Skocz do zawartości

Pablo_banita

Pasjonat
  • Postów

    87
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Pablo_banita

  1. Jako ciekawostkę powiem że mnie ostatnio mechanik lekko :rant: za Motula.... "bardzo dobre oleje ale do sportu i motocykli"

    ja bym zmienił ten "olej" albo jeszcze lepiej mechanika..... :>

    Nie proponuję nikomu zmieniać oleju, ale pewne jest że ja olej w silniku mam, a Ty zawór upustowy masz???

    Jeśli (MECHANIK!?) tak mówi to:

    a) jest cymbałem - Run, Forest, Run !

    B) jest oszustem - Run, Forest, Run !

    c) pomylił się - Run, Forest, Run !

    d) masz inne auto niż w profilu

    *niepotrzebne skreślić :>

    AMEN :hi:

  2. u mnie jest nakręcone 290tkm, przejechałem się z mechanikiem i wstępnie zdiagnozował jako zawór upustowy a przyczyna, dopiero bedzie grzebał

    ja bym zmienił ten "zawór upustowy" albo jeszcze lepiej mechanika.....

    Jako ciekawostkę powiem że mnie ostatnio mechanik lekko :rant: za Motula.... "bardzo dobre oleje ale do sportu i motocykli"

  3. Kolego fly07 właśnie o tym mówię (piszę) - konkrety a nie wróżby i pomysły. :good:

    Kolego grami121

    Jakbyś dobrze przestudiował zasadę działania silnika spalinowego doładowanego
    - powiem tak : coś tam wiem :mysli:
    Moja teoria jest taka: w naszym silniku nie ma zaworu upustowego
    - kolega przestudiował (tylko bez nerw) :naughty:

    tylko dlaczego złośliwy producent go nie włożył??? :gwizdanie: (może nie ma przepustnicy która by się zamykała i gwałtownie hamowała turbinę?)

    a gdy puszczasz gaz turbina się kręci jeszcze przez chwilę z dużą prędkością i wytwarza ciśnienie, które
    .... jak się przekonasz klikając np. w logi z ww. tematu jest wyższe powyżej 2tys. rpm

    011.jpg

    czy zatem jak piszesz

    Skutkiem tego jest duże ciśnienie po stronie zimnej turbiny, co powoduje raptowne wyhamowanie turbo objawiające się tym dźwiękiem.
    nie powinno być głośniej na wyższych obrotach (większe ciśnienie)?

    Raptowne wyhamowanie trwa za długo! Kręcę motor do 4 tysięcy noga z gazu, a szura przy 2tys. (chwilę to trwa jednak w TDI)

    O wyhamowaniu można mówić w benzynie gdzie przepustnica w mgnieniu oka zamyka dolot, w TDI turbo dmucha sobie dalej przez dolot....

    Reasumując: w moim przypadku wałek jest 100% ok. Jeśli masz życzenie i wierzysz w swoją teorię to proponuję wizytę u doktora od motorów i dogłębne oględziny....

    30 minut roboty a wszyscy będziemy wdzięczni za wnioski :good:

    Jak już wspomniałem wcześniej ja z tym dźwiękiem poradziłem sobie.... lecz dalej jestem ciekaw dlaczego musiałem kręcić przy nowej turbawce.

    No i znowu wyszło "kazanie" choć staram się streszczać....

    Ale za to wyrobiłem sobie nowe pożegnanie :

    AMEN :hi:

  4. Przeczytaj ten wątek: http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=169588.0 a kazanie później...

    Przeczytałem.... i dotyczy on czegoś zupełnie innego (choć jest jak najbardziej dobrą wskazówką dla zainteresowanych)

    W tym wątku mówimy o "szuraniu" nie "buczeniu". Ponad to, jeśli dobrze zrozumiałem autora to odgłos był cały czas w owym przedziale obrotów. W tym wątku mówimy o odgłosie, który nie występuje cały czas przy np. 1,9tys rpm.

    Gdyby koledzy napisali, że winny jest wałek bo ... i tu link do ww. porady to nawet bym nie pisnął - każdy sobie przeczyta i wyciągnie własne wnioski.

    Ja natomiast nie umiem wróżyć i nie toleruję takich porad.

    Kilka stron wcześniej ktoś proponował wymienić zawór upustowy.... na szczęście były to rozważania a nie stwierdzenia.

