Skocz do zawartości

Pablo_banita

Pasjonat
  • Postów

    87
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Pablo_banita

  1. o to właśnie chodzi kolego pięknyzadek -> http://pl.wikipedia.org/wiki/Zaw%C3%B3r_upustowy ja rozumiem że Ty możesz to nazywać jak chcesz ale jeśli mechanik tak to nazywa...... (odkurzacz to nie kompresor) i do tego N75 już był sprawdzony przez xxx osób w tym wątku.... niestety nie tędy droga
  2. ja bym zmienił ten "olej" albo jeszcze lepiej mechanika..... :> Nie proponuję nikomu zmieniać oleju, ale pewne jest że ja olej w silniku mam, a Ty zawór upustowy masz??? Jeśli (MECHANIK!?) tak mówi to: a) jest cymbałem - Run, Forest, Run ! jest oszustem - Run, Forest, Run ! c) pomylił się - Run, Forest, Run ! d) masz inne auto niż w profilu *niepotrzebne skreślić :> AMEN
  3. ja bym zmienił ten "zawór upustowy" albo jeszcze lepiej mechanika..... Jako ciekawostkę powiem że mnie ostatnio mechanik lekko za Motula.... "bardzo dobre oleje ale do sportu i motocykli"
  4. A proszę bardzo : http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=45015.0
  5. TAK I NIE.... wystarczy poczytać :gwizdanie: N75 - TAK, G71 - NIE (choć uciąć niczego sobie nie dam) Dajcie znać czy pomogło
  6. Kolego fly07 właśnie o tym mówię (piszę) - konkrety a nie wróżby i pomysły. Kolego grami121 - powiem tak : coś tam wiem - kolega przestudiował (tylko bez nerw) tylko dlaczego złośliwy producent go nie włożył??? :gwizdanie: (może nie ma przepustnicy która by się zamykała i gwałtownie hamowała turbinę?) .... jak się przekonasz klikając np. w logi z ww. tematu jest wyższe powyżej 2tys. rpm czy zatem jak piszesz nie powinno być głośniej na wyższych obrotach (większe ciśnienie)?Raptowne wyhamowanie trwa za długo! Kręcę motor do 4 tysięcy noga z gazu, a szura przy 2tys. (chwilę to trwa jednak w TDI) O wyhamowaniu można mówić w benzynie gdzie przepustnica w mgnieniu oka zamyka dolot, w TDI turbo dmucha sobie dalej przez dolot.... Reasumując: w moim przypadku wałek jest 100% ok. Jeśli masz życzenie i wierzysz w swoją teorię to proponuję wizytę u doktora od motorów i dogłębne oględziny.... 30 minut roboty a wszyscy będziemy wdzięczni za wnioski Jak już wspomniałem wcześniej ja z tym dźwiękiem poradziłem sobie.... lecz dalej jestem ciekaw dlaczego musiałem kręcić przy nowej turbawce. No i znowu wyszło "kazanie" choć staram się streszczać.... Ale za to wyrobiłem sobie nowe pożegnanie : AMEN
  7. Przeczytałem.... i dotyczy on czegoś zupełnie innego (choć jest jak najbardziej dobrą wskazówką dla zainteresowanych) W tym wątku mówimy o "szuraniu" nie "buczeniu". Ponad to, jeśli dobrze zrozumiałem autora to odgłos był cały czas w owym przedziale obrotów. W tym wątku mówimy o odgłosie, który nie występuje cały czas przy np. 1,9tys rpm. Gdyby koledzy napisali, że winny jest wałek bo ... i tu link do ww. porady to nawet bym nie pisnął - każdy sobie przeczyta i wyciągnie własne wnioski. Ja natomiast nie umiem wróżyć i nie toleruję takich porad. Kilka stron wcześniej ktoś proponował wymienić zawór upustowy.... na szczęście były to rozważania a nie stwierdzenia. Jeśli chodzi o ścisłość to przy schodzeniu z obrotów wałek kręci się CORAZ wolniej - jedno ale przy 1,2tys. rpm. kręci się jeszcze wolniej niż przy 1,8tys. rpm. dlaczego wtedy nie szura jeszcze głośniej/bardziej? Wałka i szklanek - próbowałem się już przyczepić w swoim aucie - niestety/na szczęście nie było czego naprawiać !!! (może w szkopowni już go wymienili - tego nie wiem) Na koniec dodam Kolego, że ze swojej strony staram się pomagać innym i opisywać swoje doświadczenia (wymieniłem już sporo gratów, o czym pisałem), a rozwiązaniem w moim przypadku okazało się ograniczenie wychylenia łopatek. Kazanie powiadasz .... Powiem jak Dorn "...mogę jeszcze 5 godzin" Będzie lepiej jak napiszę "to nie wałek - BO NIE" ??? AMEN (jakieś limity liter do kazaniania mi wprowadzili czy co???) pozdro
