Miro, a po co tam jedziesz? :gwizdanie:
Patrikos, nooo weź, bo ta jego wioska to serio, mega zadupie :gwizdanie:
noo uzdrowiliśmy, do teraz mnie wszytsko boli od leżenia pod autem ale patrzcie jak Gregor dba o gości...
on leżał na takim wózku, a ja na kartonie
dowód:
teraz silnik APU chodzi tak jak należy, cicho, nic nie klekocze, ciśnienie jest takie że korby wypadają