Skocz do zawartości

wojt_O

Pasjonat
  • Postów

    60
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0

O wojt_O

Informacje

  • Imię
    Wojtek
  • Miasto
    Rzeszów

Auto

  • Model
    A4 B8
  • Nadwozie
    Avant
  • Rok produkcji
    2012
  • Silnik
    2.0 TDI
  • Kod silnika
    CGLC
  • Napęd
    quattro
  • Skrzynia
    Manual
  • Paliwo
    ON

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. No ja jestem co raz bliższy podjęcia decyzji o wycięciu tego w cholerę, tylko z drugiej strony szkoda bo kupę kasy w to włożyłem łącznie z nowym EGR-em a z tego co się orientuję to za jednym zamachem robi się DPF i EGR off no i przede wszystkim jest to trochę śliski temat... żeby nie okazało się, że po jakimś czasie będę przywracał wszystko do stanu pierwotnego jak mi służby dowód zarekwirują
  2. Szczerze mówiąc to od samego początku po czyszczeniu były takie interwały. W zasadzie niewiele się zmieniło, choć przepływy i ciśnienia się zmieniły, co widać na kwitku z serwisu. U mnie na szczęście nie ma AdBlue, więc ta kwestia mnie nie dotyczy Wychodzi na to, że TTTM bo widzę że wielu ma ten sam problem, dlatego pewnie trza z tym żyć i być niewolnikiem auta...
  3. W sensie, że po praniu to norma? Mógłbyś wytłumaczyć bo nie za bardzo rozumiem. Bylem przekonany, że czyszczenie spowoduje zwiększenie pojemności filtra a co za tym idzie dłuższe interwały pomiędzy dopalaniem. Postaram się na dniach wrzucić parametry DPFa, natomiast teraz wrzucę kwit z firmy, która czyścila DPFa.
  4. Mam ten sam problem, też dopala mi się co ok 200 km. DPF po praniu, wtryski ok (sprawdzane w specjalistycznej firmie), EGR nowy, turbo po regeneracji, ogólnie silnik po remoncie (skutki niskiego ciśnienia oleju na wolnych obrotach - klasyka w CGLC)
  5. Mi się wydaje, że tą rurką powietrze raczej wylatuje z pokrywy/odmy do dolotu przed turbinę. Też jestem ciekaw działania tej odmy bo sam się borykam z dość częstym wypalaniem DPF-a i stawiał bym właśnie na źle działającą odmę. Wtryski ok, turbo ok, silnik ogólnie po remoncie a DPF wypala mi się co ok 200 km mimo czyszczenia w tamtym roku. PS. Jak wypiąłeś tą rurkę z odmy? Próbowałem tam zajrzeć ale nie mogę jej wypiąć a nie chce drzeć na siłę żeby czegoś nie połamać
  6. No może nawet troche mniej jak uda Ci się kupić przystępnie sprzęgło to w każdym warsztacie powinni Ci je zmienić za przysłowiowe "dwie dychy" a naprawdę warto bo różnica jest kolosalna ! u mnie wszystko na przodzie silnika piszczało i świergotało a po wymianie jak ręką odjął. Nie będe wspominał, że sprzęgiełko znacząco wydłuża żywotność innych podzespołów, np napinacza właśnie, który też nie jest tani. Ja W ciągu 3 lat i ok 34 tyś km wymieniałem go 3 razy !
  7. koleżanko na all.. kupisz już za ok 100-130 zł + założenie. Ja zakładałem sam bo w tdi wydarcie alternatora trwa jakieś 4-5 min więc nie było problemu. Gorzej bo sprzęgło jest na TORX-ie i trza mieć klucz i ja tutaj posiłkowałem się znajomym mechaniorem, który mi przykręcił koło tak więc za montaż nie zapłaciłem nic.
  8. U mnie też napinacz świergotał, bo miał za duże bicie przez brak sprzęgła na altku. Po założeniu sprzęgła napinacz praktycznie stoi w miejscu a jak już coś to zakres drgań jest ok 2-3 mm maksymalnie. Wcześniej latał jak głupi na ok 1 cm .. pasek od altka do pompy wspomagania też miał bicie, teraz idzie równiutko
