sajmon8526

jak juz to jest napisane nie wszedzie w kazdym aucie pisze ile ma yc czynnika bo auta sa składane z kilku i malowane.Nabijam klimy dzien w dzien i wiem jak to jest niestety:)[br]Dopisany: 26 Lipiec 2011, 19:17_________________________________________________ kto ci kolego to powiedział maszyna sciaga gaz i olej, potem osusza układ 20 minut i robi próżnie sprawdzajac szczelność.Potem dodajesz oleju nabijasz tyle gazu ile ma byc i musi byc dobrze.Nie moze abyc ani mniej ani wiecej.odpowiednie proporcje do odpowiedniego układu:)pozdrawiam

jak sie nabija klime to ma sie ksiazke z modelami auti i tam wszystko pisze ile oleju ile gazu itd

mze byc cos ze sterowaniem wentylatora albo z czujnikiem temperatury... głowna wina jest cos ze sterowaniem[br]Dopisany: 24 Lipiec 2011, 22:35_________________________________________________sprawdziłby, czujnik temperatury umiejscowiony w chłodnicy.Albo przekaxnik sie zwiesił.[br]Dopisany: 24 Lipiec 2011, 22:38_________________________________________________skoro auto nie pracuje a wentylator chodzi to pewnie przekaxnik sie zwiesił i trzeba go wymienic,Poradziłbym wypinac przekaźniki pokolei az przestanie chodzic.Wtedy bedzie wiadomo który wymienic

pisałem o tym wyzej duzo wyzej

mozesz zrobic to sam.Na podszybiu masz dwie rurki tam gdzie sie weze podłacza.Ta ciensza to zacilanie a ta grubsza to powrot.Ciensza rurka przed dysza powinna byc ciepła lub goracawa natomiast Za dysza rozpreżna na cienkiej rurce rurka pownna sie robic chłodniejsza a ta druga powrotna powinna byc zimna.Sprawdź czy po właczeniu klimy rurki beda miały taka sam temperature czy cos sie zmieni.Stary powiem ci szczerze ze bez odpowiedniego mechanika nie dasz sobie z tym rady bo ten kompresor i jego sterownie jest strasznie pojebane nie tak jak w tych ze sprzegłem zrywnym.bez odpowiedniego sprzetu nie da rady sprawdzic zaworu.Powiedz ile koles cie skasował?[br]Dopisany: 24 Lipiec 2011, 15:58_________________________________________________wiesz co najgorsze jest to ze jestes uzalezniony od tego gościa bo jak bedziesz chciał cos zrobic to i tak gaz bedziesz musiał odciagnąc:./eh jutro rzuce temat mojemu kumlowi z warsztatu on te kompresory zna to pomyślimy wspolnie co tu moze byc nie tak.ale wiesz jak to jest jak sie robi na odległosc i nic sammemu nie mozemy nic zrobic.Zobacz te rurki najpierw a jutro spróbujemy rozkminic ten problem

na duza grzechotke? i go złamałs?mozesz dac jakies zdjecie tego twojego kompresora

jakiego klucza uzywasz? płaski nasada czy jaki?

co to kur.... za spec od klimy co nawet nie potrafi podac jakich kolwiek przyczyn i powodów:/kretyn!!!!!!!!! słuchaj na maszynie której ja nabijam klime mam dwa zegary jeden niebeiski jest od niskiego cisnienia czyli tego które powraca do kompresora a czerwony to zasilanie czyli to które kompresor pompuje i przechodzi przez dysze rozprezna na podyszybiu.Zeby sprawdzic cisnienia musza byc podłaczone dwa przewody aby dwa zegary wskazywały parametry.Jak mogło go nie ineteresowac wysokie cisnienie bo to od niego zalezy jakie bedzie cisnienie po rozprezenu gazu:/Ale jak mówisz ze po właczeniu spadło z 5 na 4 bary to i tak za duzo prawidłowo powinno byc 2.5 bara.szkoda ze nie sprawdziliscie dyszy przed nabiciem bo moze w niej tez byc przyczyna.A czy spec dotknął chociaz jedej rurki jak badał cisnienie?

no własnie wiec zeby trafic na auto w naprawde odpowiednim stanie jest jedwabiscie cieżkie.Trzeba chyba miec szczescie.A łatwo mozna sie naciac ze poźniej bedzie składak na maska zrobiony.A wogole to jakbysmy mieli kasy duoz to byśmy sobie kupili takie auto jakie bysmy sobie wymarzyli:)ale niestety w polse marzenia sie niespełniaja no moze tylko 20 procentom polaków do których ja nienaleze;)

nie trzeba skoro jest wszystko czyste.[br]Dopisany: 23 Lipiec 2011, 16:21_________________________________________________o kolega ze szczecina napisał

125 ml zalej do kompresora.Najlepiej to taki kubek plastikowy jednorazowy po ostatnia kreske zalej wtedy bedzie odpowiednia ilosc oleju bo zapewne nie bedziesz miał miarki w chacie:)a przy nabijaniu gosciowi powiedz ze zalałes sobie sam kommpresos to liźnie tam tylko troszke 5 maks 10 ml i bedzie dobrze.a uszczelki nowe nawet nie myśl zeby na silikon składaC:) nowe musza byc niestety:)[br]Dopisany: 23 Lipiec 2011, 15:06_________________________________________________ w naszych modelach nie trzeba płukac samego układu wszystko zostaje na dyszy rozpreznej chyba ze juz bedzie tak zniszczona ze bedzie puszczac.A osuszacz mamy na powrocie a nie zasilaniu to tez mi nic nie bedzie jedna rurke tylko przedmuchaj powietrzem albo wykrec i wymyj jakims srodkiem i nie inwestuj w koszta.Ja płukam za 350 zł a to zalezy tez od auta i dojscia a niektórzy wołaja 700 i jeszcze źle zrobia

nie nie b6 nie chce:) podobaja mnie sie ostatnio audi a6:) i wieksze auto troche jest to i lepiej sie zapewne prowadzi:)Kurde i sedana bo kombi jakos mnie nie kreci:) heh. poczekamy poszukamy cos moze sie znajdzie kiedys odpowiedniego:) ale juz sie napaliłem na ten silnik ale w swojej a4 nawet swapa nie zrobie bo mam bude w FWD a mysle ze bez napedu na 4 koła ciezko by nia było szybciej ruszyc:) chyba ze czesciej bym inwestował w nowe oponki:) haha narazie sie nie napalam zbytnio:)ale ta moc ten dreszczyk emocji:) bezcenne:) haha

maszyna ma zegary.Jeden od niskiego cisnienia a drugi od wysokiego.O którym cisnieniu mówiłes ze jest 4? o wysokim czy niskim?czy jak nabił gaz to pozycje wskazówek sie zmieniły w chwili właczenia klimy? jezeli nie to wogóle nie załaczyła sie.Ale jezeli wcisnałes przycisk i wskazówki ruszyły sie ale pokazywały cisnienia to moze byc tak ze kompresor nie daje odpowiednich cisnien.Przy pracujacej klimie na niskim powinno byc od 11 do 15 bar a na niskim od 2.5 do 5 maks. jezeli sie załaczy ale cisnienia beda powyzej albo ponizej normy to kompresor nie pompuje jak powinien.Ale wine moze ponosic tez elektrozawór który sie konczy.A sprawdziłes dysze rozprezna jak devastation pisał?czy srodek kompresora sie kreci cały czas czy stoi w miejscu?a te wartosci które masz u góry to wynika z tego ze cos jest nie tak ale co one oznaczaja to nie wiem czy to cisnienie jakies czy cos innego.uwierz mi za naprawde ciezko jest przez neta rozwiazywac takie problemy bo nic nie mozna samemu sprawdzic niestety.:)A rurki gościu sprawdzał? czy była jakas roznica po właczeniu klimy?

mozliwym jest rowniez fakt ze moze byc za duzo oleju w układzie i tłoczyska nie daja dary tego przepompowac.Tak samo bedzie jak za duzo w układzie gazu bedzie.[br]Dopisany: 22 Lipiec 2011, 20:08_________________________________________________albo jest zapchany osuszacz i nie pozwala przepompowac gazu.jezeli kompresor jesz czysty bez jakich kolwiek opiłek i zatarc to przyczynsa musi byc w tym o czym napisałem teraz bądź wyzej

ja na twoim miejscu tak jak juz wczesniej napisałem pojechałbym do gościa ze by sprawdził ile masz gazu w układzie .Moze byc tak ze gaz uciekl.Labo jest go za mało.Skoro bezpieczniki dobre i klimatronik steruje elektrozaworem to powinno zadziałac.Ale to trzeba sprawdzic podłaczajac pod maszyne.Najpierw musi byc pewnosc ze jest gaz a potem bedziemy sie martwic.Jak juz wyzej napisałem to zjechany troche układ w tych autach jest i ciezko zdiagnozowac.Skoro nie ma błedów tomusi byc jakas drobna przyczyna ale do niej niestety trzeba dojść.Najpierw gaz musisz sprawdzic bo po roku to mogł uciec.Moze byc tak ze dobijesz gazu i bedzie smigac.A moze byc tak ze nie,trzeba sprawdzic po kolei wszystko niestety[br]Dopisany: 22 Lipiec 2011, 22:50_________________________________________________ no i cisnienia niech sprawdzi jakie daje jesli zadziała klima po nabiciu i niech ci powie jaki sa

gdybys mogł wrzucic linka to byśmy obejrzeli to cacko:) [br]Dopisany: 22 Lipiec 2011, 21:43_________________________________________________http://moto.allegro.pl/audi-s4-2-7biturbo-270km-quattro-6-biegow-servis-i1728911656.html [br]Dopisany: 22 Lipiec 2011, 22:33_________________________________________________http://otomoto.pl/audi-s4-quattro-recaro-bi-turbo-C16793878.html

ale w nim tez jest cewka:) tyle ze w niej zapycha sie dławik i wtedy albo przestaje działac albo szwankuje.Wtedy dobrze jest go wrzucic do takiego urzadzenia z płynem które go wyczysci.Ale powiem ci szczerze ze w tych kompresorach z b6 a nawet z b7 czesto zrywaja sie te czesci z przodu.Tam w miejscu gdzie kiedys było sprzegło jest taka puszka i w niej sa gumi a to wszystko łacza 3 ramienia i przenosza naped w kompresorzei te ramienia sie czesto ukrecaja.I wtedy srodek kompresora sie nie kreci.A w b7 jest tak ze jak jest dekielek plastikowy to wtedy śróbka z przadu bedzie stała.W sumie to wszystko jest dziwnie zrobione.Jak jest sprzegło zrywne to jest prosto i jasno a tu w tych kompresorach gaz cały czas krazy gdy klima jest wyłaczona i komprosor mozna powiedziec cały czas pompuje tylko ze z małym cisnieniem.A w chwili właczenia klimy zaczyna działac elektrozawór który poprzez sterowanie ecu zaczyna pod odpowiednia czestotliwościa pracuje i w ten sposób daje odpowiednie cisnienie i cały układ działa prawidłowo.W taki mniej wiecej sposób to działa.Sam rozpracowuje to powoli:)jak narazie tyle rozpracowałem:)heh

w b6 kompresor nie jest ze sprzegłem zrywnym:)przód kompresora a reczej jego srodek cały czas sie kreci kiedy silnik pracuje.A do załaczania klimy czyli samego przeniesienia napedu na wałek złuzy elektrozawór który jest z tyłu.Nie mozna go tez sprawdzic podajac 12v z tego wzgledu ze jest on wysterowywany odpowiednimi napieciami którymi steruje sterownik.Ja do sprawdzenia takiego elektrozawosu stosuje taki mały sterownik którym moge go wysterowac o odpowiedniej czestotliwosci wikszej lub mniejszej.Tak to dziadostwo jest zrobione ze ciezko dojsc do tego co moze byc uwalone w takim kompresorze.W starych ze zrywnym sprzegłem wlasnie by mozna było sprawdzic tak jak napisałes ale tu nic nem to nie da:)przerabiałem to:)

ale to a4 b6:) tam jest elektrozawór:)

najprościej to podjedź do mechanika i niech ci na nowa ja nabije bo rownie dobrze gaz mogł uciec.A przy okazji sprawdzi czy sie załaczy i jakie sa cisnienia

no własnie tylko jak znaleźć taka niezajeżdzona 2.7:) ot to jest pytanie:)heh jak patrze na allegro i widze niektóre egzemplarze to aż strach kupic:)

własnie brak szacunku i dbania o podstawowe czynności ekspoloatacji zniszcza te maszyny szybciej niz nam sie moze wydawac... ehhh

dziekuje za zainteresowanie moim tematem:) jak narazie utrzymujemy ze przy zaturbionym motorku:)nigdy nie miałem zaturbionego wiec moze trzeba byłoby spróbowac wkoncu:)szczerze mówiac jezeli juz kiedys bym miał wziąc inne audi i pewnie to bedzie a6 albo a4 b6 to wolałbym nie zejsci ponizej 250 koni:)Juz zanim kupiłem 2.4 czaiłem sie na 2.7 bit ale nigdzie nie mogłem znaleźć odpowiedniego egzemplarza bo auta były zaniedbane albo po dzwonie i to porzadnym:)mysle ze 2.7 było by idealne.A moze ktos z 2.7 by sie wypowiedział i wyraził opinie na temat tego motoru.Powiem szczerze ze ogromnie ciezko jest kupic u nas (polska) dobre auto.. dokłądniej mówiac nie przerobione czy tez nie złozone z kilku innych aut.A szukanie 2.7 bit w stanie bdb to jak szukanie igły w stogu siana:) heh taka prawda jak uwazacie:)

heh dzieki za opinie:)poczekamy jeszcze co chłopaki powiedza ciekawego:)Ale widzisz sa plusy i minusy i to tak sie wyrównuje.Moc mozna uzyskac ta sama a spalanie niestety nie ale koszta remontu turbin mnie by wessały po czubek głowy:)A głownym problemem jest znalezienie czegos niezajeżdzonego bo wątpie zeby np taki 2.7 nie był katowany no moze katowany to złe słowo ale ze jego moc byłaby wykorzystywana w 80 prosentach:)Jak narazie to tylko sie zastanawiam co by mogło byc nastepnego:)Ale przyzwyczaiłem sie do mocy w mojej a4 i cos troszku mocniejszego by sie przydało:)

a przy kazdym odpaleniu wentylator sie kreci?