Mnie chodziło o autostrade ale po czeskiej stronie, bo do Hradec Kralowe była już podciąnięta a do Kłodzka jest w budowie i nie wiedziałem czy już zrobili. Ale już wiem dzięki Tobie. Po polskiej stronie wiedziałem że jest tylko lekko podremontowana. W każdym razie do Nysy jest nawet szeroko więc można zapierd... Później już gorzej ale póki nie ma śniegu - nie będzie źle :gwizdanie:
:bicz: :bicz3: :bicz3:
Kolega nauczy się liczyć, później podszkoli się w geografii a dopiero na końcu - bogatszy o zdobytą wiedze - niech się wypowiada. Wiadomo że z Bielska nie ma sensu jechać na Kudową. Ale z Krakowa jest już znacznie bliżej drogą którą opisałem. Poza tym sens ekonomiczny to nie tylko 1,86 zaoszczędzone na paliwie (tylko znacznie więcej. Na skrzynke piwa pewnie się uzbiera). Przez Cieszyn jedziesz grubo ponad 120 km wiochami do autostrady gdzie po drodze jest mnóstwo kontroli policyjnych. Przez Kudową jest tylko ok 30 km wiochami. Biorąc pod uwage to, że przejście jest małe i niewielki ruch tranzytowy - patroli policji również jest dużo mniej. A wszyscy wiemy jak perfidnie skrupulatni są Czesi jeśli chodzi o najmniejsze wykroczenia drogowe :gwizdanie:
Nigdy w życiu!! Po pierwsze jest dalej (ok. 550 km) a po drugie gorsza droga!! Najlepsza droga moim zdaniem (ok. 480 km) to na Nyse, Kłodzko, Hradec Kralove. Do zjazdu na Nyse jest cały czas autostrada. Później jakieś 130 km do Hradec Kralove a stamtąd znowu autostrada (o ile nie podciągnęli już do Kłodzka bo dawno tamtędy nie jechałem). Minimalizuje się ryzyko otrzymania złośliwego mandatu od pepików i jest ekonomiczniejsza :gwizdanie:
To trzymaj kciuki za Wisełke Gdyby nie gips, to też byłbym w pracy, a tam nie ma żadnego telewizora. Ale w tej sytuacji nie omieszkam zarzucić sobie mecz w sypialni z nogą na poduszce i szklanką soczku w ręce (no chyba że zwolnisz się z pracy i przywieziesz mi jakieś piwko)
Witam wszystkich
Qrde, poszedłem wczoraj wieczór pograć w piłke na hali i skończyło się to założeniem gipsu na noge :wallbash:
Starzeje się człowiek ;(
Witam wszystkich
WĄSKI Wielkie dzięki za uratowanie mi życia bagażnkiem :notworthy:
Mam nadzieje że nie gniewasz się za moje buractwo, że nie wymyłem bagażnika Nie wiem co mnie przyćmiło że tego nie zrobiłem Postaram Ci się to w jakiś sposób wynagrodzić. Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję :notworthy: