Mój problem polega na tym że posiadam działkę ok 3 km od domu działeczka położona obok lasu także jedna strona jest całkowicie nie widzialna przez przechodniów z drugiej zaś strony gdzie idzie droga asfaltowa w zdłuż idzie nasyp kolejowy wiec w lecie podczas gdy drzewka pokryją liście też ciężko coś dostrzec tym bardziej gdy jedzie się autem. Działki nie mogę pilnować cały czas, miałem kraty w oknach drzwi stalowe potężne niestety złomiarze je ukradli normalnie po cieli palnikami i zapewne na złom, drzwi drewniane pff... od strzała poszły i teraz bardzo często przesiadują tam młode gnojki narobili syfu wpadłem tam kilka razy z kije ale oni jak zaraza wracają szyby powybijane masakra na działce nie ma prądu gdyby był złożył bym alarm. Działka jest nie ogrodzona bo ogrodzenie z siatki od razu ktoś przywłaszczył, drewniane nic nie da ... Niestety dopiero po drugiej stronie ulicy mieszka dziadziuś który i tak nie zareaguje wiec mogą się tam wydzierać do woli i balować ile wlezie... Działeczka jest idealnie położona chciałbym tam postawić dom ale tak jak napisałem każda moja praca jest niszczona. Spoty A4 też się tam odbywały a teraz MASAKRA !! Może ktoś z Was pomoże mi coś wymyślić jak zabezpieczyć domek i działkę ?