jeszcze auta nie mam :,wystąpił mały problem w piątek z górnymi wahaczami zapieczone śróby,dziś dopiero kończą.lipa dziś miałem oglądać bixy na giełdzie i nie pojechałem
---------- Post dopisany at 13:43 ---------- Poprzedni post napisany at 13:41 ----------
Krzychy jak po sobotnim rezaniu
popsułeś coś :gwizd:
na szczęście nie tylko wymyłem i wyczyściłem bo żonka miała kolizję więc czasu brakło ale jak tylko będzie pogoda to zabieram się za pakiet światło:decayed:
ale żonce nic się nie stało
które lampki dokładasz,bo mi w końcu wpadły te pod siedzenia i będzie na razie wszystko bo klamek nie chce mi się zmieniać
żonce nic w aucie tylko lusterko do wymiany od kierowcy na szczęście, lampki w drzwi i podświetlenie kubka i wizytownika.