na jakim kierunku studiujesz :?:
Na ekonomii jestem. Mam do zrobienia kalkulację kompleksową gospodarstwa rolniczego... i niby wszystko fajnie tylko, że nie znając rolnika, a tym bardziej kogoś kto sprzedaje swoje wyroby i ma powyżej 15 hektarów, to ma problem zbyt dużo detali chcą.... np. jakiej ilości, jakich nawozów używają, w jakiej cenie, a to zależy i od tego co uprawia i od jakości gleby i od miejsca i całej gamy innych pierdół albo co jedzą i w jakich ilościach krowy, jakiej są masy, ile ich ubywa ze stada, ile są warte, ile warte jest mleko, które dają... no sporo takich ciekawostek, których szarak, który na wsi nie bywa nie ma zielonego pojęcia
mam sąsiada bałera więc krowy czy świnie to dla mnie codzienność
A obrót stada umiesz?
Albo wiesz ile płaci się za m3 wody w pow. częstochowskim? No i prąd i opał i podatki i zużycie tego Powiem Ci szczerze, że gdyby nie wujek Google i Allegro, to bym zginęła, bo jakoś wykładowca mi pomóc nie chciał, a gdy dowiedział się, że ja nikogo na wsi nie mam spytał, co ja robię w tej szkole
to może jakieś świniobicie i krupniok
Tyś się jeszcze za jakąś 100 nie obstawił a co dopiero mówić o krupnioku