Witam.
Ostatnio mam duże problemy z rozruchem autka. Przy minusowych temperaturach muszę trochę pokręcić rozrusznikiem i to nie zawsze daje efekt jakim jest odpalenie. Dodam, że zauważyłem na biegu jałowym delikatne wahania wskazówki obrotów. Zamieszczam film z yt, u mnie wygląda tak samo lecz z mniejszą amplitudą (mniejsze ruchy praktycznie nie zauważalne), budą tak nie szarpie, nie słychać znacznej różnicy akustycznej pracy silnika wynikającej z spadku obrotów jak to pewnie jest na tym filmiku. Z tego co chyba mi wiadomo to wina pompowtryskiwaczy albo uszczelka pd. Tylko ciekawi mnie czy kompletu czy może tylko jednego. Może to tylko świece? Już po rozgrzaniu silnika pali normalnie. Wiem, że bez Vaga nici pewnie, ale nie mam dostępu. Wiecie gdzie ew w Białymstoku dobrze i w miarę tanio zregenerują mi pompki? Pozdrawiam i czekam na wszelakie sugestie.
[br]Dopisany: 23 Luty 2011, 19:24_________________________________________________Nikt nie miał takiego przypadku? :gwizdanie:[br]Dopisany: 23 Luty 2011, 21:58_________________________________________________Przepraszam, że zapytam, ale czy jest ktoś z Białegostoku, albo jego okolic ma może VAGa?