Ja tak samo - mi przeszły sentymenty po tym, jak skończyła moja ex B5 - człowiek chucha dmucha, stara się, a kończy jak każda inna... Bez sensu się spinać.
nie o to chodzi, bardziej o to że bym kupił klasyka tylko do garażu, na zloty i niedzielne przejażdżki, dalej bym chuchał i dmuchał a do jazdy na co dzień kupił bym sobie jakiegoś parcha
a to to swojo drogo - chodzi za mną C1 na glebie i kole...
a mi RS