  8. Jeśli nic mi nie uciekło to nikt nie wymieniał.... tyle, że to jeszcze słaby powód żeby wymienić
  9. No i mamy rozwiązanie...... Niebywałe...... Podeprzyj(cie) swoje przemyślenia jakimiś konkretami (np. wymieniłem i cisza....) i już pędzę po wałki, szklanki, zawory, głowice, uszczelki...... A może szukacie jelonka, który wymieni i napisze: "nie to jednak nie pomogło" Jeśli masz życzenie to mogę zaraz opisać dlaczego za powstawanie tego dźwięku bezpośrednio odpowiedzialny jest: tłumik, wieszak tłumika, plecionka, pęknięty tłok, poduszka silnika/skrzyni, dowolna śruba/nakrętka w silniku itd. itp. Zadam Ci proste pytanie: dlaczego ten dźwięk jest słyszalny (bardziej) przy schodzeniu z obrotów ? Czy wtedy wałek kręci się inaczej? Zawory inaczej otwierają? Czy jest może jakiś inny powód? Ja nie twierdzę że to niemożliwe (tylko nieprawdopodobne), ale chętnie podyskutuję - jestem otwarty na ARGUMENTY. Konkrety panowie, konkrety.....
  10. potwierdzam w całej rozciągłości..... ale strasznie żałuje, że nie zrobiłem logów przed i po tej operacji
  11. pierwszy rysunek nr.14 jest tak jak być powinno - najprościej po wężyku do ...... celu
  12. Do szanownego kolegi griszka : Twierdzę, że audi A4 B6 8E0 nie ma takowego zaworu, powiem więcej nie ma też przepustnicy...... ale jestem otwarty na wiedzę Cytat z ww. aukcji :Przedmiotem aukcji jest naprawa podciśnieniowego ORYGINALNEGO REGULATORA TURBINY (ZAWORU) RENOMOWANEJ FIRMY GARRETT Ale już po pierwszym żucie oka widać że jest to (w moim nazewnictwie) gruszka sterowania łopatek turbiny i pozwolę sobie Tobie wytłumaczyć że nie ma ona nic wspólnego z upuszczaniem nadmiaru ciśnienia.... a ustawia łopatki turbo tak aby pompowało tyle ile żąda w danej chwili ECU. Jeśli chodzi o DV często zastępowany w silnikach benzynowych turbodoładowanych BOV (Blowoff Valve) to ta: http://en.wikipedia.org/wiki/Blowoff_valve strona powinna Ci trochę rozjaśnić temat. i filmik: Reasumując: brak przepustnicy która może się zamknąć = brak sensu stosowania DV, BOV, itp. jest za to tłumik "pulsów" ciśnienia doładowania. Ale szukaj dalej może to właśnie ten tłumik jest zużyty a może ta gruszka-regulator-zawór (która nic nie upuszcza!!!). powodzenia i pozdrawiam
  13. No to kolega poleciał ........ http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=82343 .......... kopią a pisze tam że chodzi o silniki "1.8 20V TURBO AEB APU AWT AWM 1.8" ??? czy to by była benzyna? a gdzie kolega ma w dieslu przepustnice i DV ? może czegoś nie wiem? chętnie się douczę
  14. Co to znaczy? Jeśli odłączenie aku to w B5 przekręcasz kluczyk w drzwiach na otwieranie lub zamykanie (nie pamiętam) i w tej pozycji naciskasz i trzymasz otwieranie na pilocie - u mnie działało.
  15. Tak jak pisałem wcześniej możesz wkręcić ogranicznik i na 100% zniknie. Tylko jedna uwaga : trzeba wkręcić jak naj mniej, ale na tyle by ucichło więc jest z tym trochę zabawy(rozbieranie,składanie,testowanie,rozbieranie.....................)
  16. Ale najpierw przygotuj sobie 1,5k na nową :gwizdanie: A tak poważnie to cytat z innego forum : ustaw tak jak było i tyle, a jek koniecznie chcesz to wyciszyć to wkręć ogranicznik tak jak to było opisane już w tym wątku
  17. NO!!!!!!! WRESZCIE!!!!!!! Kolego co za (niewątpliwie błyskotliwa) myśl .... My tu 36 stron o pierdołach a tu proszę .... N75 .... :doh1: Ręce opadają ...
