Skocz do zawartości

jez733

Pasjonat
  • Postów

    41
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O jez733

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia jez733

0

Reputacja

  1. Patrzyłem do tej skrzynki w podszybiu. Wyjmowałem przekaźniki, oglądałem i nic podejrzanego nie zauważyłem. Ten zapach paliwa coś może oznaczać?
  2. Temat niestety nadal nie rozwiązany... Wczoraj audi znowu robiło cyrki z odpaleniem i zauważyłem coś jeszcze. W momencie kiedy się buntuje i nie chce odpalić to bardzo wyraźnie czuć zapach paliwa, kiedy odpala to nie czuć. Jakieś nowe pomysły panowie? Bo już nie mam siły.
  3. Jak odpali to silnik pracuje 100% ok. Kiedy jest problem z odpaleniem i później odpali to mogę go nawet od razu zgasić i odpali już kilkanaście razy normalnie do momentu kiedy mu się znowu po kilku dniach od widzi i nie zapali. Błąd mam tylko jeden co pisałem na początku tematu dotyczący katalizatora.
  4. Czujnik położenia wału wymieniłem i 3 godziny po wymianie na nowy, audi znowu się zbuntowała pod sklepem, więc odpada. Kolega pisał o cewce. Tylko, że moja nie gaśnie, tylko te sporadyczne uporczywe problemy z odpaleniem... Który przekaźnik jest od pompy paliwa? Zastanawia mnie czy kiedy nie chce odpalić to faktycznie pompka nie działa, czy nie ma iskry. Zazwyczaj te cyrki dzieją się w miejscach typu pod sklepem, myjnia itp więc nie mam jak sprawdzić iskry. Sprawdzałem błędy VAGiem w czasie kiedy nie odpalała i też nic...
  5. Panowie jakieś inne pomysły? Czujnik położenia wału odpadł, sprawdzony.
  6. Instalacji gazowej nie mam więc to odpada. O czujniku położenia też myślałem od samego początku ale VAG nie powinien wyświetlać błędy jeśli winny byłby czujnik?
  7. Witam. Mam irytujący problem z moim Audi tak jak w temacie. Auto ogólnie odpala cały czas za pierwszym bez żadnego problemu. A raz na jakiś czas poprostu się buntuje w najmniej oczekiwanym momencie. Bez znaczenia czy ciepły czy zimny, obojętnie po jakim postoju, poprostu jak mu się spodoba. Kręci wtedy normalnie ale totalnie bez oznak życia. Zazwyczaj w tym przypadku odpala np po 20~30 próbach odpalenia. Czasem pomaga odczekanie ok 30min. Ostatnio nie miałem czasu więc spróbowałem popchnąć i też zapaliła. Jak już odpali to odpala bez problemu np przez kilka tygodni żeby znowu mnie zaskoczyć. Czasami zrobi to kilka razy w ciągu tygodnia, poprostu nie ma reguły.... Jedyne co pokazał VAG to 16804 "P0420 Bank1, System katalizatora, zbyt niska wydajność" Pomóżcie mi coś z tym zrobić bo nigdy nie wiem co mnie czeka... Z góry dziękuję.
  8. Czy w 2,5 TDI V6 też on występuje. Jeśli tak, to z której strony, gdzie go lokalizować? Bo mam problem z wyciekiem i za diabła nie wiem gdzie, może to ten BROK
  9. Panowie mam podobny problem. Audi dostało w ciągu ostatnich dwóch dni trochę w tyłek, praktycznie nie gaszone i bardzo gorące. Jak wychodziłem w czwartek z pracy widziałem plamę z wody pod autem, myślałem że skropliła się z klimy i pojechałem do domu ( wszystko było ok ) rano okazało się że jednak nie bo przy odpaleniu zapaliła się kontrolka o niskim stanie płynu chłodzącego. Wlałem prawie 2 litry. Cały piątek też audi miała dużo roboty i pół dnia od strony kierowcy pod audi kapało, raz mocniej, raz słabiej. Popołudniu przestało. Wieczorem zabrałem się za diagnozy i nic.. Rozebrałem od góry żeby lepiej widzieć, odpaliłem auto i ani na zimnym ani na ciepłym żadnego wycieku, pod autem też sucho. Jedyne co zauważyłem, to jak w piątek rano dolewałem tego płynu to ten najgrubszy wąż który idzie do zbiorniczka wyrównawczego był podejrzanie twardy, jakby się coś w środku zebrało, jak ścisnąłem i dolałem płynu to było już ok. Czy macie jakieś sugestie?
  10. No a co z tym prowadzeniem, bo na tych 225 i długiej trasie po kiepskiej drodze to trochę męczące jest. Ale jak ten mój pomysł nic ma na to nie pomóc to wolę zostawić jak jest.
  11. czyli kierownicą na koleinach szarpać nie powinien, tak? a jeśli zrobię tak jak radzi kolega Pawel_M czyli z tyłu 225/45 a z przodu 205/50 to nie będzie rażącej różnicy w wysokości opon?
  12. ale czy poprawi to prowadzenie auta w koleinach i czy nie będzie się wizualnie mocno różniło?
  13. Panowie, chyba już wreszcie przyszła ta wiosna więc czas na opony. Mam dylemat ponieważ letni zestaw mam 225/45 R17 i na ładnych drogach super, tylko tych ładnych dróg to u nas nie za dużo. Dążę do tego że na dużych koleinach niestety przy tej szerokości ( przynajmniej u mnie ) trzeba mocno trzymać kierownicę. Zimówki mam dużo węższe i ta sytuacja nie występuje na obojętnie jakiej drodze. Mam 2 opony na przodzie już na 100% do wymiany i wpadłem na pomysł żeby z tyłu zostawić te 225/45 a z przodu założyć np. 205/45 I moje pytania: czy ten zabieg poprawi prowadzenie auta po koleinach? czy będzie widać dużą różnice w wyglądzie kół na aucie? jak ogólnie widzicie mój pomysł, pomoże, czy nie kombinować i kupić takie same jak były?
  14. To radzicie skręcić na cybanty jak nie mam takiego zaciskacza?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...