    Jeśli chodzi o ścisłość to przy schodzeniu z obrotów wałek kręci się CORAZ wolniej - jedno ale przy 1,2tys. rpm. kręci się jeszcze wolniej niż przy 1,8tys. rpm. dlaczego wtedy nie szura jeszcze głośniej/bardziej?

    Wałka i szklanek - próbowałem się już przyczepić w swoim aucie - niestety/na szczęście nie było czego naprawiać !!!

    (może w szkopowni już go wymienili - tego nie wiem)

    Na koniec dodam Kolego, że ze swojej strony staram się pomagać innym i opisywać swoje doświadczenia (wymieniłem już sporo gratów, o czym pisałem), a rozwiązaniem w moim przypadku okazało się ograniczenie wychylenia łopatek.

    Kazanie powiadasz .... Powiem jak Dorn "...mogę jeszcze 5 godzin" :decayed:

    Będzie lepiej jak napiszę "to nie wałek - BO NIE" ???

    AMEN

    (jakieś limity liter do kazaniania mi wprowadzili czy co???)

    pozdro :hi:

  5. Wałek rozrządu ma duży wpływ, bo gdy krzywki są zużyte zawory się mniej otwierają i występuje dławienie doładowanego powietrza...........

    No i mamy rozwiązanie...... Niebywałe......

    Podeprzyj(cie) swoje przemyślenia jakimiś konkretami (np. wymieniłem i cisza....) i już pędzę po wałki, szklanki, zawory, głowice, uszczelki......

    A może szukacie jelonka, który wymieni i napisze: "nie to jednak nie pomogło"

    Jeśli masz życzenie to mogę zaraz opisać dlaczego za powstawanie tego dźwięku bezpośrednio odpowiedzialny jest:

    tłumik, wieszak tłumika, plecionka, pęknięty tłok, poduszka silnika/skrzyni, dowolna śruba/nakrętka w silniku itd. itp. :kox:

    Zadam Ci proste pytanie: dlaczego ten dźwięk jest słyszalny (bardziej) przy schodzeniu z obrotów ?

    Czy wtedy wałek kręci się inaczej? Zawory inaczej otwierają? Czy jest może jakiś inny powód?

    Ja nie twierdzę że to niemożliwe (tylko nieprawdopodobne), ale chętnie podyskutuję - jestem otwarty na ARGUMENTY.

    Konkrety panowie, konkrety.....

  6. Na ten dzwiek nie ma wpływu nic innego jak turbina badz jej sterowanie...jak nie wiezycie to wkrec sobie srobke ograniczajaca ruch turbiny na chwile i dzwiek zamilknie ja tak zrobilem autko zrobilo od tego czasu ok 35 tysi i nic sie nie dzieje.

    potwierdzam w całej rozciągłości..... ale strasznie żałuje, że nie zrobiłem logów przed i po tej operacji

  7. Witam. Czy moglby ktos wrzucic lokalizacje czujnikow do audi a4 b6 130KM avf?

    Dopisany: 16 Listopad 2010, 20:16

    Szukam zawór sterujący zaworem recyrkulacji spalin (EGR) N18 a wedlug 1 rysunku znajduje sie pod pozycja 14. Z tego co mi wiadomo to chyba jest po lewej stronie zbiorniczka z plynem wyrownawczym.

    pierwszy rysunek nr.14 jest tak jak być powinno - najprościej po wężyku do ...... celu

    • Pomoc techniczna 1
  8. Do szanownego kolegi Pablo-banita. Twierdzisz że w dieslach nie ma zaworu DV.........

    Do szanownego kolegi griszka : Twierdzę, że audi A4 B6 8E0 nie ma takowego zaworu, powiem więcej nie ma też przepustnicy...... ale jestem otwarty na wiedzę :good:

    Cytat z ww. aukcji :Przedmiotem aukcji jest naprawa podciśnieniowego ORYGINALNEGO REGULATORA TURBINY (ZAWORU) RENOMOWANEJ FIRMY GARRETT

    Ale już po pierwszym żucie oka widać że jest to (w moim nazewnictwie) gruszka sterowania łopatek turbiny i pozwolę sobie Tobie wytłumaczyć że nie ma ona nic wspólnego z upuszczaniem nadmiaru ciśnienia.... a ustawia łopatki turbo tak aby pompowało tyle ile żąda w danej chwili ECU.

