już to widze jak śledzisz meczyki bez piany :beer1:
:gwizdanie: bedzie dzwonil
jak mu zabraknie
no widze ze go wspierasz w postanowieniu
no ja też nie piję, więc wspieram
Ja też chyba nie będę pił alko do piątku. Czujecie, jak w piątek po przyjeździe walniemy se browca i od razu nam się bania wkręci :>
ekonomicznie