qrczak91

a ja już jechać chciałem mam tam 5 min drogi

Już Cię wypisaliśmy ze spotkań więc możesz sobie darować ;( ;( ;(

właśnie z nart wróciłem, jak za tydzień nie pojadę, to na pewno się zjawię dawno mnie nie było...

widzę, że zapał do pracy masz zbierz się i podjedź na spocik w najbliższym mieście, poprosisz, napewno Ci ją pod VAGa ktoś podłączy, będziesz wiedział, z czym masz do czynienia

a ja tu się napaliłem na

zaczij od tego, że nie przełączaj na gaz na zimnym silniku, będzie już lepiej, zabijesz go...

o 20:00 w Pasażu Niepolda, tam się widzimy. Jakby co, będę dzwonił do Ciebie Hornet, albo do Gobiego (Twój numer też mam ) jakby co, mój numer to 608 804 832 (chyba jakoś ostatnio podawałem tutaj na forum[br]Dopisany: 19 Luty 2011, 17:26_________________________________________________)

to co, bierzecie Panie?!

[br]Dopisany: 18 Luty 2011, 16:58_________________________________________________

Sobota, godzina 19:00 1. Hornet + ewentualnie żonka jeżeli zabieramy połówki 2. Qrczak - sam a może Spiż?! Daleko, same koszty wysyłki wyjdą mnie tyle samo, co obszycie, wolę gdzieś tu w okolicy...

1. Sobota, Pasaż Niedpolda, 19:00?? (20:00) 2. Gdzie mogę obszyć gałkę zmiany biegów?! Manual, 5 biegów, do Terrano ojca (szwy puszczają) 3.

:hi:

czytałem o tym, ale mam coś uwalonego w liczniku, bo nie mogę wyzerować licznika kilometrów i nie wiem, czy to pokrętło nie jest uwalone czasem, czy coś wewnątrz :wallbash:

jeżeli chodzi o Panie, to ja będę zapijał huczny koniec z poprzednią, chociaż nie, będę opijał :gwizdanie:

urodziny?!?! najlepszego!! no to w tą sobotę już nie ma wykręcania się

to ja wezmę auto [br]Dopisany: 16 Luty 2011, 22:32_________________________________________________w ogóle to jest jak normalny błąd, czy procedura jest jakoś bardziej skomplikowana?

Panowie, Service Insp mi się świeci idzie to wykasować bez VAGa?!

a jeździ jakiś ? :polew: To jest Polska, PKS objeżdża wszystkie większe i mniejsze dziury W lesie też się pewnie zatrzyma, jak poprosisz ładnie

cały dzień opiekowałem się dzieckiem, 7lat, dziewczynka. Łeb mi pęka...

to jest w tym najgorsze, nic nie piłem

ledwo żyję

wczoraj późnym wieczorem wybrałem się do kolegi z niezapowiedzianą wizytą i hartowałem się

nie wiem czy się wyrobie, bo ojciec che mnie do Castoramy wyciągnąć...

wpadnij na zlocik dzisiaj, na pewno kogoś do pomocy zwerbujesz

A co, nie lubisz studentów?!