Skocz do zawartości

Hasiuk89

Pasjonat
  • Postów

    40
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Hasiuk89

  1. Ale ta wskazówka nie przekręciła sie odrazu o 360 tylko gdzieś przez 3 tygodnie zrobiła kółko. Ale wole sie nie zabierać za to sam podjade do znajomego elektromechanika może coś z tym zrobi tylko chciałem sie upewnić czy nie czeka mnie wymiana licznika. A licznik był cofany przed zakupem wiec może to tez od tego. ale jak kupiłem to cały czas trzymało jeden punkt ale od jakis 3 miesięcy zaczeła cofać sie wskazówka.
  2. Witam mam taki problem wskazówka obrotomierza cały czas cofa mi sie troche do tyłu np. 2 dni temu na zgaszonym silniku pokazywała 5 tyś obr a dzisiaj 4 tyś. Obrotomierz działa normalnie tylko poprostu co odpalenie auto troche cofa sie wskazówka. Co to może być ?? Dodam ze już raz przekręciła się o 360* i robi 2 kółko.
  3. Jeszcze sprawa sie nie zakończyła a moje odwołanie było banalne. Ale jak sprawa sie zakończy to wezme od CITO odwołanie napisane przez nich i napewno wrzuce na forum jeżeli tylko to komuś pomoże
  4. No ja zrobiłem tak po ich śmiesznej wycenie udałem sie do rzeczoznawcy i z jego wyceną do PZU odwołanie oni przeanalizowali i odpowiedz ze dalej stoją przy swoim. No więc poszedłem do znajomej firmy zajmującej sie odzyskiwaniem odszkodowań i oni napisali pismo do PZU kilka paragrafów no i niedawno dostałem telefon ze PZu przyznało sie do błędu. Ale osoba prowadząca tą sprawe z PZU jest na urlopie i jak juz wróci to sprawa sie zakończy... Jak już będzie po wszystkim to napisze jak sie skończyło. A narazie kolego rzeczoznawca i z jego wycena do PZU odwołanie od ich wyceny pisz
  5. Przyciąć czy nie naprawa wyniosła mnie dużo więcej niż wyceniło PZU. Ale jak odezwał sie do nich prawnik to nagle przyznali sie do błędu... teraz czekam aż łaskawie wrócą z urlopu i sprawa sie zakończy A widze ze kolego nie miałes styczności z ubezpieczalnią jako poszkodowany i dlatego tak piszesz. Trzeba po sadach chodzić zeby dostać należne pieniądze ;/
  6. we wtorek odbieram auto od lakiernika i zobacze te sprężyny jak na prawdę będzie peknięta to sie odezwe do Ciebie tomaszstn to sie dogadamy
  7. No właśnie szczerze mówiąc to takie uczucie jest jak by tylnia oś była skrętna i auto wchodziło w zakręt idealnie ale z drugiej strony głupie uczucie jak by wsumie miało zaraz wynieść z zakrętu tak na pograniczu, ale tylko przy większych prędkościach tak od 100-120 km/h i szybciej. A że banan to wachacz z przodu jest to wiem tak tylko na marginesie napisałem bo może to też ma coś do znaczenia w tej sprawie.
  8. Aha czyli mam już pewność czyli wymieniam amorki i opony dzięki za pomoc
  9. Witam mam pytanie podczas jazdy z większa prędkością na zakręcie mam wrażenie jak by mnie znosiło albo jak by tylne koła też sie skręcaly i bym jechał bokiem. Opony mam nie za dobre wsumie i niewiem w jakim stanie są amorki. Czy przez opony też może być takie złudzenie?? Tuleje na belce wymieniłem. i Prawy banan mam walnięty czy to tez może na to oddziaływać?
  10. Ja tak jak mówiłem jak wrócę z Nowogardu to też zajade do was No chyba ze naprawde coś niespodziewanego mi wypadnie
  11. heh oni chyba kopiują i wklejają te odmowy od odwołania, dostałem niedawno prawie identyczne pismo w mojej sprawie od PZU. Ja kolego oddałem już sprawę do znajomej firmy zajmującej się odzyskiwaniem odszkodowań (CITO) w Szczecinie. Czyli sprawa do sądu moge sobie czekać pół roku czy nawet rok nieważne, oby tylko uprzykrzyć im życie tak jak oni robią to nam, ja i tak już za własne pieniądze zrobiłem auto . Ostatnio miałem niestety drugą kolizje i za p.błotnik(+listwa), p.drzwi(+listwa), tyl.drzwi, tył błotnik, tył zderzak Interrisk wycenił mi 1700 zł ;] I czy to nie jest jakaś patologia. Nawet blacharz mi nie zrobi za takie pieniądze ;] I to jest włąsnie Polska ;]
  12. Sorry ze tutaj pisze ale czy szczecin wybiera sie jutro do Bagicza na zlot ?? Bo jeżeli tak to może wszyscy po drodze byśmy sie spotkali np. na barach za Kiejewem ??
