Różne stacje stosują różne "uszlachetniacze" do paliwa. Jak wiadomo, ropa lubi się pienić, więc na różnych stacjach to samo paliwo będzie się mniej lub bardziej pieniło (środki uszlachetniające, średnica wężów, szybkość wlewanego paliwa, itp.), czyli do baku wejdzie Ci mniej lub więcej paliwa. W Twoim przypadku podejrzewam, że był to zwykły zbieg okoliczności, no chyba że owy taksówkarz bacznie obserwował dystrybutor przy którym tankowałeś i miał jakiś tajemny sposób na przekierowanie paliwa z dystrybutora przy którym tankowałeś do swojego baku
Poza tym nawet jeśli zrobił przy tej okazji wała, to pamiętaj że przestępstwo jest dopiero powyżej 250 PLN, czyli mniej więcej 42 litry paliwa. Ale chyba aż tyle Ci nie ukradł (o ile to zrobił) Więc przejdź do porządku dziennego i nie rozpamiętuj tej sytuacji bo niewiele (o ile nic) nie wskórasz.