Witam,
Przeszukałem w miarę możliwości całe forum i poszperałem w google'u ale nic nie znalazłem proszę was o zlokalizowanie problemu. Mianowicie po uruchomieniu silnika zapala się po paru chwilach lampka kontroli cieczy chłodzącej z charakterystycznym trzykrotnym sygnałem brzęczyka. Ewentualne możliwe problemy opisane na forum i w różnego rodzaju mądrych książkach "sam naprawiam", z tym związane sprawdziłem i dalej jestem w kropce. Silnik pracuje normalnie wykluczam możliwe problemy z:
- Uszczelką pod głowicą - brak spadku mocy, brak dymienia z wydechu,
- Nagrzewnica działa poprawnie - grzeje w każdych warunkach, bez objawów tzw. przelewania wody czy też innych objawów zapowietrzenia, czy zapchania (nigdy nie płukana)
- Silnik nagrzewa się normalnie i trzyma wskazaną temperaturę 90'C - potwierdzone VAG'iem, na krótkich i długich trasach,
- Przewody płynu chłodniczego - normalnie się nagrzewają - nie wydają się być twarde - normalna elastyczność - brak przetarć, pęknięć,
- Poziom płynu chłodniczego w normie - przez około 2 lata eksploatacji wyparowało/ uciekło nie więcej niż 100 ml,
- Brak błędów na VAG'u,
- Brak wyraźnych objawów "pourywanych" kabli od czujników.
Wobec powyższego zastanawia mnie co może być przyczyną palenia się kontrolki od płynu chłodniczego. Płyn chłodniczy wymieniany był około 2 lat temu, ostano uzupełniłem go jak wyżej wskazałem, dolewając nie więcej niż 100 ml wody destylowanej. Proszę o jakieś sugestie czy opiernicz jeśli taki temat już był Pozdrawiam!
PS.
Specyfikacja Samochodu:
Silnik 1,6 ADP - bez LPG
rocznik 1997 - przebieg około 215k
Zapomniałem jeszcze dodać że wisko działa poprawnie....