Wilma

Jedni jadą na dłużej, a inni na chwilkę A co tam jak orać to ciężko No ja jestem za... ale nie wszyscy ;( Ty chytniesz :gwizdanie: :baseball: Jest tu gdzieś tłumacz na sali? Jeśli chodzi o wytłuszczone to coś takiego ................. jeśli dalej szanowny Pan będzie dalej swe teksty w ten sposób przekazywał w stone mej osoby to ma cierpliwość gotowa się skończyć i do rękoczynów gotów być mogę w każdej chwili ,którą Pan obierzesz za dogodną dla siebie........... ufff takie brzmienie :polew: :polew: :polew: :polew: No kurczę jak Pan się postarał Dziękuję a więcej znaczeń nie ma?

Ty chytniesz :gwizdanie: :baseball: No chyba sama nie przyjedzie S8 Z Twoją ukochaną ruską mafią przyjadę Ja chętnie.. ale obawiam się iż mój organizm jest w skromnej niedyspozycji ;( Ty chytniesz :gwizdanie: :baseball: od nas obydwu :baseball: Ooo widzę że grono się powiększa A ja nadal tłumacza nie mam na słowo "chytnąć" i to w każdym kontekście... nie tylko w tym.. o ile ma więcej znaczeń

Ty chytniesz :gwizdanie: :baseball: Jest tu gdzieś tłumacz na sali?

W nocy z jutra na pojutrze przyjedziesz sama czy z nim ? Ja niańki nie potrzebuję Czyli w czwartek już za bardzo z nami nie popiszesz No pewnie średnio... W sobotę nadrobię jak Was znajdę Czyli w czwartek już za bardzo z nami nie popiszesz będzie urabiała męża co by historii z neta nie sprawdzał :polew: Taaa komputer zabiorę od razu

W nocy z jutra na pojutrze

No nie wiem czy nie będzie miał stracha z Tomkiem jechać :gwizdanie: Jak on serio tak szaleje, to i ja bym się bała

A co tam obudź go Ty raczej byłeś za jego regeneracją sił witalnych :gwizdanie:

Jaka ciekawa no no Nic chyba w tym dziwnego... chyba :gwizdanie: Jakie słodkie wyznanie niech by któryś próbował mieć inne zdanie!!! [br]Dopisany: 11 Styczeń 2011, 23:12_________________________________________________to go w w-wie pod krzyżem w ofierze złożą To prośba czy groźba?

Buahahahaha i bardzo mu tak dobrze

Jaka ciekawa no no Nic chyba w tym dziwnego... chyba :gwizdanie: Jakie słodkie wyznanie

Ja tym bardziej się dopasuję [br]Dopisany: 11 Styczeń 2011, 23:05_________________________________________________ A co z nią?

ten co będzie trzymał nie przepisowo kolejkę pije karniaka ze mną To same karniaki polecą

Teksty prawie jak w kościele :gwizdanie: A wadzą się jak dzieci, ale to już mówiłam

Ja mogę kibicować

to też na początku zaznaczyłem Zaznaczyłeś... tylko o Robercie... a ja tu dwa zacięte w bojach dzieciaki i ja was pogodzę :bicz3: :bicz3:

Jak dzieci...

On się stara być oczytany i czyta pewnie z różnych źródeł

Dobrze, niech będzie walka na słowa o swoje

Nie kłócić się tylko Panowie...

Oj myślałam, że żeś uciekł po prostu, bo tak bez słowa zniknąłeś

Smacznego

Ja nie śpię, ale obaj zniknęliście w pewnym momencie... no a wcześniej nie chciałam Wam przerywać rozmowy Trzymaj się