chesterman

brak wyciekow, plynu nie ubywa. chce odpowietrzyc ale nie moge znalezc gdzie to jest

Witam,

Czy mozliwe jest wykonanie kopii zapasowej (backup) mojego sterownika?

O co mi chodzi. Mam teraz sterownik, który byl grzebany, ma wylaczone immo i brak dostepu do ECU przez VAG - ale auto chodzi ladnie wszystko ok.

Chcialbym sprobowac wgrac nowy software, ale czy jest mozliwosc ze po wgraniu jak cos bedzie nie dzialac to moge wrocic do tego co mialem na poczatku - moj backup ?

ok dzieki - czyli musze to na warsztacie zrobic.

Czy mozna robic back up sterownika ?

a czy przy wymianie rozrzadu jest potrzebny dostep do ECU ? (obecnie jest jego brak)

Sadzisz ze robi mnie w balona?

Czy przy wymianie rozrzadu potrzebny jest dostep do ECU - zeby moze cos skorygowac?

Czy za pomoca VAG'a KKL line od viaken przykladowo, mozna zgrac caly sterownik taki jakim jest, cos zmienic a jak bedzie zle to przywrocic to co wczesniej sobie zgralem? taki backup. bo moze sam sie pobawie z immo, czy zbyt trudne? chyba moze byc problem z tym kodowaniem kluczykow nie ?

Witam,

Dzis rano wsiadam do auta i tak jak zwykle przed uruchomieniem silnika wciskam pedal sprzegla do konca (nie energicznie -jeszcze zaspany bylem ) i poczulem, ze jakby opadl. Odpalilem silnik. czekam chwile a pedal sprzegla juz nie wrocil do pozycji wyjsciowej. Wczoraj wieczorem jak parkowalem to wszystko bylo ok. zamknalem auto a rano taka niespodzianka. Sprzeglo dziala (rozlacza i zalacza ladnie) ale jest wcisniete gleboko - w sensie zamiast pelnego luku ramienia pedalu sprzegla mam tylko pare cm odleglosci na jaka moge jeszcze wcisnac pedal. tak jak by sprzeglo mi sie skrocilo. co to moze byc ?

No wiec sprawa robi sie ciekawsza. Bylem dzis i dowiedzialem sie, ze komputer fizycznie jest sprawny (uklady sa dobre), a blad ( 16989 ) pojawia sie dlatego, ze poprzedni wlasciciel ponoc musial cos grzebac i wgral software, ktory ma zla sume kontrolna i jest wylaczony immo Wymieniono mi jakas rurke czy wezyk przepustnicy (jakas od przeplywomierza), ktora rzekomo dawala lewe powietrze i stad te zrywy przy odpuszczaniu pedalu gazu. Ktos mi moze pokazac o ktora rurke/wezyk chodzilo? Bo czuje, ze nic tam nikt nie wymienial

podsumuwujac, komputer caly - soft uszkodzony. wgranie nowego softu wiaze sie z wlaczeniem immo i ponownym zakodowaniem kluczykow. teraz powiedzial mi facet, ze on nie wiele ile to moze kosztowac bo nie wie czy nie beda jakies dodatkowe schody przy transponderze (co to jest? jaka ma funkcje? to jest jakis przekaznik?). Co na ten temat sadzicie? ile wg was moze kosztowac ta zabawa i czy warto sie w to pchac.

z racji tego ze sie nie znam na tym kodowaniu, moje pytanie: czy mozna spisac dane ze sterownika tak calosciowo?(taki dump jakby) tylko tu pytanie czy nie bedzie przepisany z bledami?

jutro rano jade na diagnoze do specjalisty - elektryka. Zobaczymy, martwie sie ze bedzie chcial zbyt wiele za ta usluge naprawy.

Jesli znajde taki sam sterownik, co mam zrobic znim ? poprostu przelozyc? bo rozumiem ze skoro sterownik jest taki sam dla tego konkretnego modelu to nie trzeba nic konfigurowac ?

a jesli tak to co z nim trzeba pozniej zrobic?

Witam,

Tak jak w temacie. Bylem dzis u mechanika z problemem nieprawidlowego dzialania przepustnicy. W weekend odpialem akumulator na chwile. podlaczyylem spowrotem i silnik pracowal cos nie rowno po chwili wszystko wrocilo do normy. Pierwsza jazda i poczulem ze pedal gazu chodzi inaczej niz przedtem. Wczesniej moglem delikatnie naciskac pedal gazu i proporcjonalnie dodawal mocy a teraz gdy lekko dotykam gazu sa takie jakby szarpniecia, opoznione dzialanie jakby i skok na wyzsze obroty niz wczesniej. Generalnie jakby przepustnica sie rozregulowala. Fakt przeczytalem na tym forum ze po odpieciu aku trzeba zrobic adaptacje przepustnicy - zrobilem to spobem opisanym typu auto-adaptacji bez uzycia VAG (1min wlaczony zaplon). Chyba nie pomoglo bo jest tak samo. Mechanik gdy uslyszal o tym sposobie troche sie usmial. powiedzial ze to trzeba zrobic przez komputer. podlaczyl sie i.. okazalo sie, ze pamiec ROM silnika tak jak w tytule mojego watku uszkodzona. Co teraz mam zrobic? jak taki sterownik znalezc czego szukac, co wiedziec? mechanik zalecil mi naprawe sterownika ale powiedzial ze taniej bedzie poszukac takiego samego na alledrogo. Nie znam sie zupelnie w tym temacie a nie chce pojsc w koszta, ze okaze sie po wymianie sterownika beedzie jeszcze masa innych kosztow zwiazanych z adaptacja / regulacja itp. ogolnie.. HELP!

W przypadku nowego sterownika, trzeba jakies czesci do immobilizera dokupowac?

Tak jak w temacie.. mam problem otoz jakies 1500 km temu wymienilem klocki przod i tyl. Z poczatku je dotarlem lekko hamujac zawsze. Do teraz wszystko bylo w normie.

Kilka dni temu zaczely mnie martwic dzwieki dochodzace z prawej strony auta przy hamowaniu (najczęściej zjawisko zachodzi przy hamowaniu z gorki, na plaskiej powierzchni tez czasem - ale w obu przypadkach czy to z gorki czy na plaszczyznie, nie przy kazdym hamowaniu to wystepuje).

Dzwiek ten to tak jakby nieregularne szuranie, taki troche gluchy dzwiek przechodzacy do srodka kabiny. Czy ktos mial cos podobnego ?

Czy jest to mozliwe ze wahacze dolne maja luzy i przy hamowaniu jest ten dzwiek?

2)Tak by the way - czym sie objawiaja dolne wahacze gdy sa u progu swojej zywotnosci ?

ok dzieki za podpowiedzi i pomoc.

No tak tylko ze jak diagnosta stwierdzi ze wahacze sa spoko - a pamietam ze u Ciebie tak stwierdzil, a po wymianie wahaczy okazalo sie ze teraz dopiero jest spokoj - to kupie znowu przeguby i sie posypie wszystko. Co do przegubow, to sa to marki Ruville, nie jakies chiny lecz z tego co widze to wszyscy polecaja Spadin i ta druga marka -umknelo mi.

za 2 tygodnie pewnie to zrobie wiec jak skoncze to dam tu znac co bylo nie tak

No oby to nie byl przegub wewnetrzny

ok to chyba zrobie tak ze wymienie dolne wachacze, laczniki stabilizatorow, koncowki drazkow kierowniczych. Czy gdybym nie wymienial jednak koncowek drazkow(sadze ze sa w dobrym stanie)

to czy po wymianie lacznikow oraz dolnych wachaczy tez trzeba przeprowadzic ustawienie zbieznosci ?

W ogole byloby fajne gdyby ktos mi troche przyblizyl gdzie mozna taka zbieznosc zrobic i ile ona kosztuje i na czym polega?

z tymi poprzecznymi i wzdluznymi luzami przegubu to da rade wyczuc ręką ?

odnosnie dolnych wachaczy. hm, wygladaja ok. przy gwaltownym ruszaniu do przodu nie ma tego terkotania w okolicach przednich kol

tylko przy ruszaniu ze skreconymi kołami, teraz juz w lewo czy w prawo terkocze, wczesniej tylko jak w lewo skrecalem.

Dzieki za podpowiedz z tymi dolnymi wachaczami. rozumiem ze laczniki stabilizatorow oraz koncowki drazka tez wymienic (przydaloby sie chyba?) czy przy wymianie koncowek drazka kierowniczego na cos uwazac? nie robilem tego jeszcze. no i prosze o kolejne sugestie co z tymi przegubami czy mozliwe ze przeguby zewnetrzne sa cale a wewnetrzne tak terkocza przy skreconych kolach ?

Przegub firmy Ruville(oczywiscie nowy nieodpakowany byl), zakladalem sam i teraz jak go ogladam to guma jest cala, szczelny (smaru tam napakowalem sporo).

Teraz pytanie, czy moze miec na to wplyw przegub wewnetrzy lub koncowka drazka kierowniczego?

Prosze o jakas pomoc szczegolowa w tym temacie, bo nie chce zeby sie okazalo ze jak wymienie to znow bedzie do wymiany :gwizdanie:

A i jeszcze jedno po wymianie tych przegubow auto jest duzo glosniejsze gdy przyspieszam, tak mam wrazenie jakby te przeguby byly glosniejsze w pracy, czy one sie "wyrobia", czy to zupelnie nie to ?

Zastanawiam sie czy mozliwe jest zbyt mocne skrecenie sruby piasty? czy jesli za lekko skrecilem to tez moze tak terkotac na zakretach?[br]Dopisany: 21 Czerwiec 2011, 18:35_________________________________________________sorry ze podbijam temat ale moze teraz bedzie ktos w stanie mi pomoc z moim powyzszym problemem. bo nie chce znow wydawac PLN za te przeguby, a szczerze mowiac, ze tak powiem troche to slabo jak ruszam przy skrecaniu i tak terkocze glosno :/

Czy mozna je jakos sprawdzic przez np. uniesienie tylu i zobaczenia czy sa luzy jakies ruszajac kolem do srodka / od srodka ?

Czesc,

Problem mam z zidentyfikowaniem usterki. Patrzylem na szukajce ale nie moge znalezc przypadku zgodnego z moim.

Gdy zjezdzam z ronda albo skrecam na skrzyzowaniu, a przy tym dodajac gazu to tak terkocze, puka z tylu.

Nie mam pojecia od czego to moze byc ? Raz mialem "poprawiany" wydech przez tlumikarza i faktycznie byl spokoj, czy to mozliwe ze znow (po 5 miesiacach) pojawily sie tam luzy? Jesli nie to od czego innego to moze byc?

Czesc,

Tak jak w temacie, wymienilem obydwa przeguby zewnetrzne (byla taka koniecznosc, pekly gumy jak juz zauwazylem to bylo za pozno i juz trzeba bylo wymieniac) oraz gorne wachacze po obu stronach.

Po 2 tygodniach, skrecajac w lewo i dodajac troche wiecej gazu, znow terkocze... przeciez dopiero co byl wymieniany przegub. Co jest nie tak ? Dlaczego juz przegub jest zmeczony?

no wiem ze skoro jego wina to skorzystam z jego ubezpieczenia OC, tylko moje pytanie bardziej odnosi sie do tego jak wymanipulowac by rzeczoznawca nie powiedzial mi ze to sie wyklepie i wyceni na smieszne 600zl. no moze troche przesadzam ale wiecie w czym sek, zeby bylo zrobione za jego pieniadze tak jak bylo sprzed stluczki. Bo tak sadze ze to bedzie na zasadzie ze nadkole i drzwi (moze nowe - nie wiem) trzeba bedzie dac lakiernikowi, a nadkola sie nie wymieni z tego co wiem to trzeba wyklepac. A czy moglbym przy rozmowie z rzeczoznawca powiedziec ze nie chce pieniedzy oddaje auto do ASO i oni wystawia fakturke i niech mi to oplaca ? (gdzie w Gdansku mamy ASO dla Audi ?) Zaraz wybieram sie na komende po notatke policyjna ze zdarzenia.

Witam

Tak jak w temacie miałem dziś duża nieprzyjemnosc - stluczke. Moja audi została uderzona w bok od strony kierowcy na wysokości w 40% nadkola przedniego i 60% uderzenia skupiło sie na przednich drzwiach po stronie kierowcy. Ogólnie wyglada mi to tak ze nadkola można dać blacharzowi do wyklepania imalowania a drzwi wyglądają na dużo mocniej wgniecione wiec sadze ze je to trzeba by wymienić na nowe. Teraz policja uznała ze to wina tamtego kierowcy, spisalem polisę tego faceta i moje pytanie czy dałoby radę zrobic tak zeby jego OC polegli wszystkie koszta naprawy mojej audi? Jak to zrobic jaka procedura nigdy nie miałem wcześniej stluczki/wypadku. Pomóżcie chce by znów wyglądała jak sprzed stluczki:(

faktycznie nie zawarłem ze posiadam LPG.. w sumie od niedawna.

okej wiec dzis probowałem lać wodę na szybe (dużo) i zauważyłem dwie sprawy

1) woda stoi przez dłuższy czas po stronie kierowcy przy komputerze.

2) na zdjeciu pokazalem w ktorym miejscu material izolacyjny nasiaka woda po polewaniu przedniej szyby:

a: miejsce

b: widok w gore z zaznaczonego miejsca (nie rozbieralem niczego dalej bo widze ze zdejmowanie tapicerki i czegolwiek wiaze sie z rozkrecaniem kokpitu):

niebieskim kolorem zaznaczylem gdzie zbiera sie woda na materiale izolacyjnym.

patrzylem na uszczelke linki od maski - jest szczelna.

czy oprocz uszczelki pod komputerem istnieje jeszcze jakas inna mozliwosc przecieku ktora pasowalaby do dolaczonego "fotostory" ?

znaczy sie warunki bym mial zeby temperatura otoczenia na najblizsze 24h po zaklejeniu byla rozsadna czyli tam +15 C.

ale chyba widze ze nie zrozumieliscie mnie dobrze

wycieraczke gumowa mam. sprawa ze kapie mi woda (tam pare kropel po kapieli na myjce przykladowo) znad pedalow to jedno, a drugie to, ze skad mi sie zbiera woda pod wycieraczka(podloga) to mnie boli najbardziej

PS: oto fotka gdzie mam wode pod dywanikiem:

No dobra przy okazji wymienie sobie tez filtr kabinowy z tym weglem aktywnym

a czym uszczelniac? silikonem akrylowym ? czy znacie jakis co jest materialem "sprezystym" na te roznice temperatur jednego dnia -5 C a w nocy -24 C

czy szukac oryginalnej/zamiennika tej uszczelki pod kompem ?

po co tam wezyk z plynem ? ja nie mam avanta. nie mam wycieraczek z tylu.

ok sprawdze to jutro czy woda gdzieś nie stoi.

Jesli bylaby to uszczelka pod komputerem to czym ja zalatac ? silikonem akrylowym czy kupowac jakas uszczelke?

sadze ze ten problem z kapiaca woda z nad pedalow moze byc tak rozwiazany.

ale mam pytanie co do podlogi, bo skoro nie ma tam wezyka

jest sucho w sensie nie pada deszcz ani snieg wiec woda z odplywow nie stanowi tu znaczenia teraz a podloga mokra.

co to moze byc w takim przypadku? topniejacy snieg spod auta przedostaje sie do srodka ? tylko jak juz pisalem sadze ze podwozie mam w "calosci" tj. nie uszkodzone

no tak, ale nie znalazlem sytuacji takiej jak ja mam. sa podobne, ze wezyk z plynem na tylnia szybe itp.

potrzebuje dobrego opisu gdzie tego szukac i jak temu zaradzic

Witam koledzy,

jak w temacie mam mokra podłoge dokladnie pod miejscem gdzie mam stopy - troche przed pedalami.

Ostatnio jak bylem na myjce to po 'kapieli' zauwazylem ze kapia mi kropelki wody z miejsca nad pedalami.

Jak patrzylem na podloge pod spodem auta na kanale to wydaje mi sie ze nie jest uszkodzona (chyba ze moze to byc gdzies mala dziurka od blotnika od strony kola?)

Ogolnie nie wiem czy podloga po stronie kierowcy jest jakos profiliowana czy powinna byc prosta, bo zdaje mi sie ze powiginala mi sie od tej wody. jak taka kosmetyczna sprawe naprawic ?

Prosilbym tez o jakies dokladnie informacje moze jakies zdjecie:)