Spoko gniazda + kabelki z pinami i gniazdo bezpiecznika zamówione.
Panowie co może się dziać - przy początku wciskania sprzęgła na postoju napierdziela coś jak wściekłe, ewidentnie coś sie kręci i hałasuje. Podobnie jest przy ruszaniu na 1 i 2 przy końcówce sprzęgła dziwny hałas. Łożysko ? Wiem że jest jeszcze tuleja prowadząca, może to coś z nią. Dodam że sprzęgło się nie ślizga objawów dwumasy na wykończeniu brak. Może ktoś miał coś podobnego :/