Skocz do zawartości

zegarmistrz

Pasjonat
  • Postów

    236
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez zegarmistrz

  1. 10W40 jest dla tego silnika odpowiedni i przy nim bym pozostał, zdaje się że norma fabryczna też zalecała taką lepkość. Można zmienić na syntetyczny 5W40 albo 5W50, ale generalnie szkoda pieniędzy, poza tym te silniki biorą olej, jedne mniej, drugie więcej więc lepiej dolewać tańszego. Wylej tą breję, którą masz w układzie chłodniczym i zalej Prestone, Petrygo, Borygo albo rozrób oryginalny koncentrag G12+ według uznania :wink4: ile płynu wchodzi niestety nie pamiętam.

    Mi brał olej (jakiś litra/15 tys km), ale po zrobieniu głowic nie dolewam od wymiany do wymiany ani kropli..

  2. Zwykła ropa z Orlenu, Bliskiej, BP, Tesco. Po dwukrotnym zalaniu VERVY nie zauważyłem żadnej zmiany, więc po co przepłacać

    Też kiedyś myślałem że Verva to ściema.. ale ostatnio się przekonałem, że nie.. Pacjent to Crafter 2,5 TDi (rocznik 2008). Przez pomyłkę na granicy z Niemcami kumpel zalał Vervy nic mi o tym nie mówiąc.. jedziemy przez Nimcy - myślę sobie dobrego ma kopa.. 150 km/h nie ma problemu.. Po przejechaniu 500 km i noclegu, tankowanie zwykłego niemieckiego diesla.. wsiadam rano do samochodu i nie mgę przekroczyć 125 km/h. W ogóle się nie zbiera - mówię do niego - coś chyba chu*** stacja była, jakieś paliwo chrzczone.. a on do mnie - nie mówiłem Ci ale w Polsce Verwy wlałem.

  3. Ja też miałem i szukałem ponad rok czasu.. to co znalazłem znajduje się na zdjęciu (sorry trochę słabej jakości):

    http://imageshack.us/f/7/20110305138.jpg/

    Elipsą (też słabo widoczną) zaznaczone jest miejsce spoiwa które było pęknięte i przez nie lała się woda.. na pierwszy rzut oka nie było widać pęknięcia, ale jak nalałem tam wody to już widziałem. Kupiłem spoiwo dekarskie w jakimś sklepie - elastyczne i temperaturo odporne (w obie strony - od -40 do +60 stopni o ile pamiętam) w tubce jak silikon. Zakleiłem. Nic nie widać (bo spoiwo czarne) i co najważniejsze - jest sucho. Jak już czujesz wodę - to żeby dobrze to osuszyć szykuj się na co najmniej kilka godzin suszenia. Trzeba podnieść "tapicerkę" podłogi, nagrzewnica i farelek i jazda.. Tylko nie zostawiaj tego bez kontroli pod żadnym pozorem bo puścisz autko z dymem.

    PS.

    Sorry jakoś nie mogę wkleić zdjęcia żeby było widoczne prosto z forum.

  4. A biegu w ogóle na wyświetlaczu się pokazują??? Bo jak nie to coś nie tak jest z kostką łączącą.. ostatnio też to miałem jak przejechałem przez ogromną kałużę - najpierw nie było wstecznego, później D - chodził tylko na 2,3 i 4... postał 2 godziny, wysechł i jest dobrze. Pewnie będę musiał wyciągnąć wtyczkę i psiknąć kontaktem, ale teraz jestem daleko od domu i nie mam jak..

  5. Witam,

    mam mały problem. W marcu byłem w Hiszpanii. Dzisiaj do drzwi zapukał listonosz i przyniósł mi mandacik z fotoradaru. Z tego co zrozumiałem z tego co tam jest napisane to przekroczyłem prędkość. Miałem 72 km/h na 50 km/h - prowadziłem samochód na hiszpańskich blachach - z wypożyczalni (dlatego mają mój adres w PL). Wkurzyłem się trochę, ale zacząłem tłumaczyć ten mandat (zdjęcia oczywiście nie ma, jest tylko druk). Z druku wychodzi że prowadziłem VW Polo (to się zgadza - bo akurat tego dnia miałem Polo), ale nie zgadza się miejsce. Byłem w Vitorii i Bilbao tego dnia (w sumie wziąłem samochód z wypożyczalni żeby przetransportować się na lotnisko), a na mandacie jest podany adres wykroczenia w Madrycie. No i teraz pytanie - co z tym zrobić - nie ma adresu mailowego, w sumie to nic nie ma tak żeby się bez tłumaczenia dało dojść. Normalnie bym to olał, ale prawdopodobnie znowu będę w Hiszpanii - i co wtedy z wypożyczeniem samochodu, albo w czasie kontroli drogowej???

  6. Witam szanowne grono,

    podłączyłem dzisiaj Vaga - tak żeby sprawdzić błędy i niestety wyszły mi następujące:

    537 Regulacja Lambda

    poza specyfikacją wartość górną (czasami pojawia się tutaj też wartość dolna)

    554 Regulacja Lambda 2

    poza specyfikacją wartość dolna.

    Był jeszcze błąd mieszanki - ale nie spisałem - skasowałem błędy trochę pojeździłem i błędy 537 i 554 wracają (nie ma różnicy czy na LPG czy na PB - jest tak samo). Auto pali bezproblemowo, spalanie w normie. Moje pytanie co jest grane??

  7. Byłem na tej diecie miesiąc czasu... schudłem 10 kg, ale niestety na dłużej sobie nie mogłem pozwolić. Wysiadły mi kolana - po prostu ciężko było wstać - a wejść na wysokość to już można było zapomnieć. Mój kumpel też stostuje tą dietę i ma podobny problem z kolanami...

  8. Czasami wyskakuje mi wyjazd.. i za jednym przysiadem robię 5.. 6 tysięcy km.. nie mogę sobie pozwolić na to żeby auto mnie zawiodło na trasie. Zresztą z drugiej strony nie lubię grzebać się po 5 razy z tym samym. Jak już coś robię to dobrze, a jak ma być niedobrze to nie robię tego wcale.

  9. Planowanie z wymianą uszczelniaczy i docieraniem zaworów kosztowało mnie 550 zł (za 2 głowice). Uszczelki pod głowice, śruby i termostat kupiłem w ASO (jakieś 700 zł). Od razu wymieniłem rozrząd (po 2gi raz paska nie chciałem zakładać) - 700 zł, do tego olej, filtry, płyn chłodniczy (jakieś 350.. 400 zł). Było jeszcze kilka drobnych rzeczy do wymiany -> tak to jest, że jak się rozbiera to zawsze coś się znajdzie i się uzbierało.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...