  13. tak myślałem że właśnie taką pomoc uzyskam...
  14. Witam. Moje turbo chyba sie kończy będe wiedział jak wróci z serwisu we wtorek. Ok miesiąca temu dawałem do czyszczenia na początku wszystko było elegancko brak NT lepsze przyśpieszenie. Ale po niecałych 2 tygodniach wszystko wróciło. Mechanik powiedział ze chyba turbo pada bo coś tam sie nie rusza(nie pamiętam jak to sie nazywa). I teraz pytanie jakie turbo moge wrzucić?? może jakieś większe jakie przeróbki trzeba zrobić?? Bo wogle na tym sie nie znam
  15. Ja stawiam na tuleje tylnej belki. Ja tak miałem lekko przesuwało tył w zakręcie nawet tak jak by to bylo zludzenie sekundowe przesunięcie i koniec. Wymiana tuleji pomogło
  16. no ok ale jestem współwłaścicielem auta z ojcem i on płaci składki OC od 30 lat i nie miał żadnego wypadku z jego winy żadnym autem i gdzie sa te składki ?? w PZU był 15 lat. Dziadek który mi wymusił ma 61 lat auto ma od 20 lat astra pierwszy właściciel od początku w PZU i gdzie są jego składki?? i nigdy nie miał wypadku więc PZU za niego nie płaciło. Więc nie byli stratni na nim ale jak oni mają wypłacić to już jest problem...
  17. ok ale skoro składki sa takie jakie są i płacimy tyle ile chce ubezpieczalnia i ile sobie wyliczą to dlaczego oni robia takie problemy z wypłaceniem normalnego odszkodowania przecież ja nie chcialem tego wypadku i to nie z mojej winy;/ Mi sie podobało moje auto takie jakie było przed wypadkiem czyli wszytko orginalne. Uchwyty lampy były spawane ale ona była sprawna i orginalna a za 67 zł nie kupie Valeo nawet w takim stanie jak była ;/ a maska mały odprysk klaru a wycena za maske 138 zł też nawet nie pomaluje za 138 zł a po wypadku jeszcze wgniecenie powstało dodatkowe koszta. Zderzak orginalny gdzie kupie taki za 207 zł ?? Więc gdzie tu jest sprawiedliwość ja składki płace do ubezpieczalni tyle ile oni chcą i mi wyliczą, to dlaczego oni nie zapłacą tyle ile mi sie należy ????
  18. Napewno im sie nie poddam chociaż miało by to trwać 5 lat mi sie nie śpieszy ;] I zrobie tak jak mówisz Nosfer przed pujściem do tej firmy i następnym odwołaniem dowiem sie więcej na temat tych przepisów podejde do swojego ubezpieczyciela niech mi to wszystko wytłumaczy i na Twoim przykładzie widać ze jest warto z nimi walczyć i jeszcze jedno pytanie czy ja już moge naprawiać sobie auto jak sie odwołalem ??
  19. Jak kupiłem Balbine w marcu 2010 miała 213 tyś na liczniku według VIN w 2009 niewiem którego miesiąca miała 206 tyś cofnięty ale o ile nie mam pojęcia ;] ale chodzi bez zarzutu więc nie ma co narzekać
  20. PZU przesłało bezsporne odszkodowanie 1656zł a teraz czekam co mi odpisza po moim odwołaniu. Jeżeli nie zgodzą sie z wyceną niezależnego rzeczoznawcy to odwolam sie 2 raz a jak to nic nie dam to wtedy CITO firma zajmująca się w szczecinie odszkodowaniami dla zasady żeby pognębić PZU za ich zagrywki wyłudzanie pieniędzy i oszukiwanie ludzi. A z tego co sie dowiedziałem to te wszystkie śmieszne przepisy o zamiennikach to są przepisy wewnętrzne w ubezpieczalni czy jakoś tak. Na pewno im nie odpuszcze
  21. Sistemo ----> "wycena 1656 zł śmiech na sali dla PZU auto stare" [br]Dopisany: 08 Luty 2011, 23:32_________________________________________________A też mi sie tak zdaje jak mówi kolega MaRioSJ bo skoro miałem orginały to też tego żądam bo jak wrzucili by mi zamienniki to automatycznie wartość auta idzie w dół co i tak już będzie bo auto po stłuczce;/
  22. idź śmiało do rzeczoznawcy on napewno Ci wszystko wytłumaczy i pomoże
  23. ale pzu ma zdięcia rozbitego auta?? jeżeli tak to weź tylko kosztorys PZU i idź z nim do niezależnego rzeczoznawcy i on na jego podstawie Ci wyceni. Nie musisz jechac do niego autem.
  24. zawiozłem dzisiaj wycene niezależnego rzeczoznawcy i napisałem odwołanie do PZU no i teraz wielkie oczekiwanie na łaskawą odpowiedź PZU. ale i tak znając życie skończy sie na sądzie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...