dokładnie 18 zginęła, jutro wrzucam 19, teraz przód mam 64 a tył 62, wizualnie mi pasuje przy 18, najważniejsze żeby wyjechała z placu, jutro się okaże czy wróci do domu
na 18 przód 63 na tyle 61 od błotnika do ziemi, idę kręcić w górę, pojeżdżę pare dni, no ale jako że moja więcej jeździ niż ja to musze coś z tym zrobić, trochę mnie to zawieszenie s-line już drażniło bo to ani nisko ani wysoko ale teraz to trochę przesadziłem
w pyte temat uśmiałem się, ja ci powiem tak, trzeba rudzielca złapać, zawieść do weterynarza i wykastrować, poniesiesz pewien koszt ale przynajmniej jak najszcz.... to nie będzie capić