Skocz do zawartości

thomcioo

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez thomcioo

  1. Witam, Mam u mnie jest tak samo ja w temacie postu tzn. podczas normalnej jazdy wystarczy że puszczę gaz by przyhamować silnikiem a następnie przyspieszę to przez ułamek sekundy wyczuwam delikatne szarpnięcie - jakby coś się zapychało (nie w każdym przypadku ale zaczyna mnie to drażnić). Filtry olej wymienione paliwo z dobrej, zaufanej stacji. Wszelkie info mile widziane Pozdrawiam
  2. U mnie podobnie przed kupiłem od Niemca było git - ale że strach jeździć bez wymiany rozrządu filtrów etc. to heja do mechanika. I CO!!! PO WYMIANIE POJAWIŁ SIĘ TEN "PIĘKNY" WREDNY SZUMIK. Kolejne spostrzeżenie - jest on mniej słyszalny po dłuższej dłuższych trasach. Jak auto jeździ na krótszych trasach to raczej zaczyna się nasilać.
  3. U mnie to samo - koleś powiedział że nie da się wyregulować. Na razie oświecam czubki drzew! MAAASAKRA
  4. W kwestii oleju! Zmiana z Castrola 5w40 na zalecanego Motula nic nie wniosła w niesympatyczne szuranie! Już tak do tego przywykłem że nie słyszę jak syczy! Auto ma stały super ciąg i nic sie nie dzieje! Pozdro
  5. Mam podobną sytuację - tylko że przed wyminą kierownica drgała jak szalona a teraz o delikatnie jakby coś nie było spasowane -najwidoczniej kuzyn mechanik się nie spisał (twierdził, że wymiana tarcz to pryszcz), po długim weekendzie pojadę do kogoś innego. Przy wciśnięciu pedału hamulca czuję bardziej pod nogą niż na kierownicy jakieś drgania. Nowe tarcze klocki i płyn ATE
  6. ok dzięki - przyjrzę się bliżej tarczom - coś na 100% jest nie tak - pedał jest jakiś lekko "gumowy" muszę mocno wcisnąć w podłogę by załączył się ABS! Dzięki kolego!!
  7. Witam koledzy! Mam pytanie czy kiedykolwiek zdarzyło się wam po wymianie tarcz klocków i płynu, że pedał hamulca przy jednostajnym wciśnięciu zachowuje się jakby nagle puszczał i za chwilkę dociskał aż czuć na aucie szarpanie - jakby felga lub tarcza była krzywa! Niedawno wymieniałem tarcze klocki i płyn(WSIO ATE) bo prawdopodobnie miałem krzywą tarczę - podczas hamowania czułem dość mocne drgania na kierownicy - po wymianie drgania są już minimalnie odczuwalne ale pozostał głośny dźwięk podczas hamowania (zrobiłem już 400 km) jakby jeszcze się docierało. Mam zamontowane nowe opon i sprawdzone felgi - co to może być za przypadłość POMOCY POZDRAWIAM
  8. Siema, Co do dźwięków, które milkną po nagrzaniu silnika to również zauważyłem, że moja brysia o wiele głośniej "chrapie" na zimnym - jak już jest ciepły to jak mocniej wcisnę to pojawia się mocny chrobot i potem już słychać tylko delikatnie TOĆ TO SZOK! - ale faktem jest, że istnieje. Jeśli to zależy od jakiegoś paska albo sprzęgła alternatora to jadę wymieniać - fajnie by było gdyby ktoś potwierdził naprawę usterki jak kolega wyżej!! Pozdro dla CHRAPACZY ;-)
  9. No w końcu jakieś konkrety! Brawo - czyli wystarczy porządnie wyczyścić nagar i zamiast męczyć uszy byle chrobotem można rozkoszować się czystym świstem TURBO?? Mam nadzieje, że to nie odizolowany przypadek i wszyscy będziemy mogli w małych pieniądzach pozbyć się wstydliwego dźwięku
  10. No niby nic się nie dzieje ale wydaje mi się że dźwięk przybiera na mocy i zmienia się również jego charakterystyka - moc jest jak była - perspektywa wydatku ponad 2k na nową turbinę raczej nie w chodzi w grę - zatem na wiosnę akcja regeneracja!! Pozdrawiam wszystkich dźwiękowców! :gwizdanie:
  11. Temat zaczyna cichnąć - nikt nie znalazł remedium na paskudne chrapanie!! A mnie zaczyna coraz bardziej wpieniać - nie pozostanie nic innego jak dymać do Gdańska na naprawę świstawki! P.S. Koleś jeździ golfem V z silnikiem 2.0 tdi 2004r. SZYBKO GO TERAZ SPRZEDAJE - kto chce spać spokojnie i nie łatać trawą dziur w kieszeniach niech się wystrzega tych silników lub niech jeździ jak stary dziadek!
  12. KOCHAJJ - nie wiem czy można podpiąć Twoje szuranie do reszty forumowiczów ponieważ dźwięk najbardziej niepokojący przeważnie pojawia się miedzy 1700-2000 obr, powyżej jest cicho i mocno ciągnie - sam niedawno testowałem ostro ponad 4k i wszystko jak należy. Poza tym jak widać twój problem dotyczy innego silnika 2.0 TDI Temat dźwięku ciągle w zawieszeniu - sposób kilka postów wyżej "za 500" pln absolutnie nic nie dodaje prócz tego że ktoś coś zrobił - ALE CO??!! USZZZ - to tak jakby mieć piękną chętną kobietę w łóżku i nie wiedzieć co z nią zrobić - he he POZDRAWIAM
  13. Witam, Wraz z "milionem" audikowych forumowiczów również czekam na jakoweś remedium na szeleszczące turbo! Nie spodziewałem się, że problem pojawia się tak często - jak większość usłyszałem od majsterkowicza JEŹDZIĆ I SIĘ NIE PRZEJMOWAĆ ale przyznam że prześle pokłony temu, kto dotrze do sedna problemu bez wymiany połowy auta!!! Mój sprzęt ma kopa takiego samego jak przed pojawieniem się diabelskiego "chrapania" przy 1500-2000 obr (lub głośniejszego przy zejściu z ok 2000 obr). Jeżdżę dopóki nie padnie audi lub moje ucho. POZDRAWIAM - CZEKAM DOBRYCH WIEŚCI
  14. Od kilku miesięcy jestem szczęśliwym użytkownikiem Audi A4 kombi 1,9 tdi z 2002 roku! Mam nadzieję, że w przyszłości zacni FORUMOWICZE pomogą mi w nurtujących pytaniach dotyczących usprawnienia lub naprawy mojej maszyny! SERDECZNIE POZDRAWIAM
×
×
  • Dodaj nową pozycję...