Mercedes, Toyota , volkswagen, jadą na starej opinii, ludziska się przyzwyczaili, że to dobre auta, dla porównania (pisze co ja miałem) mniej problemów miałem w firmie z fordami niż z toyotami ( wcześniej jeden z problemów opisałem) starsze foki śmigają do dzisiaj toyoty poszły w ... , ale jak kupowaliśmy to było takie przekonanie lepiej kupić golasa toyoty niż inne dlaczego ??bo to toyota.
Piszcie co chcecie, teraźniejsze auta są do bani, za ciche, za wygodne, oduczające myślenia, zapytacie co w tym złego?? Przeświadczenie kierowców tych aut, że mogą wszystko, zawsze zdąża, a jak coś będzie nie tak elektronika ich uratuje.
Może to już było wyżej , ale piszemy tu o zawodności tych aut, pomyślcie co się stanie jak jakiś kabelek się przetrze w np. b5...,a co się stanie gdy przetrze się w nowoczesnym aucie , gdzie za kierownicą siedzi nowoczesny pewny swoich umiejętności kierowca :gwizdanie: