Dziś jeszcze byłem na podłączeniu pod komputer...Diagnoza wygląda tak, że nie ma żadnych błędów od ciśnienia oleju ani nic podobnego co by wskazywało ,że coś jest z zaworami , czy szklankami,że silnik klekocze na rozgrzaniu...Diagnosta radził, abym nie robił, remontów poważnych ponieważ to nie są zawory , ani popychacze(szkoda czasu , nerwów i pieniędzy)...Bo fakt ,że warczy dość długo i głośno, a później się uspokaja...
Zostałem poinstruowany , żeby zdjąć misę olejową , zobaczyć czy jest syf (pewnie będzie)wyczyścić, zdjąć pokrywę silnika , wyczyścić tam wszystko..Ponieważ ADRki lubią podobno zbierać nagar i to jest później powodem,że olej nie właściwie wypełnia się , czy coś tam...Druga sprawa to sprawdzenie łańcuszka który łączy 2 wałki, bo on, jak ma luz, to może też powodować klekotanie...No i zmiana oleju oczywiście..
Jak uda mi się zrobić szybko te czynności to dam znać czy się udało...
Pozdrawiam...