gruszka zajebał policyjną vectrę i sprawa w sądzie
---------- Post dopisany at 17:24 ---------- Poprzedni post napisany at 16:41 ----------
Pewien facet zapragnął kupić swojej ukochanej urodzinowy prezent, a że byli ze sobą dopiero od niedawna, po dokładnym zastanowieniu, postanowił kupić jej parę rękawiczek -romantyczne i nie za osobiste.W towarzystwie młodszej siostry swojej ukochanej, poszedł do domu towarowego i kupił rzeczone rękawiczki.Siostra natomiast, w tym samym czasie, kupiła sobie parę majteczek.Podczas pakowania ekspedientka zamieniła te dwa zakupy tak, że siostra dostała rękawiczki, a ukochana majtki.Bez sprawdzania, co jest gdzie, wysłał prezent do swojej sympatii dołączając następujący list:Kochanie,Ten prezent wybrałem dla ciebie właśnie taki,ponieważ zauważyłem, że nie nosisz żadnych,kiedy wychodzimy wieczorem. Gdybym miał kupić dla twojej siostry, to wybrałbym długie z guziczkami, ale ona już nosi takie krótkie i łatwe do zdejmowania. Te są w delikatnym odcieniu, jednak ekspedientka, która mi je sprzedała, pokazała mi swoją parę, którą nosi już trzy tygodnie i wcale nie były poplamione czy zabrudzone. Przymierzyłem na niej te dla ciebie i wyglądała naprawdę elegancko.Chciałbym jako pierwszy je na ciebie włożyć,tak by żadne inne ręce nie dotykały ich przed tym, jak się z tobą zobaczę. Kiedy je będziesz zdejmować nie zapomnij je trochę nadmuchać przed odłożeniem, albowiem całkiem naturalnie będą po noszeniu trochę wilgotne. I pomyśl tylko jak często będę je całować w tym roku.Mam nadzieję, że będziesz je miała na sobie w piątkowy wieczór.Z całą moją miłością, Twój ukochany.