Dla potomnych, też przerabiałem temat nie dawno. Miałem następujące objawy po ulewie czy myjni:
1. Brak reakcji na pedał gazu przez kilka, a czasami kilkanaście godzin
2. Szyby i centralny zamek wariowały.
3. Woda pod dywanikiem kierowcy
4. Woda w bagażniku
Sprawdziłem wszystko dokładnie z wiaderkiem z wodą, okazało się że woda lała się w 5 miejscach!, tj:
1. Przez przegrodę, blisko króćców z nagrzewnicy jest przejście do kabiny, tam puściłem przewody ze wzmacniacza, guma była sparciała, dlatego sam uszczelnianiem, a po czasie puściło (moja wina).
2. Przez obudowę komputera, pękł otwór plastikowy pod śrubę na styku z blachą, powstała szczelina między uszczelką a blachą (obudową się trzymała a 3 śrubach, więc naprężenia ją lekko podniosły).
3. W bagażniku przez prawy reflektor (uszczelka o dziwo była dobra, dałem jedynie silikonu i jest ok).
4. W bagażniku przez otwór, który jest zasłonięty pasem plastikowym przykręcony prostopadle (zaznaczyłem a zdjęciu z neta, bo ciężko dokładnie opisać).
o tym miejscu mogę powiedzieć "cicha woda brzegi rwie" , zawsze miałem wilgotny dywanik bagażnika, myślałem że przez prawy reflektor, dopiero jak wywaliłem wszystko z bagażnika ujrzałem winowajce , pod kołem zapasowym miałem oczko wodne , wylałem kilka litrów wody. Woda chyba nie ma ujścia, a jeżeli ma to bardzoooo długo spływa, albo odparowuje. Woda lała się przez wymieniowy otwór.
5. Na koniec, niby pierdoła, ale woda się lała przez otwory montażowe z ramki tablicy rejestracyjnej, tak to jest jak się wkręca byle czym ramkę do blachy.
Teraz mam spokój