnienie to 3 tygodnie , a u Ciebie "darooo " 4 miechy. Nie wiem, może i ten osuszacz u Ciebie padł na dobre...! Masz jakieś błędy na klimatronic`u? U mnie jest teraz ".0", a jak czynnika nie ma to "22.1".[br]Dopisany: 30 Lipiec 2010, 17:07_________________________________________________A, nie dopatrzyłem , masz 22.1? Może wytwarza sie jakieś podciśnienie i czujnik uważa, ze ciśnienie jest nieodpowiednie i klimy w celu jej chronienia, nie załącza...?
  4. U mnie osuszacz ma także gwinty i przewody odkręca sie bezproblemowo, a wiec nie wiem o co chodzi "andy_sky" z tym klejeniem , tak na stale?? "majkel_majki" jesteś na 100-we pewny, ze ten osuszacz to juz padlinka? A może jeszcze sprobować na nim śmigać..? Układ przez 3 tygodnie był pusty i nie wystawiony na działanie powietrza jak tutaj - hehe! http://allegro.pl/item1149341717_osuszacz_klimy_z_obudowa_vw_passat_audi_a4.html Serwisy zalecają wymianę filtra osuszacza co 2 - 3 lata lub po każdym uszkodzeniu mechanicznym układu klimatyzacji (rozszczelnieniu).Jeżeli układ jest szczelny i nie wiąże się to z ponownym jego napełnieniem, przy prawidłowo wykonanej obsłudze (głównie chodzi tu o odciągnięcie czynnika wraz z olejem i oczyszczenie) można pozostawić stary osuszacz. W filtrze tym znajduje sie adsorbent ( coś na podobieństwo kuleczek, które często w woreczku dodawane sa do np. butów). Po pewnym czasie straci on swoja chłonność i wtedy juz nic się nie da zrobić z osuszaczem (początkiem może być spadek wydajności klimy). Jeżeli układ był dłuższy czas rozszczelniony bądź mogą sie w nim znajdować cząstki stałe (np na skutek uszkodzenia sprężarki) należy wymienić osuszacz. Tak wiec patrząc optymistycznym okiem, wierze jeszcze w żywotność tej puszki!
  5. A wiec bylem u gości z Lalunia, pompowal gaz w celu sprawdzenia szczelności układu (ponoć o zielonym zabarwieniu) i nic nie zobaczył, dziś miał zbyt mało czasu... Umówiłem sie na pojutrze - bardziej wnikliwa kontrola ! Trochę mnie to dziwi, ze nagle pojawiła sie nieszczelność. Wymieniłem jeden z dwóch przewodów gumowych tuz pod silnikiem. Nie jest to oryginalny przewód, ale robiony extra przez fachowa firmę " Hansa Flex ", a wiec w szczelność raczej trzeba wierzyć . Ile jest w tym szlauchu ciśnienia, koledzy ? Mówisz "szogun0", ze ten osuszacz warto wymienić, a wiec poczekam co mi powiedzą przy szukaniu nieszczelności. koszt elementu nie wygórowany. a skoro i tak trzeba nabijać gaz to niech wymieniają! A wiec pozostaje mi czekac i liczyć na sokole oko mechaniora!
  6. Szogun0 - masz racje, cisnienie systematycznie spadalo i juz rano po napisaniu poprzedniego Post´a klimka sie juz nie zalacza i blad 22.1... Co to za rzeznicy..? Poprostu pedaly, co chyba bez sprawdzania szczelnosci, zaladowali czynnik ! wczesniej przeciez gaz bez powodu nie uciekl..!? Umowilem sie dzis na reklamacje - hehe, a jak sie powtorzy, to do drugiego service´u, ale chca tam za obsluge 2x wiecej ;( - czasami warto jednak zainwestowac. Lece... Pozdro.
  7. Witam Klubowiczów ! Zacznę od ewidentnej usterki, jaka był przetarty przewód u dołu pod silnikiem. Czynnik oczywiście uciekł, na klimatroniku mialem błąd 22.1. Dopiero po około trzech tygodniach wymieniłem gumowy przewód wysokiego ciśnienia i nabiłem gaz. Czynnik uzupełniony, ale z kratek dmucha przy skrajnej pozycji LO taka sama temperatura jak na zewnątrz. Jedna z rurek ( cieńsza) pod szyba jest trochę chłodniejsza, ale to nie to... Przy padającym deszczu szyby parują. Myślę, ze ten okres rozszczelnienia, nie wplynal, az tak bardzo na cały układ..? Wcześniej przed wystąpieniem usterki klima smigala idealnie jak nowa ! Nie było widać żadnych dolegliwości, sterowanie dyszami w nawiewie nie dostarcza wątpliwości w działaniu. Kiedy nie było gazu oglądałem filterek - jest przyzwoity, czysty. Wiatrak na kondensorze załącza sie prawidłowo. Klimatronik na kanale "1c" pokazuje ".0", a nie powinno być "00.0" czy to jest to samo.. ? Co ta klimke może bolec? Nie chłodzi i szyby parują. Wielki dziex za wszelkie wsparcie !
  8. Przetarł mi sie przewód i czynnik uciekł, a wiec zanim napełnię nowym zobaczę stan tego filterka przy okazji, a co, nie zaszkodzi..
  9. W sobotę pooglądałem przewody i mam dziurę w jednym z nich. Czyli czynnika chlodzącego nie ma..! Błąd 22.1 jednak pojawia sie także, przy braku gazu w rurkach. czekam na odebranie kabla z naprawy, potem nabicie gazu i powinno wszystko być w porzadku. A jak u Ciebie, uporałeś sie z problemem?? Pozdro.
  10. No niestety numeru nie znam, nie do końca wiem, który to może być. A wiec ten błąd 22.1 nie świadczy ewidentnie o braku gazu! Te upały wygonią mnie w końcu do medyka. Bo to przegięcie patrzec jak inni jeżdżą za zamknietymi oknami... . Pozdro
  11. A wiec masz błędy, podobnie jak u mnie masz błąd 22.1 (F118) Wyłącznik wysokiego ciśnienia gazu klimatyzacji, ciągła przerwa. *22.1 Kompresor pozostaje wyłączony aż wyłącznik się zamknie. Może to jest wina " wyłącznika wysokocisnieniowego urządzenia klimatyzacyjnego". Wcześniej jak było wszystko w porzadku to przy bezpiecznikach słychać było jak załączy sie przekaźnik elektromagnetyczny, a teraz nie słychać nic. Może to male ustrojstwo jest uszkodzone..? :mysli: Jeżeli masz warunki sprawdź to może... Powodzonka[br]Dopisany: 12 Lipiec 2010, 19:07_________________________________________________Jeden kolo napisał, ze błąd 22.1 sugeruje brak czynnika chłodzącego, lub tym samym Małe ciśnienie. No i klimka nie załącza sie, a wiec sprawdź szczelność.
  12. Mam podobny problem, sprężarka nie chce sie także załączyć . Podejrzewam, ze problem z kodowaniem. Nie bylem jeszcze w żadnym servisie, wiec ciężko stwierdzić. Po próbie odpalenia silnika, pracowal przez kilka sekund nie równo i zgasł (bledne sterowanie). Wkrótce zauważyłem, ze klimatyzacja nie chłodzi ! Stad te przypuszczenia o jakimś bledzie w oprogramowaniu. Gwiazdka załączona i nic - gorąco! Słyszę próby sterowania dyszami nawiewu, ale to na tym sie kończy... Może cos z kodami u Ciebie??
  13. Witam wszystkich użytkowników forum i pozdrawiam! Mam nadzieje, ze cos wzniosę w treść sedna problemów i tym samym uzyskam pomoc mojej Laluni ! Moje autko to A4 1.9 TDI koniec ´98. Pozdro.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...