  9. Co masz dokładnie na myśli mówiać turbo ?? że cały zespół turba jest luźny ? czy wałki w wirnikach się wyrobiły i lata wszystko luźno ?? bo to takie ogólne stwierdzenie "raczej turbo" moim zdaniem turbina działa normalnie, świszczy sobie tak jak powinno i nie ma zadnych niepokojących objawów. ---------- Post dopisany at 17:12 ---------- Poprzedni post napisany at 08:37 ---------- Dodam ze dźwięk pojawia sie rownież podczas jazdy po wertepach niezależnie czy na luzie, czy na biegu, czy na biegu z wcisnietym sprzeglem. Nawet silnik zgasilem podczas jazdy i tocząc sie tez było słychać :/ patrzyłem pod mache i wszystko sztywno siedzi ! Od spodu cieżko bo osłony pod silnikiem i skrzynia mam ale one tez sztywno siedzą :/ ---------- Post dopisany 01-08-2013 at 18:33 ---------- Poprzedni post napisany 31-07-2013 at 17:12 ---------- Poniżej link do nagrania na ktorym slychac ten dzwiek: WRZUTA - Notatka
  10. Ale Lozysko halasowalo by chyba za każdym razem kiedy wciskal bym pedał sprzęgła a tak nie jest (w poprzedniej A4 mialem padniete lozysko i skrzypialo ono za kazdym razem gdy wcisnalem pedal sprzegla) poza tym chrobot występuje podczas drgań przy gaszeniu silnika, podczas drgania jakie wystepuje przy wysprzegleniu do zmiany biegu i przy gwałtownym odpuszczeniu lub nacisnieciu gazu podczas jazdy na biegu bo wtedy cały układ napędowy "rusza sie" na poduszkach .. Tak sobie teraz pomyślałem ze może to np bebechy katalizatora sie posypały i tłuką sie w puszcze podczas wstrząsów .. Tak czy inaczej Jutro o ile dźwięk dalej bedzie podjade do mechanika na oględziny wszystkiego. Sprzeglo tez każe sprawdzić i dam znać co ustaliliśmy
  11. Kurde dzisiaj rano chrobotanie ustalo :/ może gdzie jaki syf wlazł i coś ocieralo .. Zobaczymy co bedzie jak będę wracał z roboty .. Na plecionke tez na pewno kukne ---------- Post dopisany 24-07-2013 at 19:40 ---------- Poprzedni post napisany 22-07-2013 at 07:31 ---------- Dzisiaj znowu to samo, wydaje mi sie że dźwięk pojawia się okazjonalnie jak np ostro rusze i trochę zdławie silnik albo jak będzie miał za niskie obroty na biegu, wtedy zatrzęsie budą i pojawia sie chrobot. Plecionka to raczej nie jest bo oglądałem ją i jest w porządku. Mam wrażenie że dobiega to spod maski od strony kierowcy ale przy otwartej masce zapalałem i gasiłem silnik, chrobotanie było ale nie wyczaiłem skąd :/ może któraś poducha się poddaje mimo że jest stosunkowo nowa ale z kolei gdyby tak było to dźwięk byłby cały czas a nie pojawiał sie od czasu do czasu. Pozostaje obserwować i osłuchiwać dalej może coś sie urodzi .. ---------- Post dopisany 30-07-2013 at 18:56 ---------- Poprzedni post napisany 24-07-2013 at 19:40 ---------- Dzisiaj jescze dokładniej przysłuchałem sie temu dźwiękowi bo znów sie pojawił i dochodzę do tego ze pochodzi on tak jakby z łączenia silnika ze skrzynia, gdzie z tamtego rejonu :/ osluchiwalem to przy gaszeniu silnika i nie zależnie od tego czy sprzeglo było wcisnięte czy nie, dźwięk sie pojawiał gdy motor gasł. Na logike wnioskuje ze wyklucza to samo sprzeglo jako przyczynę chrobotania no chyba ze sie mylę to prosze o sprostowanie. Najdziwniejsze ze dźwięk raz jest a raz go nie ma :/ brzmi to tak jak by wstrząsnąć puszkę wypełniona śrutem. Ma ktoś jakieś pomysły co to może być ??
  12. Sprawca hałasu został wymieniony na samym końcu ale przynajmniej cały przód w silniku jest tez zrobiony tak ze nic na darmo
  13. Sprzęgło alternatora załatwiło sprawę. W końcu cisza pod maską.
  14. Nastawnik raczej na pewno do czyszczenia bo troszkę szarpie na IV i V biegu jak przygazuje albo jak jadę ze stała prędkością .. Na czasie sie tym zajme
  15. Na szafie jest jakieś 240000 .. ja nim zrobiłem ze 25000 .. napewno nie jest to realny przebieg - nie ma cudów na 17 letnie auto sprowadzane z niemiec. Powiem tak: ogólnie "wyjeżdżony" nie jest jakoś konkretnie w zasadzie wszystko w nim działa .. wcześniej miałem 1.6 ADP z przebiegiem prawie pół miliona i była wizualnie w o wieeeele gorszym stanie. A do czego masz to "ale" ??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...