powiem ci tak - dziwny ten twój sposób demontażu tej pompki,
silnik z wirnikiem możesz rozkręcić sobie po całkowitym wyjęciu z obudowy, te gumowe amortyzatoro-chwytaki możesz wcisnąć z zewnątrz do środka srubokrętem, plastikowa rurka, którą przeciąłeś spokojnie wychodzi z tej płytki i cały silnik z wirnikiem jest na wierzchu.
Wiem, że wychodzi ale pompki z jednym wyjsciem są inaczej zbudowane i nie da się tego połączyc bez cięcia. Chciałem tylko pokazac gdzie odciąc rurke.
Zdjęcie zakupionej pompki
Po rozebraniu jej się okazało że wirnik jest 2 x grubszy (pewnie dzięki temu nie pękają tak łatwo, tylko czemu w a4 jest taki cienki ) i niestety nie pasuje do starej.
Po zmierzeniu rozmiarów mocowań padła decyzja że będzie przeszczep silnika.
Potrzebne narzędzia:
- śrubokręty (krzyżak, płaskie duże i małe)
- kombinerki
- nóż, malutki brzeszczot lub inne małe narzędzie tnące
- lutownica
Najpierw rozkręcamy starą obudowę, zaczepy wystarczy podważyć i dostaniemy się do środka:
Wyciągamy płytkę (trzyma się na taśmie i 2 przewodach których nie urywamy). Następnie odkręcamy 3 śrubki aby dostać się do wirnika.
Rozbieramy cały wirnik góra + środek + łopatki + podstawa. Na końcu będzie metalowa osłona z której odkręcamy 2 śrubki oraz 4 gumowe bolce. Bolce trzeba wcisnąć w dół aby ich zgrubienie znalazło się pod metalową osłoną. Przecinamy zaraz za kablami plastikową rurkę ja użyłem malutkiego wiertła żeby na szybko się uwolnić a potem poprawiłem brzeszczotem aby było równo.
Wyciągamy cały stary silnik
W zakupionej pompce robimy dokładnie to samo, bez cięcia plastików gdyż w niej zamiast plastikowej rurki jest gumowy trójnik który łączy silnik oraz wyjścia. Ten gumowy trójnik nie wyrzucamy ponieważ nam się przyda.
Po rozkręceniu silnika ZAKUPIONEJ pompki (procedura jest taka sama jak opisałem wyżej) wyciągamy go oraz odlutowujemy 2 czarne kable które idą do małego uzwojenia przy wyjściu. Do pompki powinien być przylutowany tylko czerwony i niebieski przewód
Gumowy trójnik o którym wcześniej mówiłem tniemy aby uzyskać rurkę
W pomce z golfa III mamy dwie rurki - więc zabawa z trójnikem odpada.
Wkładamy silnik do starej pompki zakładając w tym samym czasie zrobioną przed chwilą rurkę na wyjście z silnik oraz na plastikową rurkę którą wcześniej ucięliśmy.
Kable lutujemy do płytki w miejscu starych lub je po prostu łączymy czerwony to +
Skręcamy obudowę wkładamy do auta i to by było na tyle Pompka pięknie działa bez żadnych efektów ubocznych poza zaoszczędzonymi pieniędzmi. Dzięki temu że wirnik jest o wiele grubszy niż ori z A4 pompka powinna działać wieczność
To jest instrukcja z innego forum.
Osobiście zrobiłem to inaczej (prosciej).
Użyłem takiej pompki:
GOLF III POLO POMPKA CENTRALNEGO ZAMKA VDO 1H0 962 257
Ja wyjmowałem kompresorek wciskając gumki od zewnętrznej strony (nic nie rozkręcałem - o ile pamiętam: podmieniłem kompresorki) i zamieniłem te gumowe chwytaki bo nie pasowały.
Ponadto nie bawiłem sie z trójnikiem bo w pomce z golfa III były dwa wężyki gumowe( jeden wykorzystałem : przyciołem nożyczkami bo był za długi) i połączylem.
Zajeło mi to 10 -15 minut i jest super.
Wymiana samego wirnika nie wchodzi w gre bo jest delikatnie inny.Zresztą wymiana całego kompresorka jest prostsza.
Ogólnie wymieniamy cały kompresorek wciskając gumowe chwytaki. Lutujemy 2 kabelki. Łączymy zamieniony kompresorek wężykiem z odciętą rurką.
Było tak:
po zamianie tak:
Proste jak budowa cepa.