No właśnie też wiem o tym MARTWYM przepisie , bede musial sie jakoś przypomniec nowemu włascicielowi ps. ciekawe jak wygląda sprawa zaginiecia auta zawsze moge zapomnieć ze sprzedałem czy raczej nie jak myslicie hmmmm .... ;)
A nie sprzedałeś auta komuś od siebie z miasta? Jeśli ten sam powiat to zmienia się tylko dowód i naklejkę na tablicy...
Własnie ze sprzedałem typowi z Ełku a ja z Warszawy :) wiec coś tu jest niechalo
Jak juz wiem, że to żaden z naszym forumowych klubowiczow to go upierdole sprzedam dla kolegow z drogówki, że hujek jezdzi od roku bez przerejestrowywania tej audicy. Byl jakies 2tygodnie temu na komendzie w Elku z wezwaniem w rączce, ciekawe w jakim celu...
było by ciekawie i skrzyna wódy dla Kolegi co ma Kolegów ;;;; ;)
nie powiem ze delikatnie sie podkurwiłem tym niuwsem ... chyba nawet jeszcze mam gdzieś tel. do delikwenta ....