Umm... dziwne... u nas, a bynajmniej na cmentarzu dziadków, gdzie bywam najczęściej, to groby wyglądają tak, że:
- najpierw masz dół, który w środku jest jakoś tam murowany lepiej czy gorzej i powstaje taka wnęka.
- potem jak dochodzi do pogrzebu, to tam się spuszcza na linach trumnę, a potem nad nią tworzy się "sufit" z takich płyt betonowych.
- no a jak dochodzi do kolejnego pogrzebu, to tyle co otwiera się grób i stawia następną trumnę na tych płytach betonowych i znów robi się kolejne "piętro" itd. itd.
O matko... no to faktycznie masakra... Ale z tego co czytam zakładając maski i rękawiczki, to nie powinno być problemu, bo musiałby ten jad trupi dostać się do układu krążenia...[br]Dopisany: 11 Styczeń 2011, 12:00_________________________________________________
Jak mogła mieć wybałuszone oczy, jeżeli oczy należą do tych substancji, które jako jedne z pierwszych się rozkładają? A nawet rozpływają... Pomijając już odbyt, pochwę i jamę brzuszną...