Dzięki już zrobione, faktycznie na początku idzie lekko -do pewnego momentu - czyli do wyczuwalnego oporu :-) , cofnięte o 180, wszystko śmiga jak talala nie dymi, nie ma problemów z porannym odpalaniem nie telepie budą po prostu bajka.
Podepnę się pod temat, chodzi o dokręcenie tej śruby regulacji PD (po ustawieniu czujnikiem zegarowym), wszędzie piszą 'dokręcać do wyczuwalnego oporu' co to właściwie znaczy? czy mam dokręcić aż 'zajęczy' czyli do oporu , czy może do momentu aż sprężyna się "zejdzie"? Z tego co zauważyłem to po 'zejściu się sprężyny' można śrubę dokręcić jeszcze około 1-1.5 obrotu.