Witam.
Sorka że tak późno odpisuje.
Co do tematu. Po nocy samochód odpalił (wymiana przewodów pomogła?). Ale zauważyłem, że przybywa oleju, więc zabralem się za pompki. Powymienialem oring na każdej (mocno zużyte), gniazda troche wyrobione ale mam nadzieje że bedzie dobrze. Duży nagar na koncówkach pompek. Zero problemów z odpalaniem (bez względu na położenie auta). Stan oleju raczej się nie zmienia ale przebieg nieduży (tylko około 1000 km, albo aż, -- > chodz jak na 2 dni to i tak dużo )
Tak więc, jak ktoś mial podobne problemy to polecam wymieniać przedewszystkim najprostsze wymiany ( przewody, łączniki, zaworki itp) pózniej robić reszte.
Pozdrawiam