Emil, to normalne, 200tyś to książkowy przebieg, przy którym powoli sporo się sypie. Ale naprawisz/ogarniesz i kolejne 200tyś przed Tobą
a tak na poważnie, czasem tak jest. Ojca auto stało 4 miesiące u mechanika, bo co naprawił, to znowu coś. Ale po 4 miesiącach i pewnej sumie pieniędzy, jeździ jak powinno. Nie zniechęcaj się, zwłaszcza, że już tyle wpakowałeś. Powoli, z uporem, ale do celu, kiedyś przestanie się sypać