    Jeśli chodzi o DV często zastępowany w silnikach benzynowych turbodoładowanych BOV (Blowoff Valve) to ta: http://en.wikipedia.org/wiki/Blowoff_valve strona powinna Ci trochę rozjaśnić temat. i filmik:

    Reasumując: brak przepustnicy która może się zamknąć = brak sensu stosowania DV, BOV, itp. jest za to tłumik "pulsów" ciśnienia doładowania.

    Ale szukaj dalej może to właśnie ten tłumik jest zużyty a może ta gruszka-regulator-zawór (która nic nie upuszcza!!!).

    powodzenia i pozdrawiam :hi:

  9. ustawione tak jak było dźwięk powrócił :(

    Tak jak pisałem wcześniej możesz wkręcić ogranicznik i na 100% zniknie.

    Tylko jedna uwaga : trzeba wkręcić jak naj mniej, ale na tyle by ucichło więc jest z tym trochę zabawy(rozbieranie,składanie,testowanie,rozbieranie.....................)

  10. postanowilem zrobic to samo wkrecilem dwa razy i wiecie co jest mniej slychac i to znacznie przeciagnolem autko na 3 do 4000 tys zachowywalo sie normalnie wkrecil bym jeszcze ale nie wiem

    Ale najpierw przygotuj sobie 1,5k na nową :gwizdanie:

    A tak poważnie to cytat z innego forum :

    Murzyn

    Gość

    Odp: Do czego służy ta regulacja (sztanga turbiny)???

    Odpowiedź z dnia: Wrzesień 11, 2008, 16:17:08

    no wlasnie ze nie :bigyellowgrin: jezeli jest zdjety ogranicznik doladowania i turbo bedzie ladowac rowno, to cisnienie doladowania sie zwiekszy. (regulacja pokretelkiem) Cholernie ciezko to pozniej wyregulowac na cisnienie zadane przez ECU. Przerabialem ten temat.

    Jezeli jest ori soft to na 100% nie powiem, ale moze ciagle wpadac w tryb awaryjny (20 czy 30s ciaglego przeladowania)

    ustaw tak jak było i tyle, a jek koniecznie chcesz to wyciszyć to wkręć ogranicznik tak jak to było opisane już w tym wątku

  11. oo tanie to to nie jest :( buu czekam na efekty samoróbki w wykonaniu twojego znajomego... :hi:

    Szanowni koledzy niech będzie mi wolno sprawić wam radość tym oto linkiem : http://www.k9spud.com/vwcdpic/

    jest to strona na której znajdziecie schematy + wsady do procesora - emulator (aux in) + sterowaniemnie np. pc, ipodem itp.

    Swojego czasu wykonałem własnoręcznie taki emulatorek a ponieważ budowa własnego odtwarzacza mp3 była nieopłacalna wykorzystałem odtwarzacz gotowy na usb (alledrogo ok.40zł.).

    Całość spokojnie mieści się w 100zł.

    Więc jeśli ktoś ma trochę chęci i wiadomości to ......

  12. Za co jest odpowiedzialny ten przewód- dlaczego po jego odpięciu wszystko się poprawia??

    Kolega nie przeczytał wszystkiego od początku? A mechanik nie wytłumaczył?

    Jest to wąż podciśnieniowy sterowania turbiną (sztangą -> kierownicami ->żaluzjami)

    zobacz : LINK

    mówiąc krótko nie ma węża turbo PRAWIE nie działa. Chcesz wiedzieć więcej przeczytaj od początku wątek

  13. Czyli dalej nic nie wiem :kox:

    Mówiąc o spotkaniu łopatek miałem na myśli jakieś delikatne otarcia a nie coś ala patyk w szprychy :>

    ponieważ luzów wirnika nie mam to jest to jedyna część która może szurać (jest w ruchu) , chyba że taki dźwięk wydaje grucha sterująca turbiną :mysli:

    Troszke się zgadzam a troszkę nie :rolleyes:

    zaworu upustowego to ja (chyba że mnie zaskoczysz) nie mam, ale faktycznie szura jak schodzi z obrotów czyli jest napompowane a zapotrzebowania brak - taki był też wyrok ww Goduli "wyrównuje się różnica ciśnień" tyle że dlaczego u Ciebie przy nowym turbo już się nie wyrównuje ? Gdyby to był jakiś świst, syk itd. ale to jest chamskie tarcie...

    PS. Ograniczenie działa ale to niczego nie dowodzi bo zmniejszamy doładowanie więc i ta "różnica ciśnień" jest mniejsza i żaluzje mniej się wychylają.

    Aydaho :hi: za info

    i czekam co będzie dalej...

  14. tak sobie jeszcze przeglądałem np. to :

    6396258f956e0042m.gif

    i zastanawiam się, skoro ograniczenie kieronic a co za tym idzie ograniczenie żaluzji usuwa dźwięk to można by pomyśleć że przy maksymalnym wychyleniu (przed ograniczeniem) spotykają się one z łopatkami

    i tu mam pytanie do Aydaho :hi:

    rozbierałeś swoją starą turbinę czy możesz powiedzieć czy na wirniku strony gorącej wigdać jakieś otarcia / kolizje z żaluzjami ?

  15. O tak ! Teraz jest kompleksowa i prawidłowa odpowiedź :rolleyes:

    Tylko jeszcze dodam :

    1. Turbiny podobno (podkreślam podobno bo nie sprawdzałem) są produkcji rumuńskiej :disgust:

    2. Moje turbo nic nie bierze (ilości na tyle małe że nie zauważalne) - a szura

    Powiedz kolego gdzie i za ile miałeś przyjemność nabyć drogą kupna nowe turbo? (może ja kupiłem jakieś podrobione dziadostwo)

  16. Spoko Luzik ja się nie denerwuje na Ciebie tylko na ten dźwięk.

    Ale wymiana u mnie nie załatwiła sprawy (i u kilku innych też) - nie chce mi się szukać teraz.

    a nie rozumię :

    witam panowie mam taki sam problem i bylem u majstra i twierdzi ze to turbina ale czy to prawda kto to wie ??? i ze po czyszczeniu lub regeneracji powinno przejść tylko tak czytam czy jest sens wydawania takiej kasy jak to nie pomoże czy ktoś ten problem rozwiązał proszę o odpowiedz:.... pozdrawiam klubowiczów....

    nic nie pomoże - jest i ma być. Albo się przyzwyczaisz albo wymienisz wszystkie zawory, EGR, kat, turbo etc etc ...a najlepiej zmienić na 2,0 - wtedy nie bedzie :decayed:

    a potem

    mnie tez szura.... raz ciszej, raz głośniej - czasem w ogóle nie ma... ale generalnie jest.....

    również przeczytałem wszystkie posty w tym, temacie i ewentualny ogrom możliwości mnie rozbraja....

    generalnie to oznaka że turbo się kończy a przynajmniej wymaga refreshu - w moim starym zawalone sa kierownice ale wypadałoby i uszczelniacze wymienić

    to da czyszczenie coś czy nie ?

    :hi:

  17. generalnie to oznaka że turbo się kończy a przynajmniej wymaga refreshu

    KOLEGO !!!

    Ludziska wymieniali turbiny (ja również) a dźwięk POZOSTAŁ :kwasny:

    Kilka postów wyżej piszesz że nic to nie da a teraz że da - o co Tobie biega?

    Ograniczenie wychylenia kierownic jak ktoś to napisał około 20-stej którejś strony, załatwia sprawę ale połowicznie (przynajmniej w moim przypadku)

    powstał lag który dla mnie był nie do zaakceptowania.

    Dodam jeszcze tyle że byłem kiedyś w GODULA MOTORSPORT i sam on posłuchał, wzruszył ramionami i powiedział : "no i co?" :blink:

    Tyle że mnie to strasznie wq......

  18. ja mam czujnik nowy i termostat a temp 80 stopni i nie wiem o co kaman :(

    nie na bank mam dobry

    najepierw kupilem firmy wahler zalorzylem i dalej lipa w końcu kupilem ori i chu,,, dalej lipa jak juz kupilem 2 nowy to mowie kupie jeszcze jedne firmy meyle i jeba... chu.. dalej nie dziala a w miedzy czasie wymienilem tez 3 czyjniki

    wiedz jak ktos ma jakis pomysl to bardzo prosze o info

    Ja mam jeden... pomysł:

    tak w skrócie : wymieniałem w lecie czujnik na nowy(ok.50zł-oryginał na hurtowni motoryzacyjnej) nic to nie dało, dwa dni dłubania też ... -> do servisu VW 127zł. - kolejny czujnik (z wyglądu identyczny jak poprzedni), wymiana i ... banan

    A Ty jaki kupiłeś czujnik?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...