czarnecky

Ja swoje wisko dzisiaj wymieniłem, miałem wlasnie ten nieszczesny szesciokat, ale poniewaz nie byłem wyposażony w sufmiarkę, niestety musiałem ratować się kluczem do filtrów. Udało sie na szczęście, jak sie okazało śruba wiska było dość lekko przykecona. W każdym razie wymiane mam za sobą i mogę potweirdzic ze wydawanie 200 pln jest zbyteczne. Niestety nie udało mi sie zrobi foto ponieważ moim działaniom towarzyszyła dzisiaj cały czas mrzawka. Jeśli chodzi o kolejności to mogę tylko napisać, że najpierw luzujemy asek, potem, odkecały jedną srubę w alternatorze. Następnie odkrecały wisko, po to zeby uwolnic duga śrubę alternatora (wisko uniemożliwoa jej wyciągnięcie) następnie wyjmujemy alternator, i wtedy juz mozemy dosc swobodnie wyciagnać wisko. Składamy oczywiscie w odwrotnej kolejności.

Ok, dzieki wielkie, takiej informacji potrzebowalem, widzialem wlasnie to fotostory i na nim zamierzam sie wzorowac.

Wlasnie przejrzałem Warsztat i niestety nie znalazłem tam zadnego fotostory na ten temat.

Witam, koledzy i koleżanki, mam takie pytanie, czy ktos z Was miał kiedys cos w spółnego z wymiana samodzielna sprzedgła wiskotycznego w TDI. Przydałoby sie jakies fotostory, ale niestety do A4 TDI nie udało mi sie niestety znależc nigdzie. Planuje jutro wykonac taka wymiane, ale boje sie troche bazowac o fotostory z wymiany tej czesci w silniku 1,8 albo tdi 2,5 w A6:) Moga byc subtelne różnice w układzie poszczególnych elementów silnika a biorąc pod uwagę mocno ograniczoną swobodę ruchów w przypadku wymiany tej czesci bez zdejmowania zderzaka i chłodnicy, różnice w silniku mogą miec znaczenie:) Jakby ktos z Was dysponował chociaz opisem (oaczkolwiek najlepiej fotoopisem:)) to bylbym bardzi wdzieczny za umieszczenie. Wymiana u mechanika 200 pln a to troche sporo, jesli da sie to wymienic bez zdejmowania calego przodu. Pozdrawiam, i z góry dziekuje za pomoc!

witam ponownie jeszcze nie udało mi sie wkleic logów bo dopiero wczoraj je zrobiłem, a dzisiaj w dostepie do neta mam jakies ograniczenia ze nie moge zjęc wklejac. Ale zjdęcia mam przy sobie i tak jak na nie patrze to jedna rzecz mi sie w oczy rzuca. Korzystam z programu Polski VAG wersja 4.9 (ma ktos taki?) i w diagnostyce silnika w bloku 13 pokazującym opóźnienie zapłonu na każdym cylindrze wartośc dla cyl1 = 130, cyl2 = 134, cyl3 = 110, cyl4 = 136. Zwłaszcza cyl3 mnie dziwi bo mocno odbiega od pozostałych. Co to może być? Znaczy jaka może byc tego przyczyna i czym to grozi jeśli ktos wie? Bardzo bym prosił o powdpowiedź. Badanie na wolnych obrotach temp silnika 75 C (8 km przejechane, temp otoczenia -10).

Ok, dzięki wiktorsam, sprawdzę dzisiaj jak to wygląda u mnie jeśli chodzi o dawki. Co do jazdy to nie zdarzyło mi się dłużej niż 15 minut jechać czy wracać tych 5 km. Dzięki jeszcze raz, dam znać co zaobserwuje.

Ok, powalczę dzisiaj z tym, a możesz mi powiedzieć jakie powinny być prawidłowe parametry tych dawek? I jak to ustawić Z góry dzięki Co do moich warunków jazdy to ja te 5 km przejeżdżam max w 13-15 minut nie katując maszyny więc to niby miasto ale jadę tak trochę bokiem, w korkach w ogóle nie stoję. Chłodnica zasłonięta kartonem, podobno pomaga, chociaż nie zauważyłem znaczącej różnicy w dogrzaniu silnika. Teraz jak będę tankował to zobaczę jaka jest różnica miasto/trasa bo na 140 km 110 było poza miastem. Dojdzie do 200 i zobaczę, wiadomo że wiarygodniej byłoby po 400 sprawdzić ale chce zobaczyć jak te trasy wpłynęły na spalanie.

