Hej Bartku,
Po przygodzie ze sterownikiem wróciłem do domu, jazda prawie ok gdyby nie tarka wibracje podczas przyśpieszania ok 90 do 120km/h potem cisza i w okolicy 150km znowu wibracje chociaż delikatniejsze. Na jednym z forów ktoś opisywał to zjawisko podobno wymienił kilka elementów przy skrzyni tj: półosie przegubami, poduszki pod skrzynią i silnikiem i nic dalej miał wibracje. Dopiero zabieg reanimacji skrzyni załatwił sprawę. u mnie po naprawie wałka sytuacja sie poprawiła, ale nie do końca, nie wiem czy to nie ma jakiegoś związku z łańcuchem ( może wyciągnięty) i on to powoduje.