Chłop u weterynarza:
- Doktorze, moje świnie nie chcą żreć
- Musi pan je zabrać do lasu i prze*ierdolić
Chłop załadował świnie na żuka i jazda do lasu. Tam zrobił, co mu weterynarz kazał, świnie znów na żuka i jazda do domu. Świnie dalej nie chcą żreć. Wkurzony leci do weterynarza. Ten go uspokaja:
- Musi pan je zabrać do lasu w nocy
Chłop zaczekał do wieczora. I znów świnie na żuka, do lasu i tam je prze*ierdolił. Przyjeżdża nad ranem do domu, Świnie zaprowadził do chlewa i zmęczony natychmiast zasypia. Ze snu budzi go przerażona baba:
- Stary, wstawaj szybko, wstawaj!!!!
- Co, co!?
- Świnie!!!!
- Żrą wreszcie?
- Nie!!! Siedzą na żuku i trąbią!