Ja nie mam FIS'a niestety także moje wyniki pochodzą z obserwacji (pełny bak--->400km pełny bak i tak w kółko) W październiku wyliczyłem 7,6, listopad 7,8 no i w grudniu wynik przerósł moje oczekiwania bo wyszło 9,36. Do niedawna jeździłem te same trasy octavia AGR rodziców (a4 to wreszcie moje pierwsze auto) i przez 3 lata octavia nie spaliła mi więcej niż 7,8. Jeśli chodzi o grzanie silnika to też z obserwacji kiedy do pracy mam 5 km to a4 nagrzewa mi się przy 0 C na zewnątrz do ok 70-75 C na zegarach na parkingu służbowym to w tym samym miejscu w podobnych warunkach wskazówka w octavii jest już postawiona idealnie na baczność... Wiadomo że zima to i musi się dłużej grzać ale nie aż tak chyba, co pokazują pomiary w octavii. Jak wrócę z pracy to porobię jakieś screeny z logów i wrzucę na forum.

U mnie to samo. Nie wiem skąd macie wyniki 9-10 litrów ale ja po 3 city w zeszłą zime nie wszedłem powyżej 7,3L. Odcinki to 6km w jedną stronę do pracy. W tą zimę jeszcze do 7L nie doszedłem. Dodam że zarówno rok temu jak i w tym roku jak tylko się nagrzeje to zwiększam obroty gdyż lubię zabawę na śniegu. reasumując : chyba tylko my we dwóch mamy jakieś lewe silniki co nie palą 10L No własnie, rodzice kiedyś mieli A4 AFN (ale to ja w większości nim jeździłem w wtedy byłem młodszy i cięższą nogę miałem:P) i nie pamiętam żeby kiedykolwiek przekroczył to spalanie, zima zimą, ale trochę to za dużo moim zdaniem jednak. Właśnie to mnie troche zastanawia że jednym pali 7-9 innym ponad 9:) Zobaczymy, w piątek jadę na regulacje dawki wtryskowej- 120 pln to dużo za taką usługę?? Zna ktoś może kogoś kto w lublinie zrobiłby to taniej i dobrze?? Podzielę się efektami tego zabiegu. A może wie ktoś jak sprawdzić aktualne (mam kabel do VAG) i zobaczyć czy są za duże bo w sumie może bez sensu pojadę i zapłacę jeśli dawki są ok. Które to bloki pokazują dawki i w jakich jednostkach. Jak mi się uda to zrobię screeny ze wszystkich bloków.

Dzięki koledzy za podbudowanie na duchu bo już myślałem że za bardzo spragnioną mam a4:) Ja jeżdżę własnie na krótkich odcinkach 5km do pracy i 6 do kobiety:) Ale o jednej rzeczy jednak jeszcze zapomniałem napisać. Od razu po starcie silnika zaczyna kręcić się ten wiatrak na wiskozie, czy to normalne?? Czy nie powinien on czasem włączać się dopiero po tym jak silnik się zagrzeje w celu jego ochłodzenia??

Witam Aczwórkowiczów:) Od 2 miesięcy jestem szczęśliwym użytkownikiem a4, Niby wszystko git ale od początku zaobserwowałem spore spalanie. Zauważyłem tez że dziwnie działa czujnik paliwa. No to go wymieniłem, wymieniłem też od razu termostat bo miałem doradzono bo zauważyłem że silnik się bardzo długo nagrzewa. Wymiana jednak nie przyniosła zasadniczej zmiany, ani w zmniejszeniu spalania, ani w szybszym nagrzewaniu silnika. Przejrzałem trochę to forum oraz konkurencyjne fora i wszędzie polecano w takich sytuacjach wymianę termostatu i/lub czujnika temperatury. Co też uczyniłem. Ale nic to nie dało, ostatnio po przejechaniu od pełnego baku 360 km zatankowałem 33 l paliwa. Nie trudno wyliczyć że spalania wyszło 9,3/100!! a to co najmniej o 2 l za dużo biorąc pod uwagę nawet wyłączną jazdę po mieście (a ja nie stoje w korkach). Czy macie koledzy jakieś pomysły co może być nie tak, że tak dużo pali i tak wolno się grzeje? Trzeba przejechać ok 10 km (temp otoczenia 0 C). Rodziców octavia tez tdi grzeje sie po 4 km. Bardzo będę wdzięczny za wszelką pomoc. Dodam tylko że dzisiaj mechanik mi powiedział że mogą być za duże dawki wtryskowe. Co to takiego i jak to sprawdzić, czy nie chce mnie naciągnąć? I tak na koniec dygresja - osobą która mi sprzedawała twierdziła że to audi pali 4,5-5l /100:) PS jeśli złamałem regulamin to proszę o zrozumienie - jestem nowym, ale szybko uczącym się użytkownikiem:)

Moje autko to audi a4 1.9 TDI AFN. Posiadam je od 2 miesięcy. Mieszkam w Lublinie.