Norbi

Dokładnie, idealnie Ci to opisał, właśnie według jego opisu już zmierzam do Ciebie kochanie, tylko te zakręty trza odwrotnie brać

Aaa nie chce mi się gadać...

http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopic.php?t=47875&postdays=0&postorder=asc&highlight=wymiana+oleju+tiptronicu&start=0 tu masz linka raptem 2 strony czytania postów. Wszystko tam opisałem, chyba :>

Leje dokładnie to samo :th: jak na razie ok

No dzieciaki coś słabo wam to zbieranie na spoty idzie :bicz3: Brynia ogarniaj towarzystwo

Aligator jeszce tak, ale twórca M. Staszewski już odpir. lipe. Uderzyła pozycja w świecie ćiptjuningu do głowy. Zlewa kilentów Nie tylko moje odczucia...

mister Ono tak czy inaczej dzieki za super killa i super, że są tak za***iście pojebani ludzie jak Wy. Poź to też do Ciebie

Powiem Ci tak, jeździłem w poniedziałek S4 B6 4.2 rzecz jasna i naprawde blado wypada przy B5 jeżeli chodzi o osiągi, ale środek malina!!! B5 i to jeszcze przed liftem tak jak moja to żenuła

Niezly poczworny kill . The best natomiast bylo Twoje zatrzymanie sie po ostatnim przejezdzie. Klocki smierdzialy od pierwszego, ale na ostatnim pokazaly do czego sie nadaja najlepiej... :decayed:tak się poprostu kończą klocki w eSie. Hamuje za***iście, ale kończą się szybciej niż w zwykłym A4. Nie popisało się Audi w tym temacie

Generalnie z klocków, sprzegła nie tknięte. Było z rolowanego, ale klocki paliły się żywym....

100% S-ka dostaje i to nietylko seria, ale taka jak moja również(tak myśle) a w niedługim czasie sprawdzimy to z Oniakiem Wtedy Oniak miał 250 ja 280, startowaliśmy z rolki z 2 biegu, do końca 3-go Ono wyprzedzał mnmie o długość, potem już było dokładnie odwrotnie[br]Dopisany: 12 Październik 2007, 15:24 _________________________________________________Odszczekuje i to z niemałą przyjemnością, S-ka nie dostaje . Właśnie jesteśmy świeżo po killu i moja babcia dała rade nastolatkowi :> faktem jest ,że nastolatek(3.0TDI) spalił przy tych killach pół ;itra, a moja babcia STO!!!, ale ch... tam

Potwierdzam brykiet max :> tera czekamy na Poziowego

Odezwij się do klubowicza o nicku Rogal, on sprawe Ci wyłuszczy. Przede wszystkim trzeba autko zdjagnozować i obejrzeć wałki

Potwierdzam, a jak zdrówko?

Spank nie daj bóg coś niemiłego Cie spotkało??

U mnie w Tipie wymieniony był olej po raz pierwszy po 210tys.km. i wszystko udało się bez problemu.

Taki już jest Morgoth [br]Dopisany: 12 Październik 2007, 15:39 _________________________________________________ No niech tylko pan z Mineralnej to zobaczy :>

To chyba nie słyszałeś S4 np. [br]Dopisany: 12 Październik 2007, 14:36 _________________________________________________moje po wywaleniu katów brzmi mniej wiecej tak http://youtube.com/watch?v=08HQA-Jr5cs

Zgadza sie, to przez wywalenie kata dzwiek zrobił sie metaliczny.U mnie z 4 wywaliłem 2 i też jest w pewnym zakresie obrotów przy max ataku dzwiek metaliczny. wyjsciem jest zrobienie całego wydech dedykowanego pod Twój motor, ale koszty nie są małe

Ty nie masz A4 B5, więc nie dyskutuj

Nie da się

Ja pier.. posuniecia ASO mnie zabijają, wolą nie wymieniać oleju, tylko skrzynie 20 tys. złych. Olej w ASB wymienia się bez dwóch zdań. Do Tiptronica wchodzi 6.5 L oleju (ATF tylko ori! )przy tzw. zmianie dynamicznej, przy statycznej 3 (nie zalecana). Jeżeli chcesz poznać szczeguły do daj znać, bo od pyty pisania, albo poszukaj na forum. Wymianie podlega również filtr i uszczelka miski. Jeżeli nie wymienisz oleju w skrzyni która ma przebieg ponad 250 tys (2000r musi mieć conajmniej tyle nalatane) to szykuj wiadro plenów.

I to w jakim

Ach tem Motur :bicz3: Takiemu to dobrze

Do tego dziwki i kokaina! Nowa oferta Audi dla stałych klientów. Nie dostałeś folderu reklamowego? Aaaa.. bo to dopiero od nadwozia B6 dawali He HE He - Malik.Dobry jesteś. :th: A propos jeża, czyli nie na temat. Przypomniał mi się tan stary kawał (sorry za bluzgi), jak to facet siedzi sam w pokoju i onanizuje się, szczytuje, a następnie wychodzi do kuchni, wyciąga z lodówki mineralną gazowaną w szklanej butelce i łapczywie wypija. Następnie wraca do pokoju onanizuje się, szczytuje, a następnie znów wychodzi do kuchni, wyciąga z lodówki kolejną mineralną gazowaną w szklanej butelce i wypija polewając twarz i tors. I po raz kolejny do pokoju. Onanizm. Szczytowanie. Trochę powłócząc nogami - do kuchni. Kolejna mineralna gazowana w szklanej butelce. Już własciwie nie wipija tylko polewa się nią obficie parskając zalotnie, po czym jak już mineralna się kończy, opiera się zmieczony o parapet i mówi sam do siebie: - "Szampan i dziwki - takie życie uwielbiam" :polew: