W sumie skoro mam wiecej wolnego czasu to mógłbym ogarnąć zakupy tylko jakim kluczem sie kierować ? 0,5 białej na łeb + 0,5kg kiełby na łeb + 2-3 piwka na łeb ? Jakies propozycje ?
Powiem Ci szczerze , że skoro rajcuje Cie widok ogra wiozącego na rowerze , zlożony w plecaku nowy grill to ja sie grubo zastanawiam czy dziś przyjechać... najzwyczajniej w świecie sie obawiam...
Eee , toć ja nie będe tam spał jak mam 1,5km do łóżka
Ja wbijam na kozie , robimy grilla , kiełbaski , piwo , wódka i to wszystko
Zakupy jak chcecie.Dla mnie ewentualnie 0,7 białej , 1,5kg kiełbasy śląskiej , bochenek chleba i ze 4 piwa
Pocałuj mnie w dude Co do spota, to w 3 nie można ?? We dwóch nawet idzie za***isty spot ogarnąć
Mustiemu na bank zmięknie rura i opowie nam dziś/jutro bajeczke, że musi iść w czwartek do roboty, ma urodziny babci... itp
i róbmy grilla a nie ognisko
Z Mustim to raczej Ci nie pójdzie dociskanie bo kiedyś widziałem jak na dzień dziecka prawie odleciał, jak kupił siostrzeńcom dwa balony z helem na stoisku z zabawkami....
Nie ma Fmiców z wejściami 50"
Co do Patryka to mówił ze w sobote na jakiś prowincjonalny zlot jedzie , gdzieś w rodzinne strony. Event organizuje "Vag Raciąż" i chyba chłopak po prostu potrzebował zglebić weekendowo auto. Ciekaw jestem jaki patent wymysli na przód , oby nie skręcił sprężyn trytytkami