  18. Szanowni koledzy niech będzie mi wolno sprawić wam radość tym oto linkiem : http://www.k9spud.com/vwcdpic/ jest to strona na której znajdziecie schematy + wsady do procesora - emulator (aux in) + sterowaniemnie np. pc, ipodem itp. Swojego czasu wykonałem własnoręcznie taki emulatorek a ponieważ budowa własnego odtwarzacza mp3 była nieopłacalna wykorzystałem odtwarzacz gotowy na usb (alledrogo ok.40zł.). Całość spokojnie mieści się w 100zł. Więc jeśli ktoś ma trochę chęci i wiadomości to ......
  19. Kolega nie przeczytał wszystkiego od początku? A mechanik nie wytłumaczył? Jest to wąż podciśnieniowy sterowania turbiną (sztangą -> kierownicami ->żaluzjami) zobacz : LINK mówiąc krótko nie ma węża turbo PRAWIE nie działa. Chcesz wiedzieć więcej przeczytaj od początku wątek
  20. Czyli dalej nic nie wiem Mówiąc o spotkaniu łopatek miałem na myśli jakieś delikatne otarcia a nie coś ala patyk w szprychy :> ponieważ luzów wirnika nie mam to jest to jedyna część która może szurać (jest w ruchu) , chyba że taki dźwięk wydaje grucha sterująca turbiną Troszke się zgadzam a troszkę nie zaworu upustowego to ja (chyba że mnie zaskoczysz) nie mam, ale faktycznie szura jak schodzi z obrotów czyli jest napompowane a zapotrzebowania brak - taki był też wyrok ww Goduli "wyrównuje się różnica ciśnień" tyle że dlaczego u Ciebie przy nowym turbo już się nie wyrównuje ? Gdyby to był jakiś świst, syk itd. ale to jest chamskie tarcie... PS. Ograniczenie działa ale to niczego nie dowodzi bo zmniejszamy doładowanie więc i ta "różnica ciśnień" jest mniejsza i żaluzje mniej się wychylają. Aydaho za info i czekam co będzie dalej...
  21. tak sobie jeszcze przeglądałem np. to : i zastanawiam się, skoro ograniczenie kieronic a co za tym idzie ograniczenie żaluzji usuwa dźwięk to można by pomyśleć że przy maksymalnym wychyleniu (przed ograniczeniem) spotykają się one z łopatkami i tu mam pytanie do Aydaho rozbierałeś swoją starą turbinę czy możesz powiedzieć czy na wirniku strony gorącej wigdać jakieś otarcia / kolizje z żaluzjami ?
  22. O tak ! Teraz jest kompleksowa i prawidłowa odpowiedź Tylko jeszcze dodam : 1. Turbiny podobno (podkreślam podobno bo nie sprawdzałem) są produkcji rumuńskiej 2. Moje turbo nic nie bierze (ilości na tyle małe że nie zauważalne) - a szura Powiedz kolego gdzie i za ile miałeś przyjemność nabyć drogą kupna nowe turbo? (może ja kupiłem jakieś podrobione dziadostwo)
  23. Spoko Luzik ja się nie denerwuje na Ciebie tylko na ten dźwięk. Ale wymiana u mnie nie załatwiła sprawy (i u kilku innych też) - nie chce mi się szukać teraz. a nie rozumię : nic nie pomoże - jest i ma być. Albo się przyzwyczaisz albo wymienisz wszystkie zawory, EGR, kat, turbo etc etc ...a najlepiej zmienić na 2,0 - wtedy nie bedzie a potem generalnie to oznaka że turbo się kończy a przynajmniej wymaga refreshu - w moim starym zawalone sa kierownice ale wypadałoby i uszczelniacze wymienić to da czyszczenie coś czy nie ?
  24. KOLEGO !!! Ludziska wymieniali turbiny (ja również) a dźwięk POZOSTAŁ Kilka postów wyżej piszesz że nic to nie da a teraz że da - o co Tobie biega? Ograniczenie wychylenia kierownic jak ktoś to napisał około 20-stej którejś strony, załatwia sprawę ale połowicznie (przynajmniej w moim przypadku) powstał lag który dla mnie był nie do zaakceptowania. Dodam jeszcze tyle że byłem kiedyś w GODULA MOTORSPORT i sam on posłuchał, wzruszył ramionami i powiedział : "no i co?" Tyle że mnie to strasznie wq......
  25. Ja mam jeden... pomysł: tak w skrócie : wymieniałem w lecie czujnik na nowy(ok.50zł-oryginał na hurtowni motoryzacyjnej) nic to nie dało, dwa dni dłubania też ... -> do servisu VW 127zł. - kolejny czujnik (z wyglądu identyczny jak poprzedni), wymiana i ... banan A Ty jaki kupiłeś czujnik?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...