Hołk

No tak panowie ale moim zdaniem audi jest ok, nic się nie muli tylko 4,5tyś bieg w gore i tak po kolei trwa to moment tylko co z tego jak podniosę głowę i spojrzę przed siebie to saaba już nie ma. Bardzo chętnie przejechałbym się identyczną audicą wtedy to by było najlepsze porównanie. Saab ma na bank 125KM i jest w manualu, jednak jak nim jeżdżę to powiem że zwija się nieźle. Jak ktoś często śmiga z warszawy do gdańska lub odwrotnie to chętnie mogę się umówić na mały test saabem i audi wtedy porównamy. Mieszkam 100km od warszawy.

Za nic go dojść nie mogłem . W silnik zainwestowałem prawie 5 koła, rozrząd, hydraulika, wtrysk sterujący a tu cię taka saabina objeżdża. Czy możliwe żeby automat tak mulił to auto. Jeżdżę nią ponad rok i wydawało mi się idzie super. Boli mnie to ponieważ jego saab pali mu od 5-8 a moje audi 8-12 a czasem więcej. To po co mi było 2,5 trzeba było kupić 1,9 podnieść do 160KM Logów nie będę wrzucał ,bo i tak miałem się wybrać do rogala a teraz to już na pewno, on powie co jest to pudło warte. Szkoda że automatu nie można wrzucić na hamownię!!![br]Dopisany: 31 Maj 2008, 20:53 _________________________________________________ 200kg na plus dla audi

Dziś z bratem zrobiliśmy mały test. On swoim saabem 93 z przodu a ja za nim audi. Uciekł mi saabem jakieś 75m lub może więcej dopiero zacząłem dochodzić go przy 170km/h. W drugą stone zmiana ról on z tyłu , i znowu audi przegrywało cały czas siedział mi na tyle a nawet nie wciskał do podłogi. Czy to jest normalne, czy po prostu moje audi nie domaga. Jego Saab 93 jest z silnikiem 2,2 Tid z 2004r 125KM a audi to B6 2,5tdi Quattro 2002r 180KM. Trochę mnie zawstydził a to boli. Dodam że mam tipa i jechałem cały czas na S noga w podłodze.

Witam Czytając wasze wypowiedzi to tak naprawdę na 100% nie znalazłem odpowiedzi. To czego się dowidziałem to tylko że Motul i pełen syntetyk. Obecnie leje Castrol Edge 5w/30,przejechałem na nim 30 tyś km i wszystko jest w normie nawet wałeczki mam igiełki a na szafie 250tys. I tak sobie mysle a może zmienić na motula ale także 5W/30. Co wy na to ? A może ktoś założy wątek silnik i konkretny olej do niego lub coś w tym stylu.[br]Dopisany: 21 Maj 2008, 21:30 _________________________________________________Dokładnie to chciałem zalać moją niunię czymś takim http://www.allegro.pl/item366524715_motul_specific_vw_504_00_507_00_5w_30_5l_f_ra_vat.html

widzałem ale u mnie jest troszke inny silnik a tym samym nieco mniej miejsca [br]Dopisany: 19 Luty 2008, 16:22 _________________________________________________Niestety maska nadal zamknięta. Męczyłem się dziś 6 godzin i nic. Byłem nawet u mechanika ale nawet on sobie z tym nie poradził. Bardzo proszę jak ktoś może to niech wrzuci zdjęcie miejsca gdzie zapina się linkę[br]Dopisany: 20 Luty 2008, 00:04 _________________________________________________ :> Udało się maska otwarta. Jednak nie jest to łatwa operacja. Zacznę od tego że w modelu z silnikiem 2,5 V6 jest raczej nie realne aby ją otworzyć od spodu. Byłem nawet u znajomego i dokładnie obejrzałem zamek. Po powrocie do domu ponowne męczarnie przez godzinę i nic. Doszedłem do wniosku że raczej od spodu tego nie otworze dlatego podjąłem decyzje o wyjęci atrapy. No i kolejny problem jak ją wyjąć żeby jej nie uszkodzić i lakieru dookoła. Ale i o tym pomyślałem, oglądając zamek u kolegi sprawdziłem jak zamocowana jest atrapa. Zdejmując grill należy najpierw zdejmować jego górną część naginając lekko do dołu i solidnie jednym ruchem szarpnąć jego górną część. Po wyjęciu góry reszta sama wyskoczy. Potem jest już z górki , na zaczepie maski są trzy śrubki na 10 klucz należy je odkręcić i maska otwarta. Opisałem to ponieważ jest to nie lada problem.

Witam wszystkich miłośników audi Do kilku miesięcy jeżdżę takim statkiem i powiem "poezja" Moje audi to Malutka A4 z silnikiem 2,5 180PS z 2002. Oprócz większych lub mniejszych remontów przydarzyła mi się taka kłopotliwa sprawa. Wczoraj otworzyłem maskę jednak ją zaraz zamknąłem bez domykania, przejechałem 5 metrów i ponownie chciałem ją otworzyć .Podchodząc zauważyłem że maska się domknęła sama .Chciałem ją otworzyć ale dźwignia wewnątrz nawet nie drgnęła a potem po kilku próbach szarpania maską i dźwignią linka się albo urwała lub spadła no i kaplica. Nie mogę otworzyć maski. Ma ktoś z was na to jakiś patent, co zrobić z tym fantem?

Witam wszystkich miłośników audi Do kilku miesięcy jeżdżę takim statkiem i powiem "poezja" Moje audi to Malutka A4 z silnikiem 2,5 180PS z 2002. Oprósz większych lub mniejszych remontów przydarzyła mi się taka kłopotliwa sprawa. Wczoraj otworzyłem maskę jednak ją zaraz zamknąłem bez domykania przejechałem 5 metrów i ponownie chciałem ją otworzyć .Podchodząc zauważyłem że maska się domknęła sama .Chciałem ją otworzyć ale dźwignia wewnątrz nawet nie drgnęła a potem po kilku próbach szarpania maską i dźwignią linka się albo urwała lub spadła no i kaplica. Nie mogę otworzyć maski. Ma ktoś z was na to jakiś patent, co zrobić z tym fantem?