Skocz do zawartości

Merynos

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O Merynos

Osiągnięcia Merynos

0

Reputacja

  1. Co do wtyczki to można ją włożyć tylko w jeden sposób nie da się jej włożyć odwrotnie. W Twoim przypadku pozostaje wyeliminowywanie błędów o których pisałem na początku czyli: "- Uszczelką pod głowicą - brak spadku mocy, brak dymienia z wydechu, - Nagrzewnica działa poprawnie - grzeje w każdych warunkach, bez objawów tzw. przelewania wody czy też innych objawów zapowietrzenia, czy zapchania (nigdy nie płukana) - Silnik nagrzewa się normalnie i trzyma wskazaną temperaturę 90'C - potwierdzone VAG'iem, na krótkich i długich trasach, - Przewody płynu chłodniczego - normalnie się nagrzewają - nie wydają się być twarde - normalna elastyczność - brak przetarć, pęknięć, - Poziom płynu chłodniczego w normie - przez około 2 lata eksploatacji wyparowało/ uciekło nie więcej niż 100 ml, - Brak błędów na VAG'u, - Brak wyraźnych objawów "pourywanych" kabli od czujników." Jeśli te błędy masz wyeliminowane to należy wymienić rzeczony czujnik ze zbiorniczka wyrównawczego. Sprowadza się to do zakupu nowego zbiorniczka chodź moge się mylić i jakimś cudem można dokupić sam czujnik.
  2. Najprościej jest z zdemontować zbiorniczek i go odkamienić, próby wyjęcia czujnika mogą skończyć się źle. Czujnik jest umiejscowiony pod spodem zbiorniczka wyrównawczego, jest on podpięty dwu pin'ową wtyczką. Polecam przez demontażem spróbować najpierw przeczyścić styki w tej wtyczce w moim przypadku pomogło.
  3. Tak jak kolega radioo11 pisał że to najprawdopodobniej wina kamienia osadowego na czujniku w zbiorniczku wyrównawczym. Zrób tak jak autor napisał zdemontować zbiorniczek kwasek cytrynowy albo inne środki do rozpuszczania kamienia i powinno być po problemie. Zanim jednak to zrobisz spróbuj jeszcze oczyścić gniazdo wraz z wtyczką czujnika jakimś środkiem np. Kontakt S albo choćby WD-40 na jakiś czas pomaga np. w moim przypadku jeżdżę tak już parę miechów bez mrygania. ---------- Post dopisany at 19:51 ---------- Poprzedni post napisany at 19:51 ---------- [/color] Z tego co się orientuje samego czujnika nie kupisz - należy cały zbiorniczek wymienić. Napisz jeśli się mylę bo po dacie sądzę że rozwiązałeś problem.
  4. Witam, Po omacku dodałem wody destylowanej (z 50 ml) do zbiorniczka wyrównawczego od wspomagania (zamiast do układu chłodzenia celem uzupełniania) - do tej pory leże krzyżem i wołam o szybka bezbolesną śmierć Implikacją powyższego było zważenie się oleju, który dosłownie zamienił się w mleko (kolor i konsystencja - Łaciate 2,5%). Przepłukałem układ (ok 2 l.) olejem "zielonym" (Febi), po czym wlałem kolejną dawkę 0,8 l. Obecnie olej jest szarawy lekko wodnisty, układ działa prawidłowo tzn. nic nie huczy w pompie, magiel nic nie stuka jak też nic nie kapie ani się nie pieni. Pytanie: Czy tak może zostać czy też płukać dalej? PS. Poprzednio miałem żółty (słomkowy/bursztynowy).
  5. Będę się przymierzał do tego, z tym że zauważyłem przed 20 min ciekawą rzecz. Mianowicie przegoniłem go ostrzej tak z 50 Km i co się okazało kontrolka zgasła w połowie drogi. Przez ponad 1/2 trasy patrzyłem na wskazania temperatury na klimie (kanał 49 i 51) tam temperatura się utrzymywała miedzy 89 C a 91 C. Po zajechaniu do garażu i zgaszeniu silnika podpiąłem go na VAG'a i tam temperatura 94,5 C (wskazania z bloku silnika), a na klimie kanał 49 pokazał 99 C. Na liczniku za to temperatura 90 i stoi. Pod maską przewody gorące jak diabli nie widać oznak ubytku płynu ani jakiś innych cudów. Pytania: 1. Czy na logikę biorąc normalne jest że przy wyłączonym silniku temperatura cieczy idzie do góry zanim sama z siebie ostygnie? 2. Co mogło być przyczyną że kontrolka sama z siebie zgasła?
  6. Witam, Przeszukałem w miarę możliwości całe forum i poszperałem w google'u ale nic nie znalazłem proszę was o zlokalizowanie problemu. Mianowicie po uruchomieniu silnika zapala się po paru chwilach lampka kontroli cieczy chłodzącej z charakterystycznym trzykrotnym sygnałem brzęczyka. Ewentualne możliwe problemy opisane na forum i w różnego rodzaju mądrych książkach "sam naprawiam", z tym związane sprawdziłem i dalej jestem w kropce. Silnik pracuje normalnie wykluczam możliwe problemy z: - Uszczelką pod głowicą - brak spadku mocy, brak dymienia z wydechu, - Nagrzewnica działa poprawnie - grzeje w każdych warunkach, bez objawów tzw. przelewania wody czy też innych objawów zapowietrzenia, czy zapchania (nigdy nie płukana) - Silnik nagrzewa się normalnie i trzyma wskazaną temperaturę 90'C - potwierdzone VAG'iem, na krótkich i długich trasach, - Przewody płynu chłodniczego - normalnie się nagrzewają - nie wydają się być twarde - normalna elastyczność - brak przetarć, pęknięć, - Poziom płynu chłodniczego w normie - przez około 2 lata eksploatacji wyparowało/ uciekło nie więcej niż 100 ml, - Brak błędów na VAG'u, - Brak wyraźnych objawów "pourywanych" kabli od czujników. Wobec powyższego zastanawia mnie co może być przyczyną palenia się kontrolki od płynu chłodniczego. Płyn chłodniczy wymieniany był około 2 lat temu, ostano uzupełniłem go jak wyżej wskazałem, dolewając nie więcej niż 100 ml wody destylowanej. Proszę o jakieś sugestie czy opiernicz jeśli taki temat już był Pozdrawiam! PS. Specyfikacja Samochodu: Silnik 1,6 ADP - bez LPG rocznik 1997 - przebieg około 215k Zapomniałem jeszcze dodać że wisko działa poprawnie....
  7. Z góry przepraszam że odświeżam wątek, lecz mam co do niego zapytanie, a nie mogę odpowiedzi znaleźć używając opcji "szukaj". Chodzi dokładnie o nakrętkę, którą dokręca się sworzeń wahacza prowadzącego (banana) do zwrotnicy. Wymieniłem urwany wahacz na banana Master Sport i nowa nakrętka od kompletu dokręca sworzeń do pewnego momentu tzn. może z 1/3 gwintu wchodzi w nakrętkę po czym sworzeń razem z nią zaczyna się kręcić. Pytanie: Czy trzeba jakoś zablokować obracający się sworzeń i mocniej dokręcić przedmiotową nakrętkę czy może to tak zostać bo tak ogólnie ma być? W instrukcji jest napisane, iż tego typu nakrętki należy dokręcać z siłą 100 Nm, ale to rozumiem dotyczy zestawu oryginalnego gdzie nakrętka znacząco się różni od tej z nowego kompletu "Master Sport". Proszę o pomoc lub odesłanie do właściwego wątku.
  8. Pytanie za 100 punktów. Co sadzicie o niesamowicie niskich cenach olejów półsyntetycznych różnych marek sprzedawanych na allegro. Za niecałe 70zł można dostać tam ze 4 litry oleju? Czy ktoś już z was testował taki olej, bo wydaje mi się że są to oleje przelewane z beczki lub rozcieńczane... Od czego zależy taka niska cena??
  9. Ja też skorzystałem z WD40 i jestem zadowolony bo oczka mi nie mrugały, jednakże trzeba mieć świadomość tego że w naszych Aniach ta przypadłość lubi się nawracać i w przypadku gdy siądą całkowicie długie światła najlepiej jest wyciągnąć manetkę i przeszlifować styki a nie bawić się z WD40 lub tym podobnym sprejem...
  10. Witam wszystkich władców pierścieni! Jestem szczęśliwym posiadaczem Audi A4 b5!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...