Z pewnością nie jest to jakaś bajerancka fura przy tych wszystkich Audicach na tym forum Już niedługo zostanie to auto zastąpione przez któreś B7 więc czas na małe podsumowanie. Auto kupione w sierpniu 1999 roku u dealera w salonie. Wersja HL (High Luxury ), elektryczne przednie szyby, lakier metalik, airbag kierowcy, welurowa tapicerka, dzielona tylna kanapa, wspomaganie... ta lista wyposażenia wydaje się być śmieszna ale wtedy wszystko było za dopłatą, a na tle aut jakie się wtedy poruszały, było całkiem ok. Były również dostępne bajery typu drugi airbag, szyberdach, klima, elektryczne szyby z tyłu, silnik 1.6 ale kto to myślał. Back to the reality, Silnik 1.2, 75KM (55KW), dość elastyczna jednostka, mało pali. W trasie wyraźnie brakuje mocy. Przyspieszanie przy prędkościach autostradowych trwa wieki. Autko jeszcze nie dobiło do 100000 km przebiegu Dzięki temu było przez te lata pozostało bezawaryjne, jedynie rzeczy eksploatacyjny podlegały wymianie, w środku ciągle unosi się zapach nowości, zwłaszcza po włączeniu ogrzewania, o jakiejkolwiek rdzy nie ma mowy. Zdjęcia będą za kilka dni