ja w domku z dzieciakami, Kacha w pracy, ja sobie troszkę klikam a dzieciaki "Lego World" , a po obiadku trzeba umyć furacza i na 18.00 podjechać na foto/helloweem
to jeszcze jakąś dynię musicie powycinać
nie nie ja wyglądam jak diabeł więc damy jakoś radę :polew:
:decayed: