coś w tym wszystkim jest.... jeden ma urlop, drugi wolny poniedzialek :gwizdanie:
....listonosz od rana pewnie już wyyyykenduje
a ja od kilku godz probuje sie dodzwonić do jednej firmy do łodzi i du*pa
i w tym miejscu ja sie Was pytam CO ROBIĆ, ŻEBY ZAROBIĆ A ŻEBY SIE NIE NAROBIĆ ???