miałem ten sam dylemat - wybrałem blok - a dom.................może kiedyś
to wiesz o czym mówie wiecznie coś do zrobienia i ile byś kasy w to nie wpakował to i tak będzie mało jak z autem skarbonka
bez dna
dom robie podbitke wkoło chałupy nowe rynny nowa elewacja robota w ogrodzie i wszędzie w ciul roboty
a mogłem spokojnie se w bloku w knurkowie mieszkać ale człowiek głupi bo mu sie domy zachciało
tu jest ciężko coś zorganizować po prostu brak chętnych
ja jak mam czas to jeżdże na spoty do gliwic chociaż ostatnio nie byłem po prostu mam